koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAGCO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365
zmodyfikowano  12 lat temu

Dziewczyny o wielkich sercach

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 75 311 wyświetleń od 13 grudnia 2012

Dziewczyny o wielkich sercach

VIVARTO sp. z o.o. przedstawia szaloną komedię twórcy „Długiego dzieciństwa” - reżyseria: Pupi Avati

Włochy - 2011

czas trwania: 1 godz. 25 min.

Zwariowana komedia mistrza kina o miłości i niewierności we Włoszech lat 30.

Skrócony opis filmu:

Mała wieś w środkowych Włoszech lat 30. Mężczyźni mają tutaj prawo do traktowania niewierności jako niezaprzeczalnej potrzeby fizjologicznej, a kobiety cierpliwie to znoszą…

Właśnie tu mieszka przystojny Carlino Vigetti, najstarszy syn biednej chłopskiej rodziny. Nie jest wprawdzie najbystrzejszym mężczyzną we wsi, ale, podobnie jak jego ojciec i dziadek, posiada pewien ukryty dar, któremu nie umie się oprzeć żadna z lokalnych przedstawicielek płci pięknej. Carlino korzysta więc ze swojej popularności, uwodząc kobiety na prawo i lewo.

Z lęku przed eksmisją z gospodarstwa jego rodzina zawiera umowę z Ostimi – bogatymi właścicielami ziemskimi: Carlino, w zamian za dożywotnią dzierżawę gospodarstwa i elegancki motocykl marki Guzzi, zobowiązuje się poślubić jedną z ich dwóch brzydkich córek, które nadaremnie czekają na adoratorów. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie nieoczekiwane przybycie trzeciej, przyrodniej siostry, Franceski. Dziewczyna doprowadza do miłosnego obłędu kochliwego Carlina i sprawia, że wszystkie ustalenia diabli biorą. Ale to dopiero początek łańcucha dramatycznych, komicznych i paradoksalnych zdarzeń, w których będą uczestniczyć członkowie obu rodzin…

Pupi Avati o filmie:

Dziadkowie z dziecięcych wspomnień

Jestem człowiekiem po siedemdziesiątce, więc coraz większą rolę w moim życiu odgrywają wspomnienia. Mój ojciec pochodził z dobrej mieszczańskiej rodziny, ale moja matka urodziła się w wiejskiej kulturze i w niej wzrastała – w wiosce Sasso Marconi, niedaleko Bolonii. Tam właśnie moja rodzina schroniła się podczas wojny i tam się wychowywałem. Bardzo wyraźnym wspomnieniem z mojego dzieciństwa jest wspomnienie dziadków, dwojga szczególnych ludzi. Ich małżeństwo trwało naprawdę długo i było niezwykle burzliwe. Dziadek był przystojnym facetem, hojnie obdarowanym przez naturę i chętnie z tego korzystał, wdając się w liczne romanse i miłostki z dziewczętami z okolicy. Z drugiej strony, była moja babcia, porządna dziewczyna, która pojmowała małżeństwo bardzo tradycyjnie, dopuszczając w nim obecność innych kobiet i niewierność. Jej zachowanie spowodowało, że zacząłem się zastanawiać nad tym, jak wielkiego serca, jak wielkiej tolerancji potrzebowały kobiety takie jak ona, żeby przetrwać w tamtych czasach, aby zrozumieć i wybaczyć niewiernym mężom ich zachowanie. Pamiętam krzyki mojej babci za każdym razem, gdy znalazła zdjęcia dziadka z innymi kobietami, a jednak stale mu wybaczała, a on, skruszony, stale do niej wracał. Historia tego, jak doszło do ślubu moich dziadków, wydała mi się idealnym punktem wyjścia do stworzenia komedii: moja babcia zakochała się w człowieku o najgorszych wadach w Sasso Marconi i dotrwała nienaruszona do nocy poślubnej, chociaż mój dziadek próbował ją zdobyć na tysiąc sposobów... Tak przynajmniej myślę. Przyjechali do hotelu w podróż poślubną, a on pod błahym pretekstem zniknął na kilka godzin i ją zdradził... Uważam, że w tamtych czasach coś takiego wcale nie było rzadkością. Babcia na trzy miesiące uciekła do Bari, ale potem wróciła do domu i trwała w tym małżeństwie aż do śmierci. Uznałem to za fantastyczne i z przyjemnością opowiedziałem tę historię, niewiele tylko dodając od siebie.

Męska niewierność

Sposób bycia mężczyzn i kobiet w tamtych czasach był bardzo odmienny od dzisiejszego. Podobał mi się pomysł stworzenia na ekranie nieco „skandalicznej” propozycji, przeanalizowania pewnej mentalności bardzo różnej od dzisiejszej. Carlino Vigetti to człowiek poczciwy, ale nieodpowiedzialny i zawsze szukający zdobyczy. Typ mężczyzny, którego żaden rodzic nie chciałby na męża dla swoich córek. Jego urok nie ma nic wspólnego z inteligencją, urodą, czy bogactwem, to tajemniczy i ukryty dar, któremu nie może się oprzeć żadna kobieta. W przeciwieństwie do tego, co obecnie myślimy o tamtych czasach, seks był wtedy na porządku dziennym. Ludzie żyjący na wsi z trudem czytali, perspektyw i rozrywek nie było wiele, nie chodzono do kina, do teatru, więc mężczyźni poświęcili się głównie siedzeniu w gospodzie, łowiectwu, no i zdobywaniu kobiet. Seksualne atrakcje były przywilejem mężczyzn, seksualne przyjemności były zarezerwowane wyłącznie dla nich. Kobietom nie wybaczało się zdrady, zaś to samo u mężczyzn było powszechnie tolerowane, ponieważ wydawało się niemal fizjologiczną potrzebą, było częścią roli mężczyzn, jak koguty rywalizujących o to, kto uwiedzie więcej kobiet, a po wszystkim, jakby nigdy nic, wracających do domu, do żon. To była ich jedyna rozrywka. Nie mieli nic innego.

Wybór aktorów

Tym, co skłania mnie do wyboru aktora, jest ciekawość. Najważniejsze, że mam przed sobą osobę pełną człowieczeństwa i hojności. Nigdy nie robię przesłuchań, ufam mojej intuicji i mojemu bratu. Jak dotąd, nigdy się nie zawiodłem. Właśnie brat wspomniał mi wcześniej o Cesare Cremoninim i pewnego wieczoru zobaczyłem go przypadkiem w jakimś programie telewizyjnym. Jest gwiazdą pop i musi przestrzegać pewnych stereotypów „artysty”, ale to dobry chłopak, który mówił o rodzinie z opanowaniem i szczerością, czym bardzo mnie ujął. Z kolei Micaelą Ramazzotti spotkałem się już na planie naszych poprzednich produkcji, jest bardzo dobrą aktorką, a tym razem pokazała, jak wielki potencjał komediowy w niej drzemie.

Fikcja

Historia pokazana w „Dziewczynach o wielkich sercach” może wydawać się fikcją, ale w rzeczywistości to niemal dokument. Oczywiście wszystko jest tu bardziej groteskowe i ekstremalne, bardziej przesadzone, paradoksalne, ale takie są prawa komedii.

Biogram reżysera:

Pupi Avati jest wybitnym reżyserem, scenarzystą i producentem filmowym, nagradzanym na licznych festiwalach (Wenecja, Berlinale, Cannes). Urodził się w 1938 roku w Bolonii i tam studiował politologię. Po pokazie „Osiem i pół” Felliniego postanowił zostać reżyserem. Jego pierwszymi filmami były tanie horrory, które jednak wyróżniały się na tle tego typu seryjnej produkcji naddatkiem metafizyki i staranną oprawą wizualną („Szatański Balsamus”, 1968; „Dom o śmiejących się oknach”, 1975; „Zeder”, 1983). Spod jego ręki wyszło również kilka filmów o tematyce muzycznej („Bordella”, 1976 – jej rozpowszechnianie zostało wstrzymane wyrokiem sądowym; „Jazz Band”, 1978; fabularyzowana biografia słynnego jazzmana Bixa Beiderbecka - „Bix, 1991; opowieść o młodych latach Mozarta - „Nas troje”, 1984), bowiem drugą wielką pasją Avatiego jest muzyka (gra na klarnecie). Od lat 80. uważany jest za jednego z czołowych włoskich reżyserów filmowych. Wtedy właśnie ugruntował swoją pozycję filmami: „Szkolna wycieczka” (1983), „Dzień rozdania dyplomów” (1985), „Historia o chłopcach i dziewczętach” z 1989 roku (nagroda David di Donatello za najlepszy scenariusz, nominacja dla najlepszego reżysera 1990). Ostatnich kilka lat przyniosło takie obrazy Avatiego, jak: „Serce gdzie indziej” (David di Donatello dla najlepszego reżysera 2003, nominacja do Złotej Palmy w Cannes), „Świąteczny rewanż” (nominacja do David di Donatello dla najlepszego reżysera 2004), „Druga noc poślubna” (nominacja do Złotego Lwa 2005 na MFF w Wenecji) i „Ojciec Giovanny” (nominacja do Złotego Lwa, nagroda Złote Lwiątko na MFF w Wenecji 2008). W 2010 roku Avati nakręcił „Młodszego syna” oraz goszczący w tym roku na polskich ekranach dramat „Długie dzieciństwo”. Natomiast z 2011 roku pochodzi jego ostatni obraz, nominowane do nagrody Marka Aureliusza na MFF w Rzymie „Dziewczyny o wielkich sercach”, inspirowane historią dziadków reżysera.

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ