koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
AMKL 75 latCO JEST GRANE - MAJ 2024 - nr 360
zmodyfikowano  4 lata temu  »  

"Mowa Ptaków" seans z cyklu Kultura Dostępna 09.01.2020

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 6 996 wyświetleń od 3 stycznia 2020

A TO POLSKA WŁAŚNIE

„MOWA PTAKÓW” reż. Xawery Żuławski

Andrzej Żuławski był może najwybitniejszym z najmniej znanych polskich reżyserów. Funkcjonował w przestrzeni publicznej głównie jako postać. Zadziwiał, fascynował, często szokował. Nie bawił się w polityczną poprawność, mówił głośno to, co myśli, potrafił być złośliwy i cyniczny. A jego kino? Raczej nie trafiało pod tak zwane strzechy. Zbyt hermetyczne, intelektualne, szalone, żeby mogło zadowolić przeciętnego widza. Mimo to, a może właśnie dlatego, twórca „Trzeciej części nocy”, „Narwanej miłości” i „Kosmosu”, zyskał w Europie status autora kultowego, bezkompromisowego i ekstrawaganckiego. Autora, o spotkaniu z którym zwłaszcza we Francji marzyli najwięksi. Nic zatem dziwnego, że po latach odkrywamy że jedne z najważniejszych kreacji w filmach Żuławskiego stworzyli nie tylko Małgorzata Braunek, Leszek Teleszyński czy Sophie Marceau, ale także Isabelle Adjani, Romy Schneider, Valérie Kaprisky czy Klaus Kinsky. Piszę o tym dlatego, że w cyklu „Kultura Dostępna w Kinach”, będą mogli Państwo zobaczyć najlepszy film Żuławskiego nakręcony...bez niego. Nie, to nie jest pomyłka. Xawery Żuławski, utalentowany syn Małgorzaty Braunek i Andrzeja Żuławskiego, twórca „Chaosu” i słynnej „Wojny polsko-ruskiej”, sięgnął po ostatni scenariusz ojca podarowany mu do dyspozycji. I nakręcił osobisty film w duchu ojca. Z kina Żuławskiego seniora wywodzi się rytm, niespokojne frazy, mocne, przerysowane aktorstwo - znak rozpoznawczy twórcy „Borysa Godunowa”, oraz tragiczne przesłanie o chaosie tego świata, naszego świata. Xawery od siebie dodał intelektualną powściągliwość dzięki której niespokojna, rwana historia której przewodnikiem jest świetnie grany przez Sebastiana Fabijańskiego porte parole reżysera, prowadzi do określonego celu. Jest nim konstatacja o nieprzystawalności świata kultury obarczonej tradycją, kodem kulturowym do świata pierwotnej sfery uczuć. Zakochania, buntu, wielkiej samotności. „Mowa ptaków” jest również kinem autotematycznym. Już w pożegnalnym „Kosmosie” według Gombrowicza, Andrzej Żuławski żegnał się niejako ze swoim kinem, swoim światem – w ścieżce dźwiękowej pojawiały się fragmenty dialogów z innych filmów reżysera, plakaty, postaci jego kina. „Mowa ptaków” idzie jeszcze dalej tym tropem – sceny z udziałem Andrzeja Żuławskiego (gra go zaprzyjaźniony z reżyserem Daniel Olbrychski) rozgrywają się w autentycznym pokoju reżysera, w pokoju, w którym po jego śmierci nic nie zostało zmienione, słyszymy prawdziwe, zapamiętane dialogi, rozmowy ojca i syna, muzykę skomponował Andrzej Korzyński, kolega Andrzeja Żuławskiego jeszcze ze szkolnej ławy, a później twórca muzyki do wszystkich jego filmów, wspaniałe zdjęcia są zaś autorstwa Andrzeja J. Jaroszewicza, nestora polskiej sztuki operatorskiej, również stałego współpracownika Żuławskiego, w mniejszych rolach grają zaś ulubieni aktorzy reżysera, m.in. Monika Niemczyk czy Alicja Jachiewicz. Wzruszająca sztafeta pokoleń, wymiana talentów i wymiana energii. „Mowa ptaków” nie jest jednak na pewno jedynie hołdem syna dla ojca, to dzieło które można oglądać autonomicznie, także bez znajomości twórczości seniora. Film oryginalny, zmysłowy, świetnie zagrany (brawurowa rola Marty Żmudy Trzebiatowskiej) i dojmujący w warstwie interpretacyjnej. Bo to Polska właśnie.

Łukasz Maciejewski

Kup Teraz!: https://www.helios.pl/53,Tomaszow-Mazowiecki/BazaFilmow/Szczegoly/film/17648/Mowa-ptakow

zmodyfikowano  4 lata temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ