III edycja festiwalu gdzie, podobno pierwszy raz w swojej karierze, Kasia Nosowska tańczyła na scenie, gdzie artyści grają swoje najbardziej energetyczne sety, gdzie doświadczysz magii natury i nieskrępowanej zabawy, wyszalejesz się w beztroskich aktywnościach i zalegniesz na dzikiej plaży albo jedynej na świecie Strefie Nudy, skorzystasz z warsztatów rozwojowych min z Katarzyną Miller.

Wyobraź sobie żywiołowe koncerty, czysta petarda, żadnego zamulania, grane przez muzyków, którzy nade wszystko cenią zabawę i kontakt z publiką. Dodaj pełen chill nad rzeką, w lesie i Kazimierskich wąwozach, z hamakami, leżakami i masażami w kilku technikach. Do tego aktywności jak bumper balls, rajd rowerowy 250 metrowym tunelem z lampą czołówką, konkurencje sprawnościowe, bieg wąwozami i inne przygody. I mnóstwo ciekawych ludzi. Przyjeżdżających samemu, w parach czy całymi rodzinami. Wyobrażasz sobie? To tylko bardzo skrócony opis Kazimiernikejszyn. Czeka Cię wiele więcej. Samochody-loterie, które zabiorą Cię w losowa wybraną strefę festiwalu, palenie (drewnianego) koguta do którego przypinamy swoje marzenia, lęki, nadzieje, czy bieg wąwozami na czas.

Mała Strefa z zabawami dla dzieci, warsztaty pisania tekstów z Loesje, wędrówki po nieznanych zakamarkach okolicy.

Wszystko w przepięknym Kazimierzu Dolnym, otoczonym lasami i wzgórzami z jednej strony, a dziką plażą z drugiej.

W tym roku grają min: Marika w pełnym składzie ze smyczkami, Organek ze specjalnym kawałkiem, Łąki Łan z nieskrępowaną energią, jedyne w swoim rodzaju Domowe Melodie, powracające z pełną mocą Psio Crew, propagujący medytację raper Zeus, przesiąknięte bez spinkową filozofią Dziady Kazimierskie i inni.

Festiwal gościł wcześniej min VooVoo i Trebunie Tutki, Nosowską, Grubsona, Lao Che, Mitch&Mitch, Goorala i innych.

7-10 lipiec, Kazimierz Dolny.