KONCERT INAUGURUJĄCY SEZON ARTYSTYCZNY 2016/2017

30 września 2016
piątek, 19:00
sala koncertowa

Orkiestra Filharmonii GorzowskiejMonika Wolińska / dyrygent Trio jazzowe w składzie:Krzysztof Dys / fortepianPaweł Pańta / kontrabasKrzysztof Szmańda / perkusja
Program: *
*EDWARD ELGAR Sospiri op 70.
MACIEJ MAŁECKI Koncert jazzowy na fortepian, bas, perkusję i orkiestrę symfoniczną
LUDWIG VAN BEETHOVEN Uwertura koncertowa Egmont op. 84 Symfonia nr 4 B-dur op. 60
Koncert, a zarazem cały sezon, rozpoczniemy utworem Sospiri op. 70 (1914) Edwarda Elgara. To kilkuminutowe i mniej znane dzieło brytyjskiego kompozytora, napisane na orkiestrę smyczkową, dzięki swemu niezwykłemu, elegijnemu nastrojowi zaliczane jest do najpiękniejszych i najbardziej emocjonalnych w jego dorobku. Koncert jazzowy na fortepian, bas, perkusję i orkiestrę symfoniczną (2015) zainauguruje cykl wykonań utworów Macieja Małeckiego -- kompozytora sezonu 2016/2017 Filharmonii Gorzowskiej. Jak zaznacza sam twórca -- tytułu utworu nie należy odczytywać zbyt dosłownie, ponieważ współistnieją w nim dwa odrębne muzyczne światy -- klasyczny, symfoniczny oraz improwizowany, jazzowy. Dwa różne plany wyraźnie widać także w podwójnej roli fortepianu, który jest tu zarówno instrumentem solowym -- jak w klasycznym koncercie, by we fragmentach jazzowych, wraz z kontrabasem i perkusją, stać się częścią tria. W drugiej części koncertu zaprosimy na spotkanie z muzyką wielkiego muzycznego indywidualisty i największego nowatora XIX wieku -- Ludwiga van Beethovena. Przypomnimy napisaną pod wpływem twórczości Johanna von Goethego słynną uwerturę koncertową Egmont op. 84 (1810), będącą muzycznym ujęciem opisanej przez poetę heroicznej historii niderlandzkiego hrabiego Egmonta i należącą współcześnie do najpopularniejszych uwertur kompozytora. Utwór wykonywany jest w ramach rozstrzygnięcia plebiscytu, który towarzyszył ubiegłorocznej edycji projektu filharmonia/ostrożnie, wciąga!!! Drugą kompozycją wiedeńskiego mistrza będzie symfonia, którą Robert Schumann porównał do „smukłej Greczynki pomiędzy dwoma nordyckimi olbrzymami". Mowa o Symfonii nr 4 (1806), która, w zestawieniu z sąsiadującymi -- Trzecią i Piątą, jawi się dziełem lekkim, wesołym, a nawet beztroskim. Odrywając się na chwilę w Czwartej od podniosłych tematów, podarował nam Beethoven dzieło przepełnione czystą radością.

BILETY:
I strefa: 30,00 zł normalny / 22,00 zł ulgowy
II strefa: 32,00 zł normalny / 25,00 zł ulgowy
Balkon: 18,00 zł