koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
TpL repertuarCO JEST GRANE - kwiecień 2024 -nr 359
zmodyfikowano  11 lat temu  »  

Justyna Andrzejewska - PORTRETY

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 15 492 wyświetleń od 7 marca 2011
  • od: 14 marca 2011, poniedziałek
    do: 10 kwietnia 2011, niedziela

Fotografie

Galeria Tworcow Galera zaprasza na otwarcie wystawy fotografii Justyny Andrzejewskiej PORTRETY. Wernisaż, z udziałem Autorki, odbędzie się w poniedziałek, 14 marca 2011 r. o godz. 19.00 w Piekarni Cichej Kobiety, ul. Fabryczna 13 w Zielonej Gorze.

Justyna Andrzejewska; urodzona w Gnieźnie w 1986 roku, długo szukająca tej właściwej drogi, ktorą to klarownie ujrzała 3 lata temu i oddała się jej bez reszty. Studentka Instytutu Sztuk Wizualnych w Zielonej Gorze oraz Wyższego Studium Fotografii w Jeleniej Gorze gdzie pod opieką Wojciecha Zawadzkiego doskonali swe ciągle niedoskonałe oko.

Fotografia to proces bardzo intymny mocno obciążony aspektem technicznym gdzie samo pojęcie aparatu rejestrującego demokratycznie bez wartościowania odgrywa istotną role często wymykającą się samemu fotografowi. Powodując sytuacje z ktorą musimy się mierzyć wielokrotnie wyciągając kolejną rolkę z koreksu. Potem na nowo widzimy świat wcześniej odkryty, wracamy i następuje zweryfikowanie naszych wspomnień, często odmiennych od tego co zapamiętaliśmy. W momencie kiedy do głosu dochodzi człowiek ze swoimi emocjami, grymasem, spojrzeniem, nieodgadnioną tajemnicą w twarzy zaczyna się rozgrywka niebanalna wymagająca od fotografa nie tylko umiejętności obsługi aparatu, wrażliwości, zdolności obserwacji światła wymaga od nas bycie człowiekiem umiejącym patrzeć słuchać i rozumieć to co widzimy. Portret jest jedną z trudniejszych dyscyplin towarzyszących nam od początku powstania fotografii i bez wątpienia najczęściej decydujemy się utrwalać nasz świat poprzez pryzmat otaczających nas ludzi. Otaczając się portretami naszych bliskich dajemy im życie na nowo zamykamy świat w dwuwymiarowej przestrzeni i sprawiamy że to co nastąpiło to historia ktorą poźniej przeciwstawiamy innym oczom w innym czasie często na nowo odkrywaną relacją, ktorej nie do końca możemy być świadomi. Dotarcie do wnętrza człowieka jest niebanalnym zadaniem często będącym poza zasięgiem niejednego fotografa; nie mam na myśli powierzchownych zdjęć wizerunku portretowanej osoby przypadkowych migawek z życia często ujmujących i urokliwych pozostawiających nas w bezemocjonalnej pustce codzienności. Portret prezentowany przez Justynę stara się poszukiwać cząstki ludzkiej w nas samych, w naszej zwyczajności i banalności, w naszych codziennych, z pozoru nienaruszalnych, maskach, mając na uwadze to gdzie się znajdujemy traktując z taką samą siłą przestrzeń i człowieka stając się w pewnym sensie bezkrytycznym narzędziem do rejestracji. Nie bez znaczenia jest postawa autorki, z pozoru bierna nie narzucając odbiorcy swojego zdania o portretowanej osobie, jest to przygoda, w ktorą wybieramy się samotnie, zdzierając kolejne warstwy ukryte pod płaszczem codzienności.

_ _

Marek Lalko

bilety:

wstęp wolny

autor:
zmodyfikowano  11 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ