koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
TINA
zmodyfikowano  11 lat temu  »  

Brat naszego Boga wg Karola Wojtyły

Kraków »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 18 187 wyświetleń od 26 lutego 2010

Kraków » Szewska 4 » NA MAPIE

  • 14 marca 2010, niedziela
    » 16:00

reż. Artur Dziurman

Spektakl „Brat naszego Boga"_ Przedstawienie ma charakter filmowo - teatralny. Sekwencji filmowe nakręcono w Opactwie Tynieckim. Projekcja przedstawia sceny plenerowe i te, ktore wymagały skomplikowanej scenografii, nie możliwej do zrealizowania na scenie Moliere ze względu na jej ograniczoną przestrzeń teatralną. Film zatem służy jako łącznik światow i planow akcji dramatu. _

_ _

_Spektakl wyreżyserował Artur Dziurman aktor Narodowego Teatru Starego w głowną role wcielił się Maciej Jackowski aktor Teatru im. J. Słowackiego towarzyszą mu jeszcze dwie profesjonalne aktorki Magda Sokołowska aktorka Teatru J. Słowackiego oraz Iwona Chamielec. Pozostałe 15 rol grają aktorzy niewidomi i niedowidzący. Spektakl ilustrowany jest muzyką Jana AP. Kaczmarka, Jacka Skubikowskiego oraz zespołu IL Divo. Za scenografię oraz kostiumy odpowiada znany krakowski scenograf i kostiumolog Ryszard Melliwa. _

dramat Karola Wojtyły jest utworem o istnieniu dwoch powołań w jednym człowieku. Głowny bohater Adam Chmielowski odczuwa powołanie do sztuki i do niesienia pomocy potrzebującym. Wywołuje to w nim niemal rozdarcie wewnętrzne. Ostateczną decyzję podejmuje oglądając swoj obraz Ecce homo. W wizerunku chrystusa odnajduje miłosierdzie i odpowiedzialność za ubogich. adam chmielowski przemienia się w Brata Alberta i zakłada_ _zgromadzenie zakonne - zgromadzenie braci albertynow. W utworze pojawia się też problem rewolucji, przewija się on w całym utworze w rozmowach Adama i Nieznajomego - zwolennika rewolucji. Nieznajomy chce rewolucji skierowanej przeciwko bogatym, nastawionej na dobra materialne i polepszenie warunkow bytowych ludzi. Adam natomiast uważa, że konieczna jest jeszcze "rewolucja" duchowa. W ostatniej scenie bracia zakonni rozmawiają z Bratem Albertem o buncie robotniczym przeciw uprzywilejowanym. Brat Albert mowi: Przecież wiecie, że gniew musi wybuchnąć. Zwłaszcza jak jest wielki. (...) I potrwa bo jest słuszny (...) Wiem jednak, że wybrałem większą wolność.. Bunt wobec ucisku, chęć wolności, jest uzasadniona i nie potępiona, ale większą wolnością jest Miłosierdzie. Adaptacja dramatu przez reżysera została uwspołcześniona a język uproszczony.

bilety:

20 zł i 30 zł

autor:
zmodyfikowano  11 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ