koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Perform[ing] POLAND - Przegląd sztuki performansuCO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365Wrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  11 lat temu  »  

WYSTAWA FOTOGRAFII ROBERTA SZERLIŃSKIEGO

Kraków »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 17 946 wyświetleń od 2 czerwca 2013
  • 3 czerwca 2013, poniedziałek
    » 18:00

Robert Szerliński o sobie:

Mam 21 lat. Ukończyłem liceum o profilu informatycznym. Fotografią zacząłem się interesować w pierwszej klasie gimnazjum, zainspirowały mnie zdjęcia wykonywane telefonami komórkowymi, umieszczone na forum fotograficznym. Byłem zaskoczony jakością tych zdjęć. Szczególnie spodobały mi się publikowane tam zdjęcia z motywami kwiatowymi. Postanowiłem nabyć telefon komórkowy, taki jaki polecali na tej stronie. Gdy stałem się jego posiadaczem, zacząłem wykonywać przeróżne zdjęcia. Na początku bez sensu, pierwsze moje zdjęcie to było zdjęcie garnków na kuchence;) ale niedługo potem, zacząłem chodzić po moim miejscu zamieszkania, oraz jeździć na okoliczne wycieczki, gdzie wyszukiwałem różne ciekawe motywy fotograficzne np: odbijający się budynek w kałuży. Wciągnęło mnie to do tego stopnia, że zakupiłem telefon z jeszcze lepszym aparatem, miał on już prawdziwą lampę błyskową, więc można było robić zdjęcie np. w całkowicie ciemnym pokoju. Tym telefonem między innymi zrobiłem efektowne dla mnie wtedy zdjęcia w obozie auschwitz birkenau. Kolejnym krokiem było nabycie telefonu z matrycą 8 MPIX, który robił już zdjęcia jak przeciętnej klasy aparat kompaktowy, on mi pozwalał naprawdę na wiele. Jednak stało się, porzuciłem aparaty w telefonach i kupiłem zaawansowany aparat kompaktowy, wówczas zaczęła się prawdziwa zabawa. Mogłem się bawić przysłonami czasem, tworzyć obrazy przy długim czasie naświetlania itd. Aparat ten użytkowany był przeze mnie przez całe liceum. Następnie zacząłem studia dziennikarskie, nie dotrwałem nawet do pierwszej sesji, gdyż już wiedziałem że to nie jest to. Zwyciężyła moja pasja fotograficzna, od pażdziernika, poszedłem do Szkoły Kreatywnej Fotografii w Krakowie. Zakupiłem wówczas lustrzankę, oraz inne akcesoria fotograficzne. W szkole tej nauczyłem się wielu różnych technik fotografii cyfrowej i tak o to narodziła się moja pasja do fotografii.

autor:
zmodyfikowano  11 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ