koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
TINA
zmodyfikowano  2 lata temu

Dziady

Kraków »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 7 888 wyświetleń od 20 listopada 2021
  • 21 listopada 2021, niedziela
    » 18:00
  • 20 listopada 2021, sobota
    » 19:00

Autor: Adam Mickiewicz

Reżyseria: Maja Kleczewska Dramaturgia: Łukasz Chotkowski Kostiumy: Katarzyna Borkowska Muzyka: Cezary Duchnowski Asystent reżyserki: Tadeusz Pyrczak Choreografia: Kaya Kołodziejczyk Reżyseria światła: Katarzyna Borkowska Inspicjent: Anna Wójcicka Producent: Bartosz Jelonek oraz tancerze Baletu Cracovia Danza

występują: Feliks Szajnert (), Tomasz Augustynowicz (), Rafał Dziwisz (), Dominika Bednarczyk (), Jan Peszek (), Sławomir Rokita (), Agnieszka Kościelniak (), Lidia Bogaczówna (), Dorota Godzic (), Hanna Bieluszko (), Tomasz Międzik (), Katarzyna Zawiślak-Dolny (), Marcin Sianko (), Karol Kubasiewicz (), Maciej Jackowski (), Tadeusz Zięba (), Marcin Kalisz (), Agnieszka Przepiórska (), Karolina Kazoń ()

Dziady anno domini 2021 będą przedstawieniem o Polsce. Po 120 latach romantyczny dramat wraca na deski Teatru Słowackiego. Mając w pamięci spektakle Wyspiańskiego, Dejmka, Swinarskiego, Grzegorzewskiego wiemy, że ten arcypolski dramat opowiada o naszej nieuświadomionej retrotopii, o nieumarłej przeszłości i jej nieumarłych upiorach. Społeczność krwawego obrzędu i konformistyczny salon to dwie twarze Polski, które Wyspiański spotkał wraz z upiorami na jednym weselu.

Dziś dwie Polski to nasza codzienność - dwa walczące przeciw sobie narody. Poeci stają pomiędzy walczącymi w bratobójczej walce stronami. Są samotni. Żadna ze stron nie potrzebuje Poetów. Jak w upiornym śnie, śnimy wciąż tę samą historię, przez co przegrywamy jako Ludzie.

Polska konserwatywna chce zawłaszczyć Poetów. Zamknąć im usta. Chce związać im ciała, zabić ich Miłość. Chce zawłaszczyć narodową historię, napisać ją na nowo. Chce napisać historię sielską, bohaterską i niewinną. Można się udusić od tej niewinności. Polska salonu, konformistyczna, bez idei na przyszłość, chce jedynie dostatku i spokoju.

Ten powtarzalny dramat zdaje się nie mieć końca. Dziś widać go wyraźnie. Jesteśmy nim oślepieni. Nie widząc rozwiązania.

Głos Poety zabrzmi w tym świecie dobitnie i tragicznie. Z Bogiem lub choćby mimo Boga.

Premiera w 120-lecie prapremiery "Dziadów" w inscenizacji Stanisława Wyspiańskiego.

zmodyfikowano  2 lata temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ