koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365Wrocławianka roku GalaPerform[ing] POLAND - Przegląd sztuki performansu
zmodyfikowano  rok temu

Warsztat parzenia kawy po izraelsku z Januszem Makuchem

Kraków »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 31 wyświetleń od 14 grudnia 2023
  • 15 grudnia 2023, piątek
    » 17:00

#

To nie będą zwykłe warsztaty parzenia kawy. Robiłem to już po wielokroć w dawnych, lepszych czasach. Owszem, z przyjemnością będę parzył dla Państwa kawę, i to w sposób, którego w 1991 roku nauczył mnie w Jerozolimie pewien bogobojny muzułmanin. Jednak oprócz samego picia kawy – bardziej zależy mi na celebrowaniu wspólnego czasu.

Opowiem Wam o moim ostatnim pobycie w Izraelu. Kiedy wybuchła wojna z Gazą, byłem wciąż w Jeruszalajim. Sklepy żydowskie na Starym Mieście szczelnie pozamykano. Podobnie, jak większość arabskich. Postanowiłem sprawdzić, czy pomimo wojny i permanentnego zagrożenia otwarte jest któreś z moich ulubionych miejsc z kawą. Tak, było – jedno jedyne; w głębi XIV wiecznego szuku al-Qattanin, u podnóża stopni wiodących ku mameluckiej Bab al-Qattanin/Bramie Handlarzy Bawełną otwartej na Wzgórze Świątynne, a w jej pięknym, majestatyczny łuku, tam, gdzie przed dwoma tysiącami lat stała żydowska Świątynia, teraz lśniła w słońcu złota kopuła muzułmańskiego Sanktuarium na Skale.

Nie, to nie będą zwykłe warsztaty parzenia kawy. Krokiem dostojnym i niespiesznym, z filiżanką kawy w jednej i Księgą Psalmów w drugiej ręce, postaram się poprowadzić Was zaułkami Jeruszalajim, gdzie nie pada żaden cień wojny, a światłość i pokój stają się udziałem nas wszystkich.

zmodyfikowano  rok temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ