KAMIEŃ
- 10 kwietnia 2003, czwartek» 20:00
ATSUSHI TAKENOUCHI
Butoh czyli Teatr tańca Dokładnie wtedy, gdy Grotowski rozpoczynał swe
laboratoryjne badania w Opolu, bardzo podobne zjawisko artystyczne poczęło
kiełkować w Japonii. Potem zresztą japońscy artyści odkryją swe duchowe
pokrewieństwo z polskim reformatorem teatru i dziś można by ich nawet
traktować jako jedynych prawomocnych dziedziców teatralnych praktyk
Grotowskiego. Tą sztuką jest taniec, określany japońskim terminem BUTOH.
Słowo to pojawiło się w okresie Meiji i oznaczało w6wczas tańce
salonowe
. Później na długo popadło w zapomnienie i dopiero w latach
współczesnych wprowadzono go ponownie do języka codziennego z nieco jednak
zmienionym znaczeniem. BUTOH składa się z dwóch ideogramów: BU – taniec
i TOH – krok. Obraz tego terminu wydaje się bardziej konkretny niż słowa
BUYO, w którym obie sylaby znaczą taniec
. Prawdziwymi twórcami nowej
estetyki BUTOH byli wielcy nauczyciele Kazuo Ono, Tatsumi Hijikata, Yoshito
Ono i Matsutaka Ishii. Zaczęło się wszystko pod koniec lat
pięćdziesiątych. Ledwo Japonia otrząsnęła się z przegranej wojny, kiedy
zaproponowano jej traktat o wzajemnym bezpieczeństwie ze Stanami
Zjednoczonymi. Niedawni wrogowie, którzy zrzucili na Japończyków bombę
atomową, mieli się naraz przeobrazić w największych przyjaciół. Całym
krajem wstrząsnęły manifestacje, osiągając kulminację w krwawej
konfrontacji 15 czerwca 1960 roku. Młodzi artyści nie chcieli pogodzić się z narzucaną Japonii (i powszechnie kopiowaną) indywidualistyczną sztuką
amerykańską czy europejską. Nie mogli też znaleźć dla siebie miejsca w skostniałej sztuce tradycyjnej (NO, BUGAKU, BUYO, KABUKI), zdominowanej przez
potężne rodziny, które strzegły pilnie dostępu przed każdym, kto albo
sam nie należał do klanu, albo nie umiał się doń wkupić. W niezgodzie na taką sytuację młodzi ludzie postanowili tworzyć sztukę czystą, taką,
której nikt nie mógł by zbrukać i która jednocześnie byłaby w zgodzie z ich prawdziwym duchowym dziedzictwem. Zrezygnowali z tradycyjnej anegdoty i za cel swych poszukiwań postawili uzyskanie totalnej obecności
, to znaczy
stworzenie sztuki, która by wyrażała samo BYCIE, zarówno bycie człowieka
we wszechświecie, jak i bycie wszechświata w człowieku. Aby moc taką
totalną obecność
osiągnąć, musiał artysta rozwinąć w sobie
umiejętność nastrajania się
do wewnętrznego sensu ciała, musiał się uwrażliwić: na fluktuacje energii i nauczyć się badać relacje z przestrzeni wokół siebie i ze światem. Taniec zmierzał nie do osiągnięcia jakiegoś estetycznego ideału, ale do obnażenia duszy tancerza
w całej jej banalności, brzydocie i śmieszności. Istniała zresztą w Japonii taka ludowa tradycja, którą nazywano shuaku – no bi
, estetyka
brzydoty.
Kazuo Ono powiedział kiedyś, że taniec zaczyna się od codziennych
gestów
. Całą uwagę skupiano głównie na ciele. Osiągniesz królestwo
poezji, które tylko ciało może wyrazić
pouczał swych uczniów Ono. Nauka
nie była jednak łatwa. Kiedy ktoś przychodzi do mnie twierdząc, że chce
tańczyć, zawsze mu mówię, że to zajmie co najmniej pięć lat. Przez te
pięć lat będę go uczył jak analizować i organizować gesty swego
własnego ciała i jednocześnie pogłębię jego świadomość życia. Dla
procesu edukacyjnego istotne jest, by żaden z tych kierunków nie byt
zaniedbany i by samo ciało zostało ustawione w sercu dylematu
. Pytanie:
Kogo grać? zostaje więc zastąpione, podobnie jak w teatrze Grotowskiego,
pytaniem: Jak żyć?
Kazuo Ono urodził się w roku 1906 w miejscowości Hakodate na wyspie Hokkaido, gdzie potem czas jakiś pracował jako nauczyciel. Decydującym wydarzeniem w jego życiu okazało się wstąpienie do Japońskiej Szkoły Sportu. W szybie sklepu w Giza ujrzał kiedyś lustrzane odbicie własnego ciała i stało się dla niego niepokojącym przez długi czas wspomnieniem. Potem, w 1929 roku przyjaciel namówił go do obejrzenia występu hiszpańskiego tancerza La Argentina. Występem Ono zachwycił się do tego stopnia, że postanowił zostać tancerzem.
Jeszcze inna droga przywiodła do BUTOH legendarnego Tatsumi Hijikata (zmarł
na raka w roku 1986, przeżywszy lat 57). Urodził się 9 marca 1928 roku w niewielkiej miejscowości Akita na północy Japonii, gdzie jego rodzice
prowadzili sklepik z zupami, Tam też ukończył studia techniczne oraz inspirowany lekturą Mishimy, Lautremonta, de Sade’a i Geneta, rozpoczął
studia nad tańcem nowoczesnym. W roku 1952 przeniósł się do Tokio. Wątłe
ciało uniemożliwiło mu zostanie tancerzem klasycznym. Od początku jego
wyobraźnię dręczyły obsesje erotyczne i przemoc. Oddawał się poszukiwaniom doświadczeń, które mogłyby przeobrazić jego ciało i wydobyć na jaw to wszystko, co chciało pozostać w ukryciu. Sformułował w ten sposób podstawę dla tańca nazwanego później ANKOKU BUTOH, Taniec
Ciemności, w którym bardziej niż o estetyczne przedstawianie szło o uobecnienie całego bycia. Sceniczny debiut Hijikaty 24 maja 1959 roku
przeszedł do historii jako olbrzymi skandal. W inscenizacji książki Mishimy
Yukio Kinjiki
(Zakazane kolory
) jedną z etiud tanecznych Hijikaty był
stosunek seksualny z... kurą. Kiedy chcę być kaleką – pomimo, że jestem wciąż doskonale zdrowy - lub raczej kiedy zaczynam myśleć, że byłoby dla mnie lepiej, gdybym był kaleką, to jest to pierwszy stopień w kierunku BUTOH
, mawiał Hijikata. Był zdania, że w tańcu musimy oddawać
stan człowieka w chwili kryzysu
, co znowu pokrywa się z zaleceniami
Grotowskiego o utrzymywaniu ciał poza punktem trwałej równowagi. Hijikata
zdawał się jednak być bardziej radykalny niż Jerzy Grotowski. Powiedział
kiedyś: Jestem przekonany, że taniec wcześniej przygotowany, taniec na pokaz, nie ma żadnego sensu. Taniec powinien być pieszczotliwy i czuły... I musi być absurdalny. To zwierciadło, które rozpuszcza strach. Mój taniec
jest daleki od jakichkolwiek konwencji i technik. To odsłanianie mojego wewnętrznego życia
. W wigilię festiwalu BUTOH (Butoh Zangeroku Shusei),
jaki odbył się w Tokio w lutym 1985 roku Hijikata wygłosił wykład Wiatr
Dharma: chcę, aby gest, który umarł w moim ciele, umarł jeszcze raz...
Jedną z moich sióstr utrzymuję przy życiu w swoim ciele. Kiedy pochłania
mnie tworzenie nowego tańca, ona rozdziera ciemności w moim ciele i je
więcej niż potrzeba. Kiedy ona w moim ciele wstaje, ja siadam instynktownie.
I mówi do mnie tak. Nazywasz to tańcem i ekspresją i ogarnia cię na tym
punkcie szaleństwo, ale czy nie uważasz, że to, co jesteś w stanie
wyrazić może się pojawić jedynie jako to, co nie zostaje wyrażone? Potem
ona znika. Dlatego właśnie zmarli są moimi nauczycielami tańca
. Pod koniec życia Tatsumi Hijikata tańczył niewiele. Zapytany dlaczego,
odpowiedział: Tańczę, tylko tego nie widać
. Jego ostatnie przedstawienie
odbyło się na szpitalnym łóżku. Kiedy lekarz powiedział mu, że ma przed sobą tylko kilka godzin życia, Hijikata zaprosił uczniów i przyjaciół i tańczył dla nich wciąż od nowa ten sam taniec, aż do samego końca:
wizję własnego bycia po śmierci. Jego ostatnie słowa brzmiały: Każdego
wieczora przystawiam do swojego umysłu drabinę i schodzę
... Taniec, to dla
artysty BUTOH sposób filozofowania o świecie. Nie ma uzdrawiać. Teatr,
który nie potrzebuje widza realizuje się w pełni w teatrze bez struktury
fabularnej, bez intrygi, czy wręcz bez żadnych znaczeń. Bycie na scenie
jest w takim teatrze dosłowne i do niczego poza samym sobą nie chce się odwoływać. Zdaniem Hijikaty sztuka BUTOH ma swoje podstawy w narodowym
charakterze Japończyków. Japończycy mają zasadniczo anarchiczne pojęcie
własnego ciała. Kiedy idziemy, nasze stopy ześlizgują się wciąż na jedną stronę i dlatego nieustannie znajdujemy się w stanie utraty
równowagi. Nie ma takiej ścieżki, którą można by pójść. Jesteśmy w istotni sposób niepewni
. Mirosław Kocur
Comedy Lab: Czwartkowy Stand-Up & Open Mic
21 listopada 2024 - 20:00 | KUP-BILET | 20złjest więcej terminów
Lastriko
Ul. Gołębia 6 Kraków
9 642teatr
Program "Mój pierwszy program" | Kraków III termin
21 listopada 2024 - 19:00 | KUP-BILET | 65zł
Klub Studencki Żaczek
Al. 3 Maja 5 Kraków
4 291teatr
Nowy Program "Wersja robocza"
21 listopada 2024 - 19:00 | KUP-BILET | 49zł
Krakowski Klub Komediowy
ul. Nadwiślańska 1 Kraków
133 814teatr
Wieczór stand-up
21 listopada 2024 - 19:00 | KUP-BILET | 35zł
Klub Buda
ul. Czapskich 2 Kraków
77 710teatr
100 lat polskiej piosenki - Rewia
21 listopada 2024 - 20:00 | KUP-BILET | 120złjest więcej terminów
Teatr Cabaret
Krakowska 5 Kraków
15 119teatr
Muzeum Banksy - bilet upoważniający do wejścia w ciągu całego dnia (od godz. 11:00)
21 listopada 2024 - 11:00 | KUP-BILET | 40złjest więcej terminów
Muzeum Banksy
Ul. Berka Joselewicza 21 Kraków
63 590teatr
Sofia Opera Balet
20 listopada 2024 - 19:00
Nowohuckie Centrum Kultury
ul. Jana Pawła II 232 Kraków
54 118teatr
Nowy Program: Głowa Wolnodojrzewająca
20 listopada 2024 - 19:00
Klub Buda
ul. Czapskich 2 Kraków
37 308teatr
Sofia Opera Balet
20 listopada 2024 - 19:00
Nowohuckie Centrum Kultury
ul. Jana Pawła II 232 Kraków
132 723teatr
Perform [ing] POLAND: La fin / Instalacja performatywna Studia WACHOWICZ/FRET // PREMIERA
19 listopada 2024 - 16:30
Centrum Kongresowe ICE
ul. Marii Konopnickiej 17 Kraków
2 907teatr
"Pieśni kubryku - Szanty"
19 listopada 2024 - 19:30
Klub Buda
ul. Czapskich 2 Kraków
3 783teatr
Kolacja - Piano bar
19 listopada 2024 - 19:00jest więcej terminów
Teatr Cabaret
Krakowska 5 Kraków
27 198teatr
Porwanie - komedia Artura Barcisia
18 listopada 2024 - 17:30/20
Opera Krakowska
ul. Lubicz 48 Kraków
74 036teatr
TSA Dream Team
17 listopada 2024 - 20:00
Klub STUDIO
Witolda Budryka 4 Kraków
5 299teatr
Kwartet - 50 lecie spektaklu
17 listopada 2024 - 17:00/19
Teatr im. J. Słowackiego
plac Świętego Ducha 1 Kraków
26 034teatr