koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu

Jan Kazimierz na Bielanach

Kraków »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 23 445 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • od: 22 czerwca 2005, środa
    do: 31 grudnia 2005, sobota

prezentacja obrazu

Jan Kazimierz na Bielanach

(olej na płótnie, 140 x 197 cm)

Historia obrazu jest niezwykła. Jej początki sięgają czasów studiów Jana Matejki. W maju 1860 roku przybył on do Wiednia i znalazł się w Akademii Sztuk Pięknych w pracowni profesora Rubena, gdzie rozpoczął malowanie obrazu, którego treść dotyczyła dramatycznego epizodu z czasów potopu szwedzkiego w XVII wieku.

Gdy we wrześniu 1655 do Krakowa dotarła wiadomość o nadciągających Szwedach, na rozkaz obrońcy miasta – kasztelana Stefana Czarnieckiego – podpalono przedmieścia, aby pozbawić napastników możliwości schronienia się. Mimo tych zabiegów, miasto stało się łupem najeźdźców (którzy okupowali je przez dwa lata), zaś król ratował się ucieczką.

Na swoim obrazie Matejko przedstawił scenę, w której król Jan Kazimierz – w towarzystwie Stefana Czarnieckiego, Stanisława Lubomirskiego (starosty krakowskiego) oraz zakonnika – spogląda z murów klasztoru Kamedułów na Bielanach na płonący Kraków.

W trakcie korekty prac studentów profesor Ruben miał zwrócić się do ucznia z Krakowa, aby król przyjął pozę stosowną do sytuacji, czyli powinien zostać przedstawiony klęcząc.

Podobno ta uwaga tak zdenerwowała Jana, że tenże (przez tłumacza, bo językiem niemieckim nie posługiwał się) odpowiedział: królowie polscy nigdy nie klękali, wyszedł i już więcej do Akademii nie wrócił, ale udał się do Krakowa.

Tutaj właśnie, w pokoiku wynajętym w domu Fischerów przy Rynku Głównym, ostatecznie ukończył obraz w roku 1861.

Płótno, wystawione w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, zyskało wyjątkowo pochlebną recenzję w Czasie. Potem obraz ten kilkakrotnie eksponowany był w Warszawie i Krakowie – jeszcze w wieku XIX – oraz na jubileuszowej wystawie w Krakowie w roku 1938.

Uznany za zaginiony, po 62 latach, zaprezentowany został w Muzeum Historycznym m. Krakowa na wystawie Forteca monarchów miasto Królów, zaś dzisiaj, po raz pierwszy w wieku XXI, pokazywany jest publiczności krakowskiej w Domu Jana Matejki – Oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie, dzięki uprzejmości właściciela – czyli firmy Herbewo International S.A.

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ