koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - kwiecień 2024 -nr 359TpL repertuar
zmodyfikowano  11 lat temu

Jasper Alvaera i Isabela Grosseova

Kraków »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 14 324 wyświetleń od 12 czerwca 2007
  • od: 6 lipca 2007, piątek
    do: 2 września 2007, niedziela

Kolejna odsłona projektu Transkultura

wernisaż: 5 lipca 2007, godz. 18.00

kuratorki: Magdalena Ujma i Anna Smolak

wystawa w Galerii Dolnej jest częścią projektu Transkultura.

Projekt dofinansowany w ramach Programu Operacyjnego „Znaki Czasu” Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Projekt Jespera Alvaera ma dla Transkultury znaczenie szczególne.

Artysta, który jest Norwegiem, żyjącym głównie w Pradze, wyruszył w drogę na spotkanie Obcego. Tak więc – w analogii do filmu drogi – można jego realizację, tworzoną wspólnie z Isabelą Grosseovą, nazwać „projektem drogi”.

Para artystów jedzie przed siebie przez tereny, które są obrzeżami, marginesami, ramą otaczającą Europę. To Europa jest jądrem, centrum, niewidocznym punktem odniesienia.

Filmują trochę to, co mijają po drodze, ale nie traktując tego bynajmniej ani jako dokumentacji artystycznej, ani jako pamiątki z podróży, ani działania naukowego.

Spotkanie z Obcym?

Należałoby raczej powiedzieć, że sami przybywają tam jako Obcy. Projekt Alvaera i Grosseovej polega na całkowitym wyzbyciu się spojrzenia zdobywcy, pana świata i kolonizatora, na zachowaniu szacunku dla ludzi żyjących w odmiennych kulturach, które z punktu widzenia Europejczyka mogłyby się zdawać peryferyjne.

Szczególnie ważne w postawie Jespera Alvaera wydaje się zachowanie milczenia. Przebija w niej zrozumienie, że istnieją granice, których nie można forsować, a mądrość nakazuje raczej je uszanować i zostawić w spokoju. Przypomnienie o pewnej, fundamentalnej obcości kultur wydaje się być zimnym prysznicem dla zwolenników płytkiej asymilacji, oswajania Obcych i zamazywania różnic. Ważne jest to, że artyści pozbawiają się większości cywilizacyjnego ekwipunku, nie zasłaniają się technologiami. Najważniejsze jest dla nich spotkanie z drugim człowiekiem.

zmodyfikowano  11 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ