koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu

LESZEK MAZAN

Kraków »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 16 027 wyświetleń od 16 października 2007
  • 16 października 2007, wtorek
    » 18:00

Polska-Praga czyli dlaczego Matejko lubił knedle

Krakowska Książka Miesiąca – październik 2007

**LESZEK MAZAN
Polska-Praga czyli dlaczego Matejko lubił knedle

Oficyna Wydawnicza Anabasis**

Spotkanie z Autorem i wręczenie nagrody

Prowadzenie: Jan Pieszczachowicz

„Czechy to jeden z najbardziej zmitologizowanych krajów świata i czeskie mity są jak czeskie buty: niezgrabne i niezniszczalne. Zatem: pisząc o czeskim filmie wystarczy rzucić uwagę o czeskiej nowej fali i już się uchodzi za eksperta. Pisząc o literaturze, żaden fachowiec nie zapomni wytrząsnąć z rękawa Hrabala, Haszka i Kafki. Gazety przed wakacjami publikują przewodniki, które tandetne knajpy dla turystów zachwalają jako rzekome uroki starej Pragi. Leszek Mazan, dziennikarz od lat zajmujący się Czechami, napisał książkę Polska Praga, która te mity pozwala obejść naokoło, przy okazji fundując czytelnikowi pasjonującą wycieczkę krajoznawczą. Nie wchodząc w konflikt z przekonaniami przeciętnego inteligenta ani półinteligenta, Polska Praga Mazana jednocześnie przynosi ogromną dawkę wiedzy na temat Czech, ich historii, kultury, a przede wszystkim na temat związków polskoczeskich. Nie ma w książce uogólnienia czy jakiejś jasnej tezy: Mazan w kolejnych rozdziałach opisuje po prostu i w rzeczowym stylu setki, może i tysiące wydarzeń, faktów, książek, osób, które łączą oba kraje. Ze szczególną pasją do szczegółów. Wszystko jedno, czy opisuje losy matki Bolesława Chrobrego, czy dzieje nieznanej opery Antonina Dvoraka o krakowskiej Wandzie. Mazan, dotąd znany jako facecjonista, pokazuje nową twarz: historyka, dokumentalisty...

Z dokumentów, wspomnień, z nagrobków zabytkowych nekropolii wyczytuje nie dęte frazesy, ale żywą i interesującą historię. Trudno o lepszą odtrutkę na zatęchłe banały o Hrabalu i piwie."

(Tomasz Maćkowiak „Polityka”)

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ