koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
SPOTKANIA Z GWIAZDAMI: FILIP ŁOBODZIŃSKIAVATAR Nowe szaty królaTłumacz w muzeumCO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365SPOTKANIA Z GWIAZDAMI: MAGDALENA KORDELTP Repertuar 11.2024
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

Różne aspekty rzeczywistości - Izabela Apanańska - Galeria Schody - 03-23.04.2009 r.

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 21 298 wyświetleń od 3 kwietnia 2009
  • od: 3 kwietnia 2009, piątek
    do: 23 kwietnia 2009, czwartek

IZABELA APANAŃSKA

„Rożne aspekty rzeczywistości"

3-23 kwietnia 2009 r.

Obrazy maluję w konwencji realistycznej, są one zrozumiałe dla każdego i proste w odbiorze. Obrazy powstają w reakcji na otaczającą rzeczywistość, odbywa się to jednak przez pryzmat prywatności. Maluję zwyczajne scenki z najbliższego otoczenia - sytuacje z życia osobistego i towarzyskiego, to co mnie zaintryguje, zainteresuje, co mi się spodoba. Tematem moich prac jest moja najbliższa rzeczywistość: corka, pies, znajomi, ładne dziewczyny i ładni chłopcy, ulubieni pisarze muzycy,ikony popkultury. Jeśli chodzi o rozwiązania plastyczne to używam kolorow o dużej intensywności chromatycznej - o ile wymogi modelunku światłocieniowego pozwalają - prosto z tuby. Nie zależy mi na uzyskaniu maksymalnej ilości transpozycji powstających w wyniku mieszania farb. Nie rezygnując z modelunku światłocieniowego, nacisk kładę na intensywność kolorow, wartości barwne, podział płaszczyznowy, uproszczenia formalne. Najbardziej lubię błękity, zielenie, czerwienie, mniej kolory achromatyczne. Zależy mi na ukazaniu gestu malarskiego. W kontekście tych zabiegow plastycznych pojawia się pytanie o granice realizmu w sztuce. Inspiruje mnie fotorealizm, pop-art, ekspresjonizm.

Izabela Apanańska

Malarstwo? Jestem nieprzyjacielem malarstwa i zwalczam je za pomocą papierosa - powiedział Witold Gombrowicz w swoim ostatnim wywiadzie i to zdanie wypowiada na obrazie Apanańskiej. Potrzeba papierosa i potrzeba malarstwa to zgodnie z ta wypowiedzią nałogi. Czy malarstwo to nałog? Głownym tematem obrazow Izabeli Apanańskiej jest człowiek. Corka jako wrożka, baraszkujące dziecko, autoportret, matka z dzieckiem, Lidka, postaci pojedyncze lub w grupach - obrazy pełne czułości i intymności. Zostajemy dopuszczeni, czasem bardzo blisko, do prywatnego świata artystki: zwykłego, codziennego życia. To dobry świat i chce sie do niego wejść. Pełna intymności łagodność jest jednym z nurtow tworczości Apanańskiej. Postać ludzka może być w obrazie sama w rożny sposob. Czasem jak Kasia zdaje się być częścią prywatnego świata artystki, kiedy indziej - jej samotność drażni i niepokoi. Widzimy wyizolowane postaci kobiet - i czasem mężczyzn - w pustych albo pozbawionych intymności wnętrzach lub w ogole oderwanych od tła. Barwa ciał jest umowna: rożowa, sinoniebieska, szara, biała, w rożnych odcieniach czerwieni, pozycje ciał skomplikowane. Postaci bywają nawet porozbijane na kawałki, z ktorych składamy i rekonstruujemy ich kształty. Zdarza się, że wnętrze, jak W ringu czy TV, też gra i oznacza - pogłębia izolację i samotność postaci. Postaci są skierowane ku sobie, to znaczy ku swojemu wnętrzu, nie ku nam. My pozostajemy na zewnątrz ich świata. To już nie są takie miłe obrazy. Jest w nich pewien ładunek dramatyzmu, ale jest to dramatyzm cichy i spokojny, wewnętrzny. Obrazy budowane są przy pomocy intensywnych, kontrastujących ze sobą barw - bryły artystka buduje przy wykorzystaniu światłocienia, pomocniczo posługując się linią. Bywa, że kolor jest ograniczony do dwoch, trzech lub czterech kontrastujących ze sobą barw. Światło jest rozproszone, brak jednego źrodła czy konsekwencji w oświetleniu postaci - jego zadaniem jest budowanie brył. Modelunek postaci jest uproszczony - forma oddaje sumaryczny, bywa że przetworzony kształt. Z bliska uderza niekiedy pietyzm oddania szczegołow: kostek palcow, żył na rękach, zmarszczek w kącikach oczu. W oddaleniu kontury zacierają się, znacząc tylko najważniejsze rysy postaci. Na obrazach widzimy często fragmentaryczne, wykadrowane fragmenty postaci - w ramach płaszczyzny nie mieszczą się ich ręce, nogi, całe głowy. Kolor nie tylko buduje formy i przestrzeń obrazow - oddaje także nastroj dzieł. Radosna zabawa z dzieckiem jest malowana intensywnymi czerwieniami, zieleniami i błękitami, czuły obraz matki z corką jest wypełniony jasnością, czary małej wrożki podkreśla ciemne, granatowo-czarne wibrujące tło, przewaga sinoniebieskich odcieni w obrazie Dwie postaci i namalowane „w mazaje" ciało mężczyzny pogłębia niepokoj. Osobnym tematem jest gra z przestrzenią. Raz jesteśmy świadomi dwuwymiarowości dzieła, budowanego tylko na pierwszym planie, przy neutralnym, choć wibrującym tle. Kiedy indziej przestrzeń, budowana geometrycznymi podziałami i skośnymi liniami, prowadzi wgłąb. Postaci znajdują się w pudełkowych wnętrzach, gdzie podłogę od ściany odrożnia kierunek prowadzenia pędzla i kontrastujące kolorystycznie linie podziałow. Możemy też mieć do czynienia z rzeczywistą przestrzenią: ringu, pokoju z łożkiem, oknem, szafkami czy telewizorem. Taka przestrzeń pogłębia izolację lub potęguje wrażenie skupienia postaci w-sobie. Przedstawieni ludzi mają własny świat - nie jest to myśl odkrywcza, ale w tym wypadku narzucająca się. Czasem jesteśmy blisko tego świata, kiedy indziej z oddalenia, z naszego innego świata patrzymy na to, co się dzieje. Artystka pisze, że inspiruje ją fotorealizm, pop-art, ekspresjonizm. W czystym kolorze, wykorzystaniu prześwietleń i nieostrych konturow (fotorealizm), w krytycznym nastawieniu do zasad kompozycji i sposobu traktowania tematu i „byciu w środku życia" (pop-art) czy osobistym przeżywaniu rzeczywistości i codzienności, ładunku emocjonalnym i symbolicznym (ekspresjonizm) widzimy źrodła takiego myślenia. W swojej spokojnej, refleksyjnej sztuce artystka wykracza poza i ponad to, pokazując nam swoj osobisty świat i swoj osobisty stosunek do świata.

Agnieszka Szokaluk

Galeria Schody ul. Nowy Świat 39 00-029 Warszawa tel./faks 022/ 828-89-43 www.galeriaschody.pl

bilety:

wstęp bezpłatny

zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ