koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

Wystawa Lalek Bajkowe Postacie

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 42 657 wyświetleń od 9 czerwca 2009
  • 30 sierpnia 2009, niedziela
    » 17:00
  • 21 czerwca 2009, niedziela
    » 17:00

W świecie lalki teatralnej

Wystawa Lalek Bajkowe Postacie Elżbiety Zajączkowskiej Galeria przy Kinie Alchemia Jezuicka 4 Warszawa 21.06.2009r-30.08.2009r.

Elżbieta Maria Zajączkowska. Jak sama mowi lalki robiła "od zawsze". Pierwszą lalkę wykonała mając 6 lat. Był to pajacyk, ktory niestety rozpadł się, bo autorka do wyklejenia głowki użyła za dużo...masła. Papierki nasączone tłuszczem nie skleiły się ze sobą i podczas malowania zaczęły się podnosić. Wyglądało to jak upieczone ciasto francuskie. Dalsze proby były bardziej udane. Po ukończeniu szkoły średniej Elżbieta poszła do pracy do Teatru Lalki i Aktora "BAJ" w Warszawie oczywiście do pracowni lalkarskiej. Tam nauczyła się dzięki cichej opiece Eugeniusza Bobińskiego rzeźbić w lipie głowki, rączki i nożki lalek. Tam też zetknęła się po raz pierwszy z tajemniczym krzyżakiem marionetki albo, jak mowią lalkarze, z duszą marionetki. Po roku paracy w "BAJU" Elżbieta stwierdziła, że żeby dobrze robić lalki trzeba poznać tajniki gry nimi. Tak trafiła do Państwowego Teatru Lalek "Fraszka", początkowo do pracowni a następnie na scenę. Trzeba zaznaczyć, że "Fraszka" była teatrem objazdowym, nie posiadała własnej sceny, podczas prob korzystała z gościnnych pomieszczeń Warszawskiego Ośrodka Kultury przy Elektoralnej. Na scenie Fraszki Elżbieta robiła wszystko: była i pracownikiem technicznym, i inspicjentem, i aktorem. Wielką pomocą w tym czasie służył jej owczesny dyrektor "Fraszki" - Henryk Pijanowski. Od niego rownież Elżbieta dostała przychylna opinię, gdy po paru latach zdawała do Studium Lalkowego przy Teatrze "Lalka" w Warszawie. Studium ją rozczarowało, było pomyślane jako kształcenie aktorow na żywy plan. Elżbieta nigdy nie chciała być aktorem. Chciała robić takie lalki, żeby gra nimi była łatwiejsza i przez to prawdziwsza. Żeby aktor nie musiał myślec podczas gry, ile jeszcze czasu zdoła utrzymać w gorze tak ciężki przedmiot. Uciekła więc do pracowni lalkarskiej. Pracowała w niej 10 lat a następnie postanowiła sprobować czegoś innego- podjęła pracę w pracowni malarsko-modelatorskiej Teatru Muzycznego "ROMA", gdzie rownież robiła... wszelkiego typu lalki, maski, kostiumy. Wystawa w ramach projektu Fundacji Przystanek Tworczość W świecie lalki teatralnej-tworcze wakacje

bilety:

BEZPŁATNE

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ