koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

KOMPLEKS PORTNOYA - POKAZY PRZEDPREMIEROWE

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 19 782 wyświetleń od 25 marca 2010
  • 9 kwietnia 2010, piątek
    » 20:00
  • 8 kwietnia 2010, czwartek
    » 20:00

spektakl Teatru Konsekwentnego

*„Kompleks Portnoya" *


Na motywach książki Philipa Rotha

Przekład: *Anna Kołyszko*

Reżyseria i scenariusz: *Adam Sajnuk, Aleksandra Popławska*

*Obsada: *Monika Mariotti, Anna Smołowik, Bartosz Adamczyk, Adam Sajnuk

Scenografia: *Katarzyna Adamczyk, *Sylwia Kochaniec, Adam Sajnuk

Kostiumy: Katarzyna Adamczyk

Projekcje multimedialne: *Jordi Gonzalez *


*Notka o spektaklu: *

„Kompleks Portnoya" to kultowy i zarazem skandalizujący tekst - manifest młodego pokolenia lat siedemdziesiątych dwudziestego wieku. Jeden z kamieni milowych prozy amerykańskiej ubiegłego stulecia. Aleks Portnoy, znerwicowany młody człowiek, ucieka od wszystkiego, co go ukształtowało - od ograniczeń, jakie niesie wychowanie w mieszczańskiej rodzinie żydowskiej, od obowiązujących zasad moralnych, od władzy ojca. Tekst obyczajowy rozprawiający się za jednym zamachem z tabu seksu i jedzenia w moralności mieszczańskiej, dominacją religii i matki w kulturze żydowskiej, mitem ojca i psychoanalizy.

Anegdota rodzinna głosi że kiedy byłem malutki, odwrociłem się od okna przez ktore obserwowałem zawieję śnieżną i zapytałem z powagą w głosie: „Mamusiu czy MY wierzymy w zimę?"

*Aleksander Portnoy *- lat 33, 158 punktow ilorazu inteligencji,"jedyny synuś swojej mamusi", spadkobierca agenta ubezpieczeniowego z permanentnym zatwardzeniem, „Raskolnikow onanizmu", „Żyd antysemita", "nos na kwintę", jęczydusza, smutas i maruda, chłopiec ktory znalazł prawdziwą małpkę na ulicach Nowego Yorku a następnie zdeprawował Ją … „niechcący". Aleksander Portnoy w podroży, z ktorej nie ma powrotu ale w ktorą powinien udać się każdy z nas. A na jej początku zawsze stoi ten sam znak z napisem; „ moje pierwsze wspomnienie". Aleksander Portnoy - "Mamusiu czy MY wierzymy w zimę?"

bilety:

35 i 40 pln

zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ