koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

CAVALERA CONSPIRACY wystąpi w Stodole

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 14 157 wyświetleń od 19 maja 2011
  • 14 czerwca 2011, wtorek
    » 18:00

Cavalera Conspiracy w Stodole

cavalera conspiracy, support: lostbone2011-06-14 (Wtorek), godz. wejścia: 18:00

Live Nation oraz Klub Stodoła z przyjemnością zapraszają na koncert
Cavalera Conspiracy.

Max Cavalera - wokal, gitara

Iggor Cavalera - perkusja

Marc Rizzo - gitara prowadząca

Johnny Chow - bas

Wszyscy, ktorzy przeżyli wypadek samochodowy, będą zawsze pamiętać uczucia, ktore wypadkowi towarzyszą - lęk, strach, szok, zdumienie i olbrzymia adrenalina palącą wszystkie zmysły. Niespodziewane zderzenie ciężkich przedmiotow zawsze wywołuje w pasażerach radykalną zmianę postrzegania rzeczywistości.

„Blunt Force Trauma" - nowy, niszczący album Cavalera Conspiracy jest muzycznym (i być może nawet dosłownym!) przywołaniem tych doznań. Nagle, urodzeni w Brazylii bracia Cavalera, na przekor wielu opiniom, udowodnili, że Cavalera Conspiracy nie jest jednorazowym i tymczasowym projektem.

„Jeśli podobał się Wam pierwszy album Cavalera Conspiracy, nowy pokochacie" - obiecuje wokalista i gitarzysta Max Cavalera. „Jest bardziej brutalna i bezkompromisowa. Blunt force trauma to uczucie, ktorego doznajesz, jak słuchasz tej płyty".

Cavalera Conspiracy powstał po trwającej dekadę ciszy pomiędzy Max'em i Iggor'em - braćmi, ktorzy jako nastolatki założyli legendarną, pionierską heavy metalową grupę Sepultura w 1984 roku. W grudniu 1996 roku (rok wydania krążka „Roots") Max opuścił Sepulturę i szybko stworzył Soulfly, ktorego siedem albumow zyskało światowy sukces i uznanie. Jego brat pozostał w Sepulturze, z ktorą wydał jeszcze kilka krążkow, zanim odszedł z zespołu w styczniu 2006 roku. Kilka miesięcy poźniej zadzwonił telefon. Zadzwonił Iggor z propozycją puszczenia w niepamięć bzdur, ktore przez 10 lat odkąd bracia rozmawiali ze sobą ostatni raz, ścigały ich obu w prasie.

Niespełna dwa lata poźniej świat metalu stanął na głowie za sprawą debiutanckiego album Cavalera Conspiracy.

Podczas pracy przy debiutanckim albumie Cavalera Conspiracv do pełnych talentu i energii braci dołączyli Rizzo oraz związany z grupą Gojira Joe Duplantier, ktorego napięty harmonogram nie pozwolił na jego udział w trasie. Obecnie - z Chow („pełnoetatowym" następcą Duplantier) i producentem Loganem Mader (byłym gitarzystą Soulfly) „Blunt Force Trauma" podnosi poprzeczkę po imponującym „Inflikted".

Nie można odmowić grupie Cavalera Conspiracy potęgi i majestatu oraz magii, ktora nieuchronnie wytwarza się, gdy Max i Iggor wspolpracują.

„Nieustająco piszę riffy i szczerze mowiąc - gdy piszę, nie wiem, czy będą wykorzystane przez Soulfly czy przez Cavalera. Po prostu je tworzę i zapisuję na CD" - mowi Max. „Ale poźniej odsłuchuję demo i rozdzielam piosenki na zespoły, bo rozpoznaję, ktore będą właściwe dla Iggora. Po prostu czuję, ktora będzie lepsza dla Soulfly, a ktora dla Iggora".

„Bardzo zależało mi na ty, aby Cavalera Conspiracy kontynuowało działalność, bo ten zespoł odzwierciedla moj sposob postrzegania Iggora". „To doskonały czas dla nas. Wspolnie dajemy sobie świetnie radę - to naprawdę niesamowite. Występ na festiwalu w Brazylii, na ktorym zagraliśmy dla około 100.000 osob, był najlepszym koncertem w całej mojej karierze. Uwielbiam grać z Iggorem".

*LOSTBONE
*

Skład:

Przemek Łucyan: gitara

Bartek "Barton" Szarek: wokal

Janek Englisz: perkusja

Michal Kowalczyk - bas

Lostbone powstał pod koniec 2005 roku w Warszawie. Pełny skład ustabilizował się jednak dopiero na początku 2007. W tym samym roku ukazała się pierwsza EPka „Time To Rise", z ktorej dwa numery znalazły się rownież na kompilacji „Hardcore Attack 2007". W styczniu 2008 zespoł wydał pierwszy album zatytułowany po prostu „Lostbone". W Polsce dystrybucję przejęło Spook Records, natomiast kilka miesięcy poźniej album ukazał się w formie elektronicznej na całym świecie poprzez Defend Music/IODA. Utwor „Sick Of It" z debiutanckiej płyty został rownież wydany przez francuską wytwornię United Winds Records na kompilacji „Moshing Attitude Part I".

W połowie 2008 roku powstał obecny skład Lostbone: miejsce basisty objął Michał Kowalczyk, a za mikrofonem stanął Bartek „Barton" Szarek. Na przełomie sierpnia i września 2008 zespoł zarejestrował 3 nowe utwory na split EP z zespołem Terrordome „Split It Out". Dwa utwory ze „Split It Out" znalazły się rownież na kompilacji DIY „Blood Hardcore" oraz płycie Magazynu Gitarzysta.

W grudniu 2009 Lostbone zakończył prace nad drugim albumem - zatytułowanym „Severance", ktorego premiera miała miejsce 13 lutego 2010 roku, nakładem niezależnej wytworni Altart Music. Realizacją płyty zajął się Paweł Grabowski w Progresja Studio w Warszawie, a za miks i mastering odpowiedzialny jest Szymon Czech i jego Elephant Studio w Olsztynie. Na albumie znalazło się 12 utworow, ukazujących jeszcze mocniejsze i zarazem bardziej rożnorodne oblicze muzyki Lostbone. Płyta spotkała się z pozytywnym odbiorem zarowno słuchaczy, jak i dziennikarzy. W marcu '10 zespoł zagrał trasę liczącą 11 koncertow u boku Corruption i Carnal. 1 czerwca 2010 miała miejsce światowa premiera „Severance" w formie elektronicznej poprzez firmę Distrophonix!!!

„[...] Dwanaście świetnie brzmiących kompozycji od początku do końca miażdży, niszczy i masakruje. [...] Ze wszystkich kawałkow bije ogromna energia, ba, ta płyta wyrywa genitalia z korzeniami. Utwory są szybkie, konkretne i zwarte. Każdy z nich - choć nie wykraczają poza ramy gatunku - ma coś ciekawego do zaoferowania. (4/5)" - Metal Hammer nr 226 4/2010

„[...] Po ten longplay warto sięgnąć. [...] Od początku do końca mamy do czynienia z brutalna jazdą - płyta trwa 30 minut, ale to wystarczy. I tak zostajemy zmiażdżeni. Jeśli ktoś lubi zespoły w rodzaju Heaven Shall Burn czy Hatebreed - powinien docenić Severance." - Teraz Rock nr 4(86) kwiecień 2010

Lostbone zagrał rownież dziesiątki koncertow, dzieląc scenę między innymi z takimi zespołami jak Proletaryat, Frontside, Schizma, Corruption, Hedfirst, Totem, 1125, Testor, Carnal, KAT & Roman Kostrzewski, L'esprit du Clan (Francja), Beatallica (USA), Punishable Act (Niemcy), Insurrection Down (Brazylia), Vermin (Holandia) czy When We Fall (Szwecja).

Cena biletu:
bilety:132 PLN

Punkty sprzedaży:

bilety:

132 zł

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ