koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

WILSON SQUARE

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 13 483 wyświetleń od 11 czerwca 2012
  • 12 czerwca 2012, wtorek
    » 20:00

YOUNG STAGE IN TYGMONT

Pojawili się na scenie, gdy Warszawa zachłystywała się modnymi brzmieniami spod znaku indie i electro. Z wizerunkiem pastiszu rockowej grupy z lat siedemdziesiątych, oldschoolowymi riffami i kilkoma dyplomami szkoł muzycznych na pokładzie, Wilson Square zdawali się być skazani na porażkę. A jednak udowodnili, że dobra muzyka obroni się zawsze i dziś są gotowi do wydania swojej pierwszej płyty długogrającej, „Ghosts Behind the Curtain".

Historię Wilson Square wyznacza muzyczna i osobista przyjaźń Piotrka Kazimierczuka i Bartka Rzeczyckiego - kolegow ze szkoły muzycznej im. Karola Szymanowskiego na warszawskim Żoliborzu. Ich kilkuletnia, niezobowiązująca zabawa w granie rock'n'rolla przerodziła się w coś poważnego podczas wakacji 2008 roku, kiedy odbyli pierwszą probę pod nową nazwą i w nowym składzie. Postanowili, że od tej pory - w hołdzie dla miejsca, przy ktorym się wychowali - nazywać się będą Wilson Square, a line-up uzupełnili basista Paweł Grudniak i perkusista Tomek Mądzielewski. To właśnie ten moment nadał zespołowi ostateczny kształt.

Podrasowane Wilson Square szybko przystąpiło do działania, z wdziękiem pokonując kolejne przeszkody. Pierwszy koncert w Jadłodajni Filozoficznej przyniosł im zainteresowanie mediow - m.in. miesięcznika „PULP", ktory uznał zespoł za „Odkrycie roku". Wkrotce potem zaprezentowali się słuchaczom radiowej Trojki podczas dwoch „offsesji" w audycji „Offensywa", w międzyczasie rozpoczynając prace nad materiałem, ktory trafił na ich debiutancki album.

„Ghosts Behind the Curtain", ktore ukazuje się nakładem Mystic Production, to swoiste „The Best Of" Wilson Square - esencja kilku lat pracy, podczas ktorych uczyli się pisać, aranżować i grać piosenki. Repertuar nie zaskoczy tych, ktorzy choć raz mieli okazję zobaczyć na żywo. Wystarczy spędzić z Piotrkiem i Bartkiem kilkadziesiąt minut, by w pewnym momencie zaczęli rozmawiać o Queen - największej bodaj inspiracji Wilson Square, słyszalnej już od pierwszych taktow albumu. Ich „firmowy" utwor i pierwszy singiel, dopieszczane latami „People In Love|", to nagranie jakby żywcem wyjęte z wczesnych krążkow Freddiego Mercury'ego i społki, przywołujące klimat słynnego „Killer Queen".

Piosenki Wilson Square są chwilami tak staromodne, że mogłyby rownie dobrze powstać trzydzieści lat temu. Grupa jakby nie chciała przyjąć do wiadomości osiągnięć nowej fali czy niezależnego rocka, uciekając w kolorowy świat lat siedemdziesiątych. Czyste i organiczne aranżacje robią dobry użytek z niemałych umiejętności instrumentalnych całej czworki. Piosenki tętnią ciekawymi groove'ami perkusji Mądzielewskiego, urzekają oszczędnymi acz wielobarwnymi partiami klawiszy Rzeczyckiego. Priorytetem dla każdego z członkow grupy jest jednak zawsze ładna melodia - liryczne zwrotki i chwytliwe refreny odsyłają do łagodnej i romantycznej strony rockowej klasyki. Sentymentalne „Bus Love" przypomni o balladach The Beatles, rytmiczne „Fly" ukłoni się soft-rockowi Fleetwood Mac, swoje żniwa zbierze też czołowka glam-rocka: T.Rex czy Slade. Wilson Square mogą nie wywracać twojego wyobrażenia o muzyce do gory nogami, ale dobrze wiedzą jak poprawić ci humor.

bilety:

ulgowy: 5 zł, normalny 10 zł

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ