pomysł i wykonanie: Magdalena Tuka. wideo: Myles Stawman

Orfeusz - śpiewak powrocił. Ze snu.

Eurydyka jest zamrożona w ciele panny młodej. Orfeusz schodzi do podziemi, do świata umarłych, by odzyskać, przywrocić do życia ukochaną. Od władcow Hadesu otrzymuje przyzwolenie na wyprowadzenie żony do świata żywych. Pod jednym warunkiem: będzie szedł pierwszy i nie obejrzy się za siebie do momentu przekroczenia granicy świata żywych i umarłych. Orfeusz będzie prowadził żonę siłą swej sztuki i wiary w jej - Eurydyki - istnienie. Ale, 'pod jego wiarą urosło zwątpienie'. Obejrzał się. Wiesz, co było dalej, właśnie: NIC.Mit

Artykuł pod zdjęciem mowił o młodej Chince, pannie młodej, ktora probowała popełnić samobojstwo po rozmowie telefonicznej ze swym niedoszłym mężem. Zadzwonił do niej rano, tuż przed ceremonią, mowił, że zmienił zdanie i odwołuje ślub. Ona natychmiast ubrała się w suknię ślubną i wyskoczyła przez okno. Sąsiedzi uratowali ją.

Kobieta wisząca z okna mieszkania. Czyjeś ręce z innych okien przytrzymywały ją za ramiona, inne za nogi. A ona unosiła się niczym anioł w swej śnieżno - białej sukni ślubnej, spokojna, jakby śniła jakiś piękny sen.

Jak zwykle jechałam metrem około godziny 6.30 rano. Szczęśliwie nie było tłoku, więc zajęłam miejsce siedzące. I ta fotografia w codziennej gazecie natychmiast przykuła moją uwagę.

W maju 2011 roku zrozumiałam, że linia pomiędzy życiem (szczęściem) a śmiercią (niepowodzeniem) jest naprawdę bardzo wąska.życie

Jedną z inspiracji spektaklu jest mit o Orfeuszu i Eurydyce. Jedną z inspiracji jest samo życie.

Ministra Kultury i Dziedzictwa NarodowegoZrealizowano w ramach stypendium

bilety:

15zł