koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365Perform[ing] POLAND - Przegląd sztuki performansu
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

Wystawa malarstwa Malgorzata Druska i Jacek Bialkowski - Galeria Schody - 24.06-03.07.2012

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 21 861 wyświetleń od 19 czerwca 2012
  • od: 24 czerwca 2012, niedziela
    do: 3 czerwca 2013, poniedziałek

Paryż - Madryt

Małgorzata Druska

Jacek Białkowski

„Paryż - Madryt"

Wystawa malarstwa


* „Paris - Madrid"*

The exhibition of paintings


24.06-03.07.2012

Małgorzata Druska, absolwentka warszawskiej ASP (dyplom w 1986 roku). Na wystawie przedstawia obrazy ostatnie, wcześniej nigdzie nie prezentowane, oraz przedostatnie, z wystawy w Galerii Profil w Poznaniu we wrześniu 2011.

Tematyka obrazow oscyluje wokoł przedmiotu, ktorego obecność na płotnie jest coraz bardziej dominowana przez tło - barwne, fakturowe, rozpychające się.

*

Małgorzata Druska graduated from the Warsaw Academy of Fine Arts (1986). At the exhibition, she presents her latest paintings, which have never been shown before, and her previous work from the Profil Gallery exhibition in Poznań in September 2011.

The subject matter of her paintings oscillates around an object, the presence of which on the canvas is more and more dominated by the background - colourful, textured, pushy.


Zdarza się, że myślę o swoich obrazach jako o drzwiach, czasem otwartych na oścież, przez ktore wpada szeroka, jasna smuga światła, i ukazuje wszystko jak na dłoni. Albo nieco przymkniętych, pozwalających dostrzec niewiele, tylko fragmenty, niemal strzępy. Lubię obie te sytuacje, to otwarcie i to wpoł przymknięcie.

Czasem zaś myślę o swoim obrazie jako o stole, ktory każdą ze swych czterech krawędzi otwiera się na przestrzeń wokoł, i pozostając integralnym jednocześnie zaprasza do wspołuczestnictwa w swoim bycie.

*

I sometimes think about my paintings as a door, open wide, through which a wide, bright streak of light bursts in, showing everything clearly. Or a door which is only slightly ajar, allowing you to see little, only fragments, almost snatches. I like both of those situations, the open and the half- closed.

And sometimes I think about my painting as a table which opens to the space around it with each of its four edges, and - while remaining integral - at the same time extends an invitation to participate in its existence.


Jacek Bialkowski, absolwent warszawskiej ASP, ktorą ukończył w 1984 roku. Na wystawie prezentuje obrazy z lat 2007 -2011. Płotna charakteryzują się ciemniejszą tonacją z przewagą czerni, czerwieni i ugrow. Podstawą kompozycji jest podporządkowanie elementow obrazu wewnętrznym podziałom płaszczyzny. Czerń rysunku i kolorystyka odpowiada za przekaz emocjonalny obrazow. Są tu wspomnienia, myśli, nastroje. Dopełnieniem są autorskie oprawy, adekwatne do całości przekazu.

*

Jacek Białkowski is the Warsaw Academy of Fine Arts graduate of 1984. At the exhibition, he presents his paintings from the 2007-2011 period. The canvases are characterised by a darker tonality, with predominance of black, red and ochre. The composition is based on the subordination of elements of the painting to the internal division of the plane. The blackness of the drawing and the colour scheme are responsible for the emotional load of the paintings. Here, you can find memories, thoughts and moods. The paintings are complemented by the artist's own framing, appropriate for the whole of the artistic message.


Myśl, wspomnienie, emocje, cierpienie - co może być inspiracją dla malarza? Spoźniony pociąg do Bayonne. Hotel Paris - Madrid, lata dwudzieste, czterdzieste, pięćdziesiąte. Umywalka porysowana drobną siatką spękań, drzwi podparte krzesłem. Korytarze, schody, trzeszczące podłogi. Miasto ginie w mroku. Latarnie wydobywają ledwie zarysy. Krążę uliczkami, zaglądam w okna, Baskowie popijają izarrę. Wychodzę na plac trzynastowiecznej katedry. Bayonne, miasto nad Nive i Adour. Obrazy są w głowie, potrzeba impulsu żeby powstały. To może być cierpienie.

*

A thought, a memory, emotions, suffering - what can be the inspiration for a painter? A delayed train to Bayonne. Hotel Paris - Madrid, the twenties, forties, fifties. A washbasin covered in a network of fine cracks, a door propped up with a chair. Corridors, stairs, creaking floors. A city fading out in the darkness. Street lamps barely illuminating silhouettes. I wander through alleys, looking in the windows, the Basques are drinking Izarra. I enter the square with the 13th century cathedral. Bayonne, the city on the Nive and Adour rivers. Paintings are in the mind, an impulse is needed to bring them into existence. It may be suffering.

Wstęp bezpłatny / Free entry

*Galeria Schody *

*ul. Nowy Świat 39 *

*00-029 Warszawa *

*tel./faks 22 828 89 43 *

*www.facebook.com/galeria.schody *

*http://www.galeriaschody.pl *

**Relacje wideo: **
**[http://www.youtube.com/user/GaleriaSchody/videos](http://www.youtube.com/user/GaleriaSchody/videos) **
** **
**[http://www.youtube.com/user/obwarzanki/videos](http://www.youtube.com/user/obwarzanki/videos) **

bilety:

Wstęp bezpłatny

zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ