Na scenę wchodzi człowiek, twierdzi, że nie umie śpiewać, po czym wykonuje serię piosenek; a z każdą kolejną jest coraz goręcej! BISTY GRYDLIK czyli One man show Mateusza Grydlika, to garść żartobliwych historii, z którymi nierozerwalnie wiążą się sztandarowe wręcz szlagiery. (Tylko, że te historie wydarzyły się naprawdę, jak Boga kocham!). Będzie to wyjątkowe spotkanie z człowiekiem, który ma w głowie taką melodyjkę. Jeżeli nie zanuci Wam jej dokładnie, to na pewno o niej opowie. Ale i tak gwarantuję Wam, że przynajmniej jedna zostanie w Waszych uszach? na zawsze. Oprawy muzycznej dzieła podjęła się niezwykle utalentowana muzyczka. Maja Lenar. Można śmiało nazwać ją akuszerką Grydlikowych melodyjek.

Artysta opowie o morzu i Bieszczadach, papierosach i kurwach i o wielu innych rzeczach, o których inni wolą milczeć. (Np.: zadaje pytania o kondycję człowieka i miejsce artysty w post-industrialnym kosmosie, stawia Bogu poważne zarzuty i woła quo vadis Europo nad przepaścią. A to wszystko w ciągu niespełna godziny!? szybko, tanio i na każdy temat).

Bilety na stronie: http://www.kupbilecik.pl