koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Sylwester 2024 w Piwnicy ŚwidnickiejKLIMT WrocławCO JEST GRANE - styczeń 2025 - nr 367
zmodyfikowano  10 lat temu  »  

Program Merkury. Grzegorz Wróblewski. Nowa odsłona

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 43 004 wyświetleń od 7 lipca 2014
  • od: 6 sierpnia 2014, środa
    do: 28 września 2014, niedziela

Wystawa w Muzeum Literatury potrwa od 6 sierpnia do 28 września 2014 roku. To pierwsza, od 1985 roku, prezentacja prac artysty w Polsce. Zobaczymy na niej wiersze i obrazy, właściwie obrazy-wiersze z kaligrafowanymi fragmentami wierszy powstałe w latach 2013-2014. Wykonane zostały różnymi technikami: akwarele i tusz na papierze i płótnie, mieszanymi z użyciem mas papierowych, zróżnicowane formatowo.

W czasie wernisażu z projektem autorstwa Pawła Kelnera Rozwadowskiego Audio-Video-Live Act „Grzegorz Wróblewski-Obrazy” wystąpią: Paweł Kelner Rozwadowski i Grzegorz Wróblewski – śpiew i recytacja oraz Maciej Dłużniewski – gitara, elektronika.

O projekcie Audio-Video-Live Act „Grzegorz Wróblewski-Obrazy”

„Same prace malarskie bez poezji i prozy Grzegorza, nie dają pełnego obrazu tego artysty. Uzupełnienie wernisażu prac malarskich, tekstami Grzegorza z muzyką na żywo, oraz obrazami video wydaje się konieczne.”

Audio-Video-Live Act składałby się z tekstów Grzegorza recytowanych/śpiewanych na żywo przez Pawła Kelnera Rozwadowskiego i samego Grzegorza Wróblewskiego, przy akompaniamencie gitary i elektroniki Macieja Dłużniewskiego. Do Każdego z tekstów wyświetlane będą animowane obrazy wideo.

Paweł Kelner Rozwadowski

Grzegorz Wróblewski o Grzegorzu Wróblewskim

Grzegorz Wróblewski – ur. 1962 r. w Gdańsku, w latach 1966-1985 mieszkał w Warszawie, od 1985 w Kopenhadze.

Autor wielu książek (poezja, dramat, proza); m.in. Ciamkowatość życia (1992/2002), Planety (1994), Noc w obozie Corteza (2007), Nowa Kolonia (2007), Dwie kobiety nad Atlantykiem (2011), Wanna Hansenów (2013), tłumaczony na kilkanaście języków, m.in. na język angielski (Our Flying Objects – selected poems, 2007, A Marzipan Factory – new and selected poems 2010, Kopenhaga – prose poems, 2013). W latach 1993-1998 współpracował z pismem Brulion. Występował ze znanymi muzykami sceny jazzowej, m.in. Johnem Tchicai, Olgą Magieres, Stefanem Pasborgiem i Haroldem Rubinem.

Nie związany z Akademią Sztuk Pięknych, malarstwa/grafiki uczył się prywatnie. Swoje prace wystawia od końca lat ’80. Jego twórczość obejmuje akcje artystyczne w przestrzeni miejskiej, instalacje i malarstwo.

Ważniejsze wystawy zbiorowe i indywidualne: 2014 – Muzeum Literatury w Warszawie 2013 – Galleri LB, Totem (Kopenhaga) 2011 – Bury Art Gallery, „Wonder Rooms”, (Bury, UK) 2011 – Gallery ZENIT, „Ambient”, razem z Magdą Jarząbek (Kopenhaga) 2009 – Gallery ZENIT, „Controlled Zones” (Kopenhaga) 2008 – ART EXPO 2008 (Aarhus-Viby/Dania) 2008 – Blå Time, Projekt Bloom/Wroblewski, razem z Doris Bloom (Kopenhaga) 2008 – Gallery Brantebjerg (Nykøbing Sj./Dania) 2007 – “NORD ART 2007” (Büdelsdorf/Niemcy) 2007 – Gallery Asbæk, “Sommerudstilling”, (Kopenhaga) 2007 – Den Frie, “Decembristerne”, Projekt Bloom/Wroblewski, razem z Doris Bloom (Kopenhaga) 2007 – Gallery Brantebjerg (Nykøbing Sj./Dania) 1997 – Kunstkorridoren Nådada (Kopenhaga) 1996 – Galloperiet/Christiania (Kopenhaga) 1996 – Vølund (Kopenhaga) 1992 – Gallery 2112 (Rødovre/Dania) 1992 – Gallery Arthouse (Kopenhaga) 1991 – Gallery 2112 (Rødovre/Dania)

Program Merkury Nic nam tutaj nie grozi – wmawiałem sobie, obserwując stado brunatnych zwierząt baraszkujących na opuszczonym, motelowym parkingu

(Samiec kogoś mi przypominał, czyżby John Herschel Glenn? Tajemnicze eksperymenty pośród sosnowych zagajników?)

Odejdą, kiedy ponownie zapadnę w śpiączkę… – szukałem ostatniej porcji białego proszku

Słońce przeistoczyło się znienacka w przeraźliwą, metaliczną kulę

Usłyszałem nerwowy chichot Ziemi

Sapiąc wdzierały się do oszronionego samochodu Czerwone ślepia Zdecydowane na wszystko.

zmodyfikowano  10 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ