koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365
zmodyfikowano  8 lat temu

AUSTRA

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 16 077 wyświetleń od 7 grudnia 2016

Warszawa » ul. Nowy Świat 21 » NA MAPIE

  • 7 marca 2017, wtorek
    » 20:00

Austra na jedynym koncercie w Warszawie! 7 marca kanadyjska grupa pod wodzą Katie Stelmanis zagra w stołecznym Niebie. Austra wraca do Polski w ramach trasy promującej nowy album „Future Politics". Od czasu znakomitego debiutu „Feel it Break" Austra to - obok Grimes i Crystal Castles - wizytówka kanadyjskiego electro-popu. Katie Stelmanis, która jako nastolatka uczyła się klasycznego operowego śpiewu założyła zespół z przyjaciółką ze szkolnych czasów Mayą Postepski (znaną także z projektu Trust), która zaraziła ją fascynacjami ze świata muzyki elektronicznej i techno / electro. Efektem ich przyjaźni i współpracy jest unikalny styl Austry, zachwycający mrocznym, nieco gotyckim, glamour i queer-popową zmysłowością. „Future Politics" - trzeci album zespołu jest w karierze grupy pozycją wyjątkową. To nie tylko zbiór znakomitych piosenek, ale też swego rodzaju radykalny manifest na niespokojne czasy, jak mówi Katie: „zobowiązanie do walki z dystopią, mroczną wizją przyszłości (...) Nie chodzi o politykę, ale o przekraczanie granic na każdym polu". Stelmanis w tej artystycznej walce wspierają: wspomiana już Maya Postepski, a także Dorian Wolf i Ryan Wonsiak. Kanadyjczycy stworzyli kolekcję utworów, które świetnie sprawdzą się zarówno na parkiecie jak i na słuchawkach, a równocześnie niosą mocne ideowe przesłanie na kolejny rok: wiarę w kreatywność, siłę wyobraźni, wspólny protest wobec ucisku i mrocznych czasów. To kompozycje, w których mocne beaty, syntezatorowe melodie i wspaniały głos Stelmanis budzą do życia, tańca, miłości. Stelmanis (z pomocą Postepski) nagrywała album w Montrealu i Mexico City. Znakomite wcześniejsze krążki zespołu: „Feel It Break" z 2011 i „Olympia" z 2013 oraz kilkaset koncertów zagranych przez 5 lat przyniosły bezcenne doświadczenie i potwierdziły sens tworzenia bez oglądania się na innych. Po kilku latach bez stałego adresu, Katie osiadła jednak w Montrealu, by przemyśleć na nowo swe artystyczne idee: „Wiedziałam, że na początku tworzenie tego krążka niewiele będzie miało wspólnego z muzyką. Musiałam znaleźć cel niezależny od mojego ego." - wyznaje liderka grupy, która czas wolny od koncertowania poświęciła na uporządkowanie osobistych spraw i zaległe lektury. Prawdziwie ożywcze okazały się dla niej przenosiny do Meksyku: „Zanurzyłam się w meksykańską kulturę, magiczny realizm tamtejszej niezwykłej, choć brutalnej historii" - wspomina. Nie pozostało to bez wpływu na kształ „Future Politics". Zamykający album utwór „43" to przypomnienie historii 43 studentów, którzy w 2014 roku zaginęli w Iguala, w stanie Guerrero. Także okładka przenosi nas w meksykańskie realia: trafiło na nią zdjęcie z rancza Cuadra San Cristóbal, projektu sławnego architekta Luisa Barragána. Katie inspirowali też meksykańscy producenci łączący elektronikę z tradycyjnymi wpływami folku choć przyznaje, że duży wpływ mieli na nią także twórcy europejscy - od Leny Willikens związanej z kultową dla fanów techno oficyną Cómeme po Massive Attack. To artyści, którzy rozumieją, że dancefloor może być źródłem radykalnych idei i radykalnych przyjemności. Stelmanis już w liceum występowała w zespole riot grrrl Galaxy razem z Mayą Postepski i Emmą McKenna zaś przez lata jej motywacja do artystycznej i politycznej aktywności rosła. Dlatego nadal tak ważne w historii Austry jest wsparcie kobiet, ale też wszelkiej maści outsiderów - środowisk queer, freaków, artystów, raverów. To oni są nadzieją na wskrzeszenie etosu DIY, samodzielnego działania, które przyniesie zmianę politycznego i kulturowego krajobrazu. O tym, że głos Kanadyjczyków na popowej scenie jest potrzebny świadczy, niezmienne od lat, zainteresowanie występami grupy. W Polsce Katie z zespołem grali już kilkukrotnie, a ich występy były wyprzedane. Tym razem Austra przyjeżdża do nas tylko na jeden koncert -- 7 marca w warszawskim Niebie. Takiej okazji nie można przegapić.

zmodyfikowano  8 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ