koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
TpL repertuarAMKL 75 latCO JEST GRANE - kwiecień 2024 -nr 359
zmodyfikowano  7 lat temu

Loud Jazz Band - koncert promocyjny płyty THE GIANT AGAINST THE GIRL

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 13 079 wyświetleń od 2 lutego 2017

Organizator: Agencja Muzyczna Polskiego Radia

Wykonawcy:

Loud Jazz Band:
Mirosław"Carlos" Kaczmarczyk - gitara
Øyvind *Brække - puzon
*
Wojciech Staroniewicz
- saksofon
Paweł Kaczmarczyk - fortepian
Kristian Edvardsen - bass
Ivan Makedonov - perkusja
Maciej Ostromecki - instrumenty perkusyjne
Michael Bloch - syntezator

Loud Jazz Band
Ponad ćwierć wieku historii i bezprecedensowy przykład międzynarodowej, stałej współpracy polsko-skandynawskiej. Zespół wirtuoza gitary Mirosława „Carlosa" Kaczmarczyka to jazzowy most między polskim romantyzmem a norweska melancholią. Jazz łączący w sobie poetykę pięknych fraz z niuansami instrumentacji i aranżacji lidera. Taki konglomerat nie ma precedensu w całym polskim jazzie. To ponad 25 lat poszukiwań i eksperymentów, nagranych płyt, koncertów i krystalizowania składu zespołu, który już wpisał się w kroniki polskiego jazzu.
„Kiedy zastanawiam się na czym polega fenomen skandynawskiego brzmienia jazzu i całej muzyki improwizowanej, dostrzegam, że chodzi głównie o inne traktowanie czasu, szacunek dla ciszy. To wszystko od blisko dwóch dekad staram się łączyć w tym, co jest moje, co w sercu gra, czyli Polską. Trudno porównać mi wprost fenomeny muzyczne Polaków i Norwegów, ale tę „inność" zrozumiałem rozmawiając z pewną artystką, plastykiem, Norweżką, która choć patrzyła mi prosto w oczy, to jednak gdzieś ten wzrok sięgał za horyzont, jakby przenikał mnie i płynął dalej. Tak jest z muzyką Skandynawii, nie uznająca formalnych granic, czy sztywnych formalnych barier. Wszystko jest równouprawnione. Ja jedynie scalam te elementy i mam nadzieje, że moje przeżycia, wrażliwość, artystyczna wizja, i to wszystko przesiane przez sito doświadczeń i kunsztu grających ze mną przyjaciół tworzy muzyczną całość, oddającą ducha naszego wspólnego muzykowania. Mam nadzieję, że wszyscy włączając tę płytę doświadczą tej samej radości, z którą my mamy do czynienia przystępując do wspólnego muzykowania. Tak jak przy nagraniu tej płyty. Misterium sztuki? Ulotność chwili zawarta w improwizacjach? Tajemnica międzyludzkiego, artystycznego porozumienia poprzez dźwięki? Może tak należy to nazwać, jednak ostateczna ocena należy do słuchaczy. Bez nich to granie nie miałoby sensu.".
Mirosław „Carlos" Kaczmarczyk

zmodyfikowano  7 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ