Dick4Dick is a Woo!Man - premiera płyty / Grizzly Gin Bar

Grizzly Gin Bar przedstawia: Dick4Dick

Dick4Dick wracają z nowym materiałem i znów rozdają karty! 7 album grupy nosi tytuł “Dick4dick is a Woo!Man” i jest kwintesencją tej nieokrzesanej formacji. Znów są o krok do przodu i znów przcierają nowe szlaki: jest przebojowo, ale i przekornie zarazem. Tytuł płyty nie jest przypadkowy: po raz pierwszy usłyszymy żeńskie wokale i to we wszystkich aranżacjach! Gościnnie pojawiły się: Natalia Nykiel, Justyna Chowaniak, Julita Zielińska, Marsija Loco, Ania MoMo, Woska i Joann Halszka Sokolnicka. Dicki kontynuują swoją podróż po futurystycznych, syntetycznych światach i nie zamierzają zwolnić swojej rozpędzonej machiny. Płyta ukaże się 10.11 nakładem wydawnictwa Mystic.
Pierwszym singlem promującym płytę jest “More”, w którym zaśpiewała Lena Wołowska czyli Woska. Woska jest rówieśniczką zespołu (13 lat!) i zarazem córką Nygga Dick’a. Jest autorką tekstu i lini melodycznej.

Bio:
Dick4Dick powstał w 2004 roku. W zamierzeniu miał to być projekt happeningowy, ale szybko przeobraził się w rasowy zespół. Do tej pory wydał 6 pełnoprawnych albumów nieustannie eksplorując bardzo odmienne gatunkowo estetyki: electro, noise rock, techno czy pop. Od samego początku członkowie grupy podkreślali, że strona performersko-wizualna jest równie istotna co muzyczna, co zaowocowało ponad 300 występami, najczęściej okraszonymi wizualizacjami, szaleństwem na scenie czy też udziałem dziwnych gości. Zagrali na wiodących festiwalach w Polsce (m.in. Open'er, Off, Tauron Nowa Muzyka). Nakręcili ponad 20 wideoklipów. Brali udział w dziesiątkach absurdalnych sesji zdjęciowych, na koncie mają m.in. nominację do Fryderyków, stali się bohaterami komiksu Jakuba Rebelki "Dick4Dick: harem Zordaxa" i brali udział w filmie "Pierwsza krew". 
Każda kolejna płyta wiązała się ze zmianą stylistyczną i wizerunkową grupy. W 2016 roku zespół dojrzał do decyzji o powrocie do swoich elektronicznych korzeni! Zamieniali gitary i perkusję na syntezatory, automaty perkusyjne, samplery oraz inne elektroniczne gadżety. Rockowe piosenki ustąpiły miejsca strumieniowi nieokiełznanych dźwięków. Nowy materiał łączy w sobie koncertową zwierzęcość, imprezowe zatracenie i psychodeliczną alienację. Dzikość rave`u, surowy trans techno czy ejtisową przebojowość Dicki żenią z alternatywnym popem, w wyjątkowym dla siebie stylu. Tak jakby maszyny otrzymały duszę.