koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365Wrocławianka roku GalaARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAG
zmodyfikowano  5 lat temu

Jungstotter

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 14 093 wyświetleń od 19 lipca 2019

Warszawa » ul. Nowogrodzka 11 » NA MAPIE

  • 14 listopada 2019, czwartek
    » 20:00


Fabian Altstotter nie jest pustą kartą. Już w młodości artysta z Landau i jego przyjaciele Philipp Hülsenbeck i Marc Übel założyli zespół Sizarr, który wydał dwa udane i docenione przez krytyków albumy. Brzmienie Sizarr było młodzieńcze, choć i tutaj była entuzjastyczna znajomość historii popu, a także estetyka melancholii, która być może przeczyła młodemu wiekowi muzyków.

Teraz kilka lat po przystankach w Mannheim i Lipsku Altstotter mieszka w Berlinie. Ubrania straciły kolor, płaszcze stały się dłuższe, skóra piekła chorobliwe fantazje. Następuje zmiana. Choć melancholia wciąż istnieje, a z kokonu młodego piosenkarza wyłania sie o wiele dojrzały narrator. Teraz Jungstötter prezentuje swój pierwszy album. “LOVE IS” został wydany przez Piasa wiosną 2019 roku a za produkcję materiału odpowiedzialny był Max Rieger. W przeciwieństwie do Sizarra, dziesięć kawałków o LOVE IS opiera się na kilku instrumentach, ich figlarność emancypuje się bez większego przepychu. W pracach nad pieśniami zostały one zredukowane muzycznie, tworząc rzeźbę, która nie pozbawiona jest ozdób, ale znajduje swoje ciało, mimikę, ekspresję bez większego efektu. Czyniąc to, a to jest bardzo szczególna uwaga, jest ona dotknięta dziwnie introwertycznym patosem, który nie krzyczy, nie zachowuje się rażąco - ale celowo i niemal czule dociera do słuchaczy.

Odniesienia znajdują się w sferze romantycznej. Między ciężkością Bad Seeds, bólem Tuxedomoon, koszmarnymi piosenkami Scotta Walkera, intensywnością Neila Younga i czułością Marca Hollisa, Jungstotter znajduje muzykę, która buduje własny dom obok dziedzictwa powyższych muzyków. Rzadkie pokoje oświetla blask migoczących świec. Jungstotter wprowadził się do tego domu ze swoim młodym zespołem. Jednak utwory nie są zależne od grupy. Jungstotter gra sam w zależności od okazji na fortepianie lub z zespołem.

zmodyfikowano  5 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ