koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAGCO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365
zmodyfikowano  5 lat temu  »  

Koncert „Jazz czy klasyka” – Thad Wolfe

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 10 618 wyświetleń od 3 października 2019
  • 5 października 2019, sobota
    » 18:00

Są wybitni kompozytorzy – wykonawcy, których twórczość zaciera granice pomiędzy klasyką a jazzem. Prekursorem gatunku był Jan Sebastian Bach, po nim Wolfgang Amadeusz Mozart i nasz Fryderyk Chopin. W XX wieku bogactwem stylu, harmonii i improwizacji imponowali m.in. Scott Joplin, George Gershwin, Oscar Peterson i - znany w Polsce nielicznym - król fortepianu, legendarny Art Tatum. Jego opracowania najpopularniejszych standardów jazzowych są wirtuozerią najwyższego lotu. Czy gra nowojorskiego pianisty - klasyka Thada Wolfe to jeszcze klasyka czy już jazz? A może jazz na wyżynach fortepianowej klasyki?

Artysta rzadko grywa publicznie. Przed laty występował w Europie Zachodniej, także w Polsce, z którą czuje się emocjonalnie związany przez Chopina. W programie dla odbiorcy, wbrew pozorom nawet nieprzygotowanego, usłyszymy m.in. słynną etiudę E - dur Op. 10 nr 3 „Tristesse”, nokturn E- dur Op. 9 nr 2 czy walc Cis-moll Op. 64 nr2 F. Chopina. Po nich fenomenalny technicznie „Maple Leaf Rag” S. Joplina, pachnące Nowym Jorkiem: „Lisa”, „Somebody Loves Me” i „Fascinating Rhythm” G. Gershwina, „On the Sunny Side of the Street” i „Tea for Two” w oprac. A. Tatum, a także inne repertuarowe niespodzianki.

Wstęp wolny

autor:
zmodyfikowano  5 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ