koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
AMKL 75 latTpL repertuar
zmodyfikowano  2 lata temu

"Czarodziejski Flet" W. A. Mozart

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 9 364 wyświetleń od 20 marca 2022
  • 30 kwietnia 2022, sobota
    » 19:00

Teatr Warszawskiej Opery Kameralnej

Wolfgang Amadeusz Mozart

Czarodziejski Flet (Die Zauberflöte)

Opera w dwóch aktach, oryginalna niemiecka wersja językowa
Kompozytor | Wolfgang Amadeus Mozart
Libretto | Emanuel Schikaneder
Premiera | 13 czerwca 2019 r.

Inscenizacja i reżyseria: Giovanny Castellanos
Wznowienie reżyserii: Jolanta Denejko
Kierownictwo muzyczne:
Marcin Sompoliński
Scenografia: Rafał Olbiński
II Scenograf: Katarzyna Gabrat-Szymańska
Kostiumy: Marcin Łobacz
Choreografia: Jakub Lewandowski
Reżyseria światła: Damian Pawella
Multimedia/grafika: Sylwester Siejna

OBSADA:
Sarastro | Krzysztof Borysiewicz
Królowa Nocy | Maria Rozynek-Banaszak
Tamino | Emil Ławecki
Pamina | Aleksandra Szmyd
Mówca | Dariusz Górski
Papageno | Artur Janda
Papagena | Katarzyna Drelich
Monostatos | Piotr Maciejowski
I Dama | Sylwia Krzysiek
II Dama | Joanna Lalek
III Dama | Małgorzata Kustosik
I Chłopiec | Lucyna Białas
II Chłopiec | Jan Jakub Monowid
III Chłopiec | Tomasz Raczkiewicz
I Kapłan | Tomasz Grygo
II Kapłan | Piotr Pieron

Tancerze:
Maria Bijak, Daria Jakubik, Anna Szpaczyńska, Krzysztof Łuczak, Jarosław Mysona, Patryk Gnaś, Agnieszka Borkowska, Dominika Gryz, Kamil Wawrzuta, Bartłomiej Gąsior

Zespół Wokalny Warszawskiej Opery Kameralnej
Kierownik Zespołu Wokalnego: Krzysztof Kusiel – Moroz

Orkiestra Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej
Musicae Antiquae Collegium Varsoviense
Dyrygent: Kuba Wnuk

Czarodziejski Flet uważany jest za jedno z najwybitniejszych mozartowskich arcydzieł scenicznych. Opera powstała w roku śmierci Mozarta, a jej sceniczny żywot trwa nieprzerwanie od końca XVIII wieku. Popularnością zdominowała nawet takie arcydzieła jak Wesele Figara czy Don Giovannni. Na czym polega magia tego szczególnego utworu? Na masońskiej symbolice zawartej w nieco rozbujałym libretcie czy może na szczególnie fantastycznej wizji odrealnionego świata, który znajduje się wszędzie i nigdzie? Ku tej drugiej interpretacji skłania się reżyserska wizja Giovanniego Castellanosa, który starał się wyzyskać cały potencjał absolutnej fantastyki oraz w mistrzowski sposób włączonej w to przedziwne libretto najgenialniejszej muzyki. Mozart zaskakuje tutaj różnorodnością form: chóry, arie, koloratury, piosenki, wielkie ensamble i finały. Kompozytor pokazuje również wyjątkowy katalog postaci, z których niektóre balansują na granicy semi-buffa (Papageno, Papagena, Monostatos), a inne są jako żywo zaczerpnięte z opery seria (Królowa Nocy – zła wiedźma, Sarastro – dobry kapłan, Pamina i Tamino – para kochanów, chóry kapłanów). Są też kompletnie nowe elementy nieznane z wcześniejszych konwencji operowych – Strażnicy, Trzej Chłopcy, Trzy Damy. Wszystkie te elementy obdarzył Mozart szczególną muzyczną aurą, a każda z postaci posiada własne unikalne cechy języka muzycznego. Scenografia Olbińskiego opisuje ten oniryczno-surrealistyczny świat w sposób dosłownie pełen fantazji, skojarzeń, aluzji, ale jednocześnie przyjazny dla widza. Kostiumy Marcina Łobacza uwydatniają jeszcze skojarzenia zwierzęco-baśniowe, nadając całości wyjątkowy wymiar estetyczny.

Nowa inscenizacja Czarodziejskiego Fletu jest rozwinięciem tradycji teatralnej Warszawskiej Opery Kameralnej, jej twórczą kontynuacją przy jednoczesnym zastosowaniu nowych możliwości, jakie daje dzisiejsza technologia. Zauważyła to Dorota Szwarcman z tygodnika „Polityka”:

– Hucznie zapowiadane wydarzenie nie rozczarowało, przeciwnie – dosłownie oczarowało publiczność, która nagrodziła artystów i twórców długimi owacjami na stojąco. Zachwyt ten wzbudziło znakomite wykonanie oraz niesamowita spójność wizualna – pisała po premierze Anna Krajkowska (niezalezna.pl). Autorzy strony wizualnej nie zdominowali spektaklu, a wydobyli z niego urok, magię i szyk. Duża w tym zasługa rewelacyjnego doboru kolorów. Dominujące na scenie różne odcienie granatu są pięknym, niezwykle dostojnym tłem. Dodają głębi pojawiającym się na nich fantastycznym grafikom, ale też nie przyćmiewają aktorów. Dużo tu motywów starożytnych i bajkowych. Nie sposób nie zwrócić uwagi na otwierające się i zamykające kocie oko. Ze scenografią doskonale wprost korespondują zachwycające kostiumy. Marcin Łobacz, młody projektant mody robiący zawrotną karierę w Londynie, stworzył stroje tak spójne z pracami Olbińskiego, że czasami miało się wrażenie, iż postacie wychodzą, wydobywają się ze scenografii. Coś niesamowitego! – zachwyciła się krytyk.

zmodyfikowano  2 lata temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ