Warsaw Mosh Day X

wydanie wakacyjne

Przerywając wakacyjną nudę, niespełna miesiąc po ostatniej edycji Warsaw Mosh Day, która zgromadziła blisko 500 osób, organizatorzy tej cyklicznej imprezy zapraszają na kolejne, jubileuszowe, dziesiąte i niezwykle wakacyjne jej wydanie.

W sam środek lata w warszawskim Nemo zagrają 2 zespoły ze Stanów – Another Breath i Verse, wsparte lokalnym 100 Inch Shadow i krakowskim CF98. Te 4 zespoły na pewno dostarczą tego, z czego znany jest Warsaw Mosh Day – powodu do dobrej zabawy.

ANOTHER BREATH

USA – Rival Records)

www.anotherbreath.cjb.net

www.rivalrecords.net

Podczas gdy cały hardcore’owy świat gna w poszukiwaniu udziwnień, by zwrócić na siebie uwagę nudzących się jak mopsy dzieciaków, cały czas istnieją zespoły, które powstały przede wszystkim po to, aby grać muzykę, którą kochają i cieszyć się nią z całych sił. Another Breath doskonale mieści się w tej właśnie grupie. Ich muzyka to 100% HC, pełen radości i pozytywnej energii, gdzie każdy kawałek to hit, a każda linijka tekstu to całe życie członków kapeli. Bez specjalnego przywiązania do jakiegoś określonego brzmienia i stylu Another Breath udało się zawrzeć w swojej muzyce wszystko to, co powinno znaleźć się na płycie HC kapeli. Z jednej strony dużo w niej ciekawych pomysłów, co czyni ich z pozoru prostą muzykę intrygującą, z drugiej – każdy kawałek przepełniony jest porywającymi chórkami i melodią, która powoduje, że ich płyta Not Now, Not Ever wpada w ucho i nie nudzi się nawet na chwilę. Ten zespół został zbudowany przez lata na przyjaźni, zaufaniu i miłości do rock’n’roll’a i mam nadzieję, że słychać to w muzyce, którą gramy - mówi Jon.

Zespół powstał w 2001 r., gdy kilku kumpli, którzy grali już wcześniej tu i ówdzie jamowało sobie w przyczepie na podwórku jednego z nich. Po nagraniu demo pt. Yesterday is Gone bez specjalnego ciśnienia grali sobie niezobowiązująco, gdy nagle okazało się, że Another Breath stał się zupełnie poważnym zespołem. Materiał powstały w latach 2002 – 2003 nagrywają w Good City Recordings, przy pomocy Kurta Ballou (Converge), nie mając wytwórni i samemu płacąc za studio, co dla zespołu, który ciągle działał bardziej jako hobby, nie było wcale łatwe. Nazwa Another Breath przylgnęła do zespołu dopiero w 2003, gdy członkowie postanowili potraktować wszystko poważniej niż dotychczas. Po wspólnej trasie Another Breath i Our Turn, materiał ten ukazuje się w Rival Records. Latem 2004 r. zespół odbył swoją pierwszą europejską trasę.

Another Breath:

Edwin – głos, Scott i Jonathan – gitary

Sean – bass, Stephen – perkusja

VERSE

(USA – Rival Records)

www.versehardcore.com

www.rivalrecords.net

Verse powstał jako projekt poboczny frontmana What Feeds The Fire, Sean’a Murphy’iego. Początkowo Sean grał na garach, a reszte składu uzupełnili: Eric Lepine - gitara, Mark Lennon – gitara i Matt Amore - bass. Wkrótce do zespołu dołączył Mike Hall z the Distance, który zasiadł za perkusją – What Feeds The Fire rozpadło się, a Sean został wokalistą Verse i kapela zaczęła na dobre żyć swoim życiem. Wiosną 2003 r. w Contrast/Double Down Records ukazuje się epka zatytułuowana najzwyczajniej w świecie "Four Songs", która spotkała się z dobrym odbiorem. Muzyka niej zawarta przepełniona jest złością, a szybkie melodie krzyżują się z mocnymi zwolnieniami, wszystko to nie pozbawione nuty melancholii, wsparte rozsądnymi tekstami, pisanymi prosto z serca. W sierpniu 2003 dochodzi do roszady w składzie – Mark opuszcza zespół, by na jego miejsce wskoczył Brian Wilcox (znany z Rampage). Jednocześnie Mike poświęca się całkowicie Verse, odpuszczając sobie granie w The Distance. Mając na koncie szereg weeknedowych koncertów i trasę po wschodnim wybrzeżu w tak mocnym składzie Verse nagrywa debiutancki LP dla Rival Records pt. Rebuild.

HUNDRED INCH SHADOW

www.100inchshadow.com

www.shingrecords.com

Gdy w 2003 roku większość składu Coalition połączyła swoje siły z byłym wokalistą nie istniejącego już Życia Jak Sen, zespół stanął przed trudnym zadaniem zmierzenia się z oczekiwaniami publiczności – ciągłe porównania do Coalition i mroczne proroctwa roztaczane nad przyszłością zespołu towarzyszyły kapeli przez pierwsze miesiące. Latem Hundred Inch Shadow rozpoczyna działalność koncertową od dwóch udanych występów na Youth Fest w Gdyni i przed Sick Of It All w Warszawie i nagrywa debiutancką płytę, która ukazała się w Shing Records na początku tego roku. Rise and fall, bo taki tytuł ma ten CD, spotkało się z bardzo entuzjastycznym przyjęciem. 100 Inch Shadow regularnie koncertuje, docierając do coraz bardziej odległych miejsc w Polsce (biorą udział m.in. w Arkaic/88 Tour wiosną tego roku), a kawałki z płyty sprawdzają się doskonale. Muzyka, którą tworzy ta warszawska ekipa to bardzo żywiołowy i przebojowy konglomerat HC i rock’a, pełen melodii, naszpikowany doskonałymi chórkami i finezyjnymi riffami. Gdyby w Turbonegro grali odrobinę bardziej zrównoważeni ludzie, to brzmieliby pewnie właśnie tak.

Zespół tworzą:

Czaja – gitara, Arek – gary

George – bass, Mikołaj – gitara i Damon – wokal.

CF 98

www.myspace.com/cf98

www.cf98.bland.pl

CF 98 to zdecydowanie najlepszy zespół w Polsce, który gra pop punk. Czerpiąc z twórczości takich kapel jak Blink 182, New Found Glory, czy późniejszy Millencolin, grają naprawdę chwytliwie, a doskonała wokalistka (która naprawdę śpiewa, a nie krzyczy) jest ich ogromnym atutem. CF 98 nie powstali co prawda wczoraj, ale jakoś nie udało im się dotrzeć do szerszej publiczności, której dla takiej muzyki w Polsce wcale przecież nie brakuje. Trudno znaleźć lepszy zespół na letni koncert. CF 98 to: Karolina – głos, Blinek – bass, Alex – gitara, Stabi – perkusja.

Klub Nemo, Merliniego 4 (podziemia Parku Wodnego Warszawianka)

dojazd:

tramwaje (4, 35, 18, 19)

autobusy (122, 524) - przystanek Ursynowska

metro (stacja: Wierzbno)

wjazd: 20 zł

full info:

www.warsaw-mosh-day.prv.pl

wszelkie pytania:

warsawmoshday@yahoo.com