koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu

PIASKOWNICA

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 32 137 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • 15 maja 2003, czwartek
    » 19:00

MICHAŁ WALCZAK

Teatr Dramatyczny w Wałbrzychu

Świeżutki, złoty piasek (prawie morski) trafił do jednej z piaskownic przy ul. Malczewskiego, w rejonie Biedronki. W ten sposób w sobotnie przedpołudnie SM Górnik rozpoczęła wiosenne porządkowanie placów zabaw, tym razem połączone z promocją naszej teatralnej Piaskownicy.

Było to, co być powinno czyli gromada dzieciaków z wiaderkami i łopatkami, które natychmiast zajęły się rozrzucaniem tej solidnej sterty piasku. Dzielnie pomagał im Piotr Tokarz, odtwórca roli Protazka. A dorośli? Mieli okazję usłyszeć o Piaskownicy Michała Walczaka, jednej z najnowszej propozycji Teatru Dramatycznego, kameralnej sztuce o alienacji, budzeniu się świadomości płci, frustracjach nie tylko dziecięcych itp. itd. Recenzenci dopatrzyli się szeregu jeszcze innych treści m.in. problemu niewłaściwych zabawek i zabaw. Wszystko to jest przy tym szalenie dowcipne, a dzieje się w teatralnej piaskownicy wyczarowanej razem z pozostałymi elementami scenografii przez Mirka Kaczmarka. Wałbrzyskie klimaty zapewniają fotogramy Mariusza Stachowiaka "rzucane" podczas spektaklu. Przedstawiają widoczki z naszych tzw. nowych osiedli. O Piaskownicy informował przez tubę Piotr Kruszczyński, reżyser sztuki i szef artystyczny teatru. Oprócz tego zachęcał dorosłych do wspomnień z piaskownicy lub w ogóle z dzieciństwa. Kto się zdecydował, mógł otrzymywać jedno z dwóch przygotowanych już zaproszeń na spektakl (oczywiście wiadomo jaki). Pani Eugenia powspominała przygodę na pastwisku. Przyznała też, że jest od niedawna w Wałbrzychu i chętnie wybierze się do teatru, zwłaszcza że sama pisze wiersze. Drugim odważnym był pan z dużą reklamówką, którym wyrzekał (do tuby) na psy, zanieczyszczające piaskownice. W sztuce również jest poruszony ten problem, choć nie w sanitarnym kontekście. W każdym razie pan z reklamówką też otrzymał zaproszenie. Wszyscy zaś uczestniczący w zabawie byli obdarowywani bonami uprawniającymi do zakupu biletów ulgowych na "Piaskownicę". Można też było dostać plakat z autografami twórców spektaklu lub zrobić sobie zdjęcie z Piotrem Tokarzem. Kto liczył na fotkę z Marta Ziębą, jego partnerką z Piaskownicy, był zawiedziony. Nic to jednak straconego, wiosenne czyszczenie piaskownic dopiero się rozpoczyna...

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ