koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu

Hallo Hotel...!

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 30 341 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • 6 kwietnia 2006, czwartek
    » 20:00
  • 5 kwietnia 2006, środa
    » 20:00

René Pollesch

Spektakl Hallo Hotel...! powstał w koprodukcji wiedeńskiego Burghteather i festiwalu Theaterformen w Hanowerze. Premiera w Wiedniu odbyła się w czerwcu 2004 roku.

Punktem wyjścia dla skonstruowania tekstu Hallo Hotel...! stały się trzy filmy: Nocny portier Liliany Cavani, Premiera Johna Cassavetesa oraz austriacki serial telewizyjny Hallo - Hotel Sacher... Portier!

Jak zwykle dla Pollescha najistotniejsze są kwestie społeczne, bo to one determinują zachowania jednostek. Bohaterowie nie przypadkiem zostali umieszczeni w hotelu. To miejsce, które jest kwintesencją absurdalnej konsumpcji. Obsesyjne dążenie do luksusu ulega autokompromitacji. Ponad konsumpcją jest już tylko przemoc i świat o znamionach totalitarnych.

  • Reżyseria René Pollesch
  • Scenografia Janina Audick

Obsada:

  • Stefanie Dvorak
  • Johanna Eiworth
  • Caroline Peters
  • Sophie Rois

René Pollesch (ur. 1962) – niemiecki reżyser i dramatopisarz, twórca autorskich spektakli teatralnych, należy do czołówki reżyserów europejskich. Studiował w Instytucie Teatrologii Stosowanej na uniwersytecie w Giessen pod kierunkiem takich nauczycieli jak Andrzej Wirth i Hans-Thies Lehmann. Od pięciu lat jest dyrektorem artystycznym sceny Prater berlińskiej Volksbühne. To wystawiane tam spektakle, szczególnie Trylogia z Prateru (2001-2002), przyniosły mu sławę.

Teksty Pollescha powstają na próbach, a ich bazą są często cytaty z innych tekstów, filmów i przedstawień. Pollesch rzadko zgadza się na wydawanie swoich dramatów. Są one bowiem raczej partyturami dla teatru. Interesuje mnie aktor w trakcie prób, w trakcie rozmowy. Nie trenuję aktora do wyprodukowania tekstu. Chcę wiedzieć, czy aktor potrafi coś z nim zrobić, czy to, o czym mówi, go interesuje – mówi reżyser. Pollesch tworzy własną odmianę teatru politycznego.

Ale jego teatr nie polega na pokazywaniu i poddawaniu krytyce zjawisk, które go bolą. Wraz z aktorami tworzy rodzaj koncentratu rzeczywistości w jakiej żyjemy - rzeczywistości, która stała się obca, nieprzejrzysta, tak wypełniona mniej lub bardziej przetrawionymi obrazami, cudzymi sądami, teoriami, że nie umiemy już się w niej poruszać.

Spektakl trwa: 1 godz. 30 min (bez przerwy)

Bilety: 95 i 50 zł

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ