koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - MAJ 2024 - nr 360AMKL 75 lat
zmodyfikowano  11 lat temu

Curlew River - Benjamin Britten

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 26 277 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • 14 stycznia 2007, niedziela
    » 16:00
  • 6 stycznia 2007, sobota
    » 16:00
  • 27 października 2006, piątek
    » 19:15
  • 12 listopada 2005, sobota
    » 19:15
  • 8 listopada 2005, wtorek
    » 19:15
  • 5 listopada 2005, sobota
    » 19:15

cykl TERYTORIA

Sala Kameralna

Cykl Terytoria prezentuje XX- i XXI-wieczne dzieła – operowe, baletowe, pieśniowe – nieobecne w polskich teatrach.

Pierwszą premierą jest Curlew River Benjamina Brittena w koprodukcji z Frankfurt Oper.

Na początku lat 60. Britten odwiedził Japonię. W Tokio oglądał spektakl teatru nō – Sumidigawa (Rzeka Sumida) według tekstu Juro Motomasy z 1430 roku. Nie był zachwycony. Po kilkunastu dniach, tuż przed zaplanowanym odlotem do Europy, zdecydował się powtórnie obejrzeć to widowisko. Wyszedł bardzo poruszony.

"Całe to zdarzenie – wspominał Britten po latach – przemówiło do mnie niezwykle silnie: prosta, poruszająca historia, ekonomia stylu, intensywne spowolnienie akcji, nadzwyczajna zdolność wykonawców do sprawowania pełnej kontroli nad swą cielesnością, piękne kostiumy, mieszanina pomrukiwania, mowy i śpiewu, które wraz z trzema instrumentami tworzą zadziwiającą oprawę muzyczną – wszystko to złożyło się na zupełnie nowe, »operowe« doświadczenie".

Po powrocie Britten, wraz ze swoim współpracownikiem Williamem Plomerem, zaczął pracę nad tryptykiem przypowieści religijnych ("a parable for church performance") przeznaczonych do wykonania w angielskich kościołach. W 1964 roku całość została ukończona. Curlew River powstało jako pierwsze, kolejne części to The Prodigal Son oraz The Burning Fiery Furnace.

Libretto Curlew River oparte zostało na wspomnianej sztuce Motomasy. To fascynujące i piękne misterium o nawróceniu, w którym łączą się tradycje japońskiego teatru nō z myślą chrześcijańskiego Zachodu, elementy angielskiego dramatu liturgicznego i europejskiej opery. Muzyka Brittena jest jak rytuał. Spektakl Axela Weidauera to czysta modlitwa.

Do kościoła wchodzą mnisi intonując wieczorny hymn. Zaczynają przedstawienie. Oto przewoźnik wiezie pielgrzymów do słynącego z cudów grobowca. Dołącza do nich szalona kobieta, która wierzy, że w tym grobie pochowany został jej syn – rok wcześniej uprowadzony i zamordowany. Słychać dziecięcy głos...

Główną partię - Szalonej (Madwoman) - Britten napisał na głos tenorowy. Pisał ją z myślą o swoim przyjacielu, wielkim śpiewaku Peterze Pearsie. Tym samym sięgnął też do tradycji teatru nō, gdzie kobiety nie miały prawa występować, choć żeńskie role – a zwłaszcza role szalonych kobiet – należały do najwyżej cenionych. Partię Madwoman śpiewa więc mężczyzna w masce przynależnej szalonym kobietom.

Muzyka Curlew River jest – jak pisał muzykolog Marcin Gmys – "dyskretna i powściągliwa, o czym świadczy już sam zestaw wykorzystywanych w spektaklach instrumentów, ograniczony do fletu (tzw. fue) oraz trzech różnej wielkości bębenków". Britten miał w pamięci muzykę towarzyszącą spektaklom nō oraz brzmienia indonezyjskich orkiestr gamelanu. Nie zapomniał też o tradycji muzyki Zachodu, dlatego obok fletu i perkusji słyszymy także niewielkich rozmiarów organy, kontrabas, altówkę, harfę oraz jeden z ulubionych instrumentów kompozytora – róg.

Curlew River jest pierwszą premierą TERYTORIÓW – nowego cyklu na Scenie Kameralnej. W dalszej kolejności zobaczymy spektakl według Zapiski tego, który zniknął Leoša Janáčka oraz Sonety Szekspira Pawła Mykietyna (styczeń), wieczór debiutów, na który złożą się balet Oli Gryki alpha Kryonia Xe według opowiadania Stanisława Lema oraz opera Dobromiły Jaskot Fedra (kwiecień), wreszcie Zagładę domu Usherów Phillipa Glassa (czerwiec). W Operze Narodowej musi być miejsce na poszukiwanie, na warsztat, na eksperyment, może także na prowokację czy skandal. Przecież to obowiązek sztuki, nasz obowiązek. Ale także przywilej. Opera Narodowa ma za zadanie otwierać pole wyobraźni, rozszerzać perspektywy, wyznaczać kierunki, wyzwalać nieznane skojarzenia. Takim miejscem jest właśnie cykl TERYTORIA. Tam usłyszymy dzieła, których jeszcze nie znamy albo do których tęsknimy; zobaczymy teatr, o jakim śnimy albo o którym boimy się nawet pomarzyć; wejdziemy w przestrzeń wielkiej literatury, która zamieniona na muzykę, taniec, śpiew, ruch nie pozwoli o sobie zapomnieć.

zmodyfikowano  11 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ