koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365Wrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  12 lat temu

Annie Schmidt „Minu”

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 32 588 wyświetleń od 27 lipca 2007

Spotkanie inspirowane „kocią” książką

Czuły Barbarzyńca oraz wydawnictwo Hokus-Pokus zapraszają na spotkanie inspirowane „kocią” książką Annie Schmidt pt. „Minu”.

Fragmenty powieści przeczyta Agata Buzek, a potem zapraszamy do kociej zabawy. Wszystkich, którzy posiadają koty, prosimy o przyniesie fotografii ulubieńca, najlepiej portretu.

Powieść Annie Schmidt o niezwykła historia o kotce Minu, która staje się człowiekiem o kociej naturze. Przysparza to jej oraz jej nowemu Panu - Tobiaszowi wiele kłopotów, ale jednocześnie otwiera przed parą bohaterów nowe możliwości. Czy Minu w ostateczności zdecyduje się zostać kotem czy człowiekiem?

To znakomita książka, która wciąga od pierwszej strony. Dla małych i dużych wielbicieli talentu Annie Schmidt - autroki znanych w Polsce opowiadanek dla maluchów o Julku i Julce - lektura obowiązkowa! Dla wielbicieli kotów tym bardziej.

W Holandii najsłynniejszą książką Annie M.G. Schmidt jest zapewne "Pluk van de Petteflet". Na świecie najbardziej znana jest właśnie "Minu", która została przetłumaczona m.in. na język francuski, niemiecki, angielski, hiszpański, kataloński, włoski, norweski, szwedzki, islandzki, grecki, hebrajski, a także japoński. W 1971 roku "Minu" została nagrodzona Srebrnym Rysikiem w dorocznym konkursie na najlepszą książkę dla dzieci w Holandii.

(...)

"Minu" to historia przyjaźni, miłości, opowiedzianej na tle różnych mniej lub bardziej sensacyjnych wydarzeń w małym miasteczku. Dla mnie, a pewnie i dla wielu innych czytelników "Julka i Julki" Annie Schmidt to również możliwość poznania innego oblicza pisarki, którą znaliśmy tylko z krótkich opowiadań o parze pięciolatków i postrzegaliśmy jako autorkę miłych i nieskomplikowanych książeczek dla młodszych dzieci. Subtelność, sugestywne opisy przemawiające do wyobraźni, lekkość narracji - polubiłam tę książkę od razu. Ma w sobie jakąś ulotność, delikatność, ale podaje też proste, ponadczasowe prawdy o ludzkich związkach, uczuciach. Ciekawy jest wątek "ekologiczny" - czy człowiek potrafi traktować zwierzęta jako partnerów, czy umie z nimi współpracować. Książka nie odpowiada wprost na to pytanie - dostajemy garść szczegółów, abyśmy sami szukali odpowiedzi (...).

Iwona Hardej, fragmet recenzji, zamieszczonej na

www.bromba.pl

Najlepsza dla dzieci od lat 8.

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ