koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365
zmodyfikowano  12 lat temu

Giovanni

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 26 460 wyświetleń od 2 sierpnia 2007
  • 13 stycznia 2008, niedziela
    » 19:00
  • 12 stycznia 2008, sobota
    » 18:00
  • 11 stycznia 2008, piątek
    » 19:00
  • 10 stycznia 2008, czwartek
    » 20:00
  • 15 września 2007, sobota
    » 19:00
  • 14 września 2007, piątek
    » 19:00
  • 13 września 2007, czwartek
    » 19:00

na podstawie Don Giovanniego Wolfganga A. Mozarta / Lorenza da Ponte i Don Juana Moliera

miejsce: spektakl odbywa się w budynku SGGW, ul. Rakowiecka 26/30, aula im. Prof. Dr. Antoniego Kleszczyckiego

reżyseria, adaptacja tekstu i adaptacja muzyczna: Grzegorz Jarzyna

opracowanie i konsultacje muzyczne: Jacek Grudzień

scenografia: Magdalena Maciejewska

kostiumy: Wojciech Dziedzic

światło: Jacqueline Sobiszewski

projekcje: Bartek Macias

ruch sceniczny: Maćko Prusak

dźwięk i tło muzyczne: Piotr Domiński

współautor adaptacji tekstu: Piotr Gruszczyński

charakteryzacja: Olga Nejbauer

stylizacja fryzur: Paweł Kaleta

obsada:

Roma Gąsiorowska, Agata Buzek, Danuta Stenka, Andrzej Chyra, Cezary Kosiński, Eryk Lubos, Remigiusz Łukomski, Zygmunt Malanowicz, Tomasz Tyndyk, Stanisław Sparażyński oraz Jan Drawnel, Piotr Głowacki, Jakub Snochowski

kwartet:

Violetta Szopa-Tomczyk, Małgorzata Feldgebel, Artur Łuczak, Justyna Rekść-Raubo

Przedstawienie Giovanni w reżyserii Grzegorza Jarzyny jest znakomitą próbą współczesnego teatru polskiego. Reżyser oparł sztukę na Don Giovannim Mozarta i Don Juanie Moliera, ale potraktował ją jak swoją własność. Krytykom nie mieści się to w głowie.

Giovanni to przedstawienie tak szczególne, że zapewne będzie je można obejrzeć w nadchodzącym roku na festiwalach teatralnych Europy. Aby spektakl właściwie ocenić, trzeba znać dobrze jego źródła: zarówno Don Giovanniego Mozarta do libretta Lorenza da Ponte, jak i dramat Don Juan Moliera, na którym da Ponte się oparł. W realizacji Jarzyny słychać nagrane specjalnie na jej potrzeby arie operowe oraz inne utwory Mozarta w opracowaniu dla grającego na scenie kwartetu smyczkowego i zespołów jazzowych. W sztuce wykorzystano też swobodną adaptację tekstu Moliera, aby stworzyć dzieło mówiące nie tylko o bohaterze pełnym nienasyconych żądz, ale także o hedonistycznym, dekadenckim społeczeństwie, w którym żyje. Spór między zwolennikami i przeciwnikami przedstawienia ogniskuje się wokół granic tego, co dopuszczalne: czy reżyserowi wolno traktować dzieło Mozarta jak swoją własność? Dlaczego nie oparł się na samym Molierze? Jarzyna wykorzystuje operę po to, by rozbić jej sztuczność. Niekiedy pozwala zabrzmieć całym utworom tak, jak zostały skomponowane. Sporządzono jednak nagrania, a śpiewacy wykonują swoje partie z przesadną operową manierą (zaś aktorzy na scenie wykonują jedynie gesty i poruszają ustami). Zajście w operze reprezentuje świat moralności, który toczy walkę z rozpasanym Giovannim, próbując narzucić mu swoje konwenanse. (...)

Możliwe, że Giovanni łamie ogólnie przyjęte zasady moralne, czyni to jednak w społeczeństwie, które sztukę tego rodzaju przyjmuje życzliwie – nawet jeśli się do tego nie przyznaje, woląc się stroić w szacowne, operowe szaty. Lecz i Giovanniemu brzydną dekadenckie rozkosze. Sceny ohydnego obżarstwa nie powstydziłby się Hanoch Levin. Posąg zamordowanego ojca, w który wcielił się śpiewak operowy, wykonuje swoją arię na żywo, a nie z playbacku, jak poprzednio. Naraz muzyka Mozarta, reprezentująca wcześniej sztuczną, konwencjonalną obyczajowość, nabiera cech prawdy, która gromi świat wyzbyty moralności, porządku, prawa, a nawet poczucia zadowolenia. Sztuka ta jest znakomitą próbą (istnieją też, niestety, gorsze) współczesnego teatru polskiego, w którym reżyser odgrywa główną rolę i wolno mu zrobić wszystko.

Michael Handelzalts, Haaretz Newspaper

W spektaklu wykorzystano nagranie w wykonaniu: Orkiestry Teatru Wielkiego – Opery Narodowej pod dyrekcją Łukasza Borowicza oraz solistów: Izabeli Kłosińskiej, Katarzyny Trylnik, Agaty Zubel, Rafała Bartmińskiego, Wojciecha Gierlacha, Adama Kruszewskiego, Piotra Nowackiego

premiery 21 i 22 września 2006

spektakl trwa 2 godz. 20 min (1 przerwa)

bilety:

60 zł, 45 zł, 25 zł

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ