Koncert Raya Wilsona w Białymstoku

Urodził się w Szkocji, mieszka w Polsce. Występował z Genesis, sukces odniósł już wcześniej z własnym zespołem Stiltskin. Inspiruje się Brucem Springsteenem. Od 20 lat nagrywa i koncertuje. Właśnie wydaje nowy, koncertowy album „20 Years And More”. W listopadzie i grudniu Ray Wilson wystąpi na trzech koncertach.

Koncerty z serii GENESIS Classic – Ray Wilson & The Band przedstawiają największe przeboje Genesis w wykonaniu ostatniego wokalisty tej grupy – Raya Wilsona oraz jego zespołu. W programie nie zabraknie także autorskich kompozycji szkockiego wokalisty. W Filharmoniach (Podkarpackiej, Pomorskiej i Podlaskiej) zabrzmią: „American Beauty”, „Another Day In Paradise”, „No Son Of Mine”, „Mama”, „Change”, czy „Congo”.

• Ta płyta to dla mnie spełnieniem wszystkiego, do czego dążyłem. Występujemy teraz z całym zespołem, jesteśmy jak jeden organizm, a mimo to każdy zachowuje swój charakter. Pomysł na Genesis Classic wziął się stąd, że publiczność chciała słuchać kawałków Genesis, tych starszych i tych z płyty „Calling All Station”, ale ja nie chciałem grać w cover bandzie. Szukałem czegoś, co się wyróżni. Przez lata dopracowaliśmy aranżacje, jednak piosenki zachowały swoje melodie – skomentował koncerty i płytę Ray Wilson.

Agencja Artystyczna Monolit zaprasza na koncerty Ray Wilson & The Band:

• Rzeszów, 6 listopada 2014 r. (czwartek), Filharmonia Podkarpacka, ul. Chopina 30, godz. 19:30;
• Bydgoszcz, 7 grudnia 2014 r. (niedziela), Filharmonia Pomorska, ul. Andrzeja Szwalbego 6, godz. 18:00;
• Białystok, 8 grudnia 2014 r. (poniedziałek), Opera i Filharmonia Podlaska, ul. Odeska 1, godz. 19:30.

Ray Wilson został wyróżniony przez „Classic Rock Magazine” jako jeden z najwybitniejszych wokalistów z Wielkiej Brytanii. Jest kompozytorem, autorem tekstów, ceniony zwłaszcza za swoją sceniczną charyzmę i zawsze wysoką formę koncertową. Swoją klasę potwierdził współpracą z zespołem Genesis, kiedy to w 1996 roku zastąpił w roli wokalisty Phila Collinsa. Wcześniej, bo w 1994 roku, debiutujący zespół Stiltskin z Rayem w składzie stworzył niezapomniany utwór „Inside”, który podbił listy przebojów całego Świata. Szkocki wokalista współpracował także z takimi artystami i zespołami jak Armin Van Buuren, RPWL czy Scorpions.

Bilety na wydarzenie – w cenach: 70, 80 i 90 zł (do dn. 30 września), w cenach: 80, 90, 100 zł (do dn. 5 listopada, a w Bydgoszczy i Białymstoku do 5 grudnia) oraz w cenach: 90, 100 i 110 zł (w dniu każdego koncertu) – można nabyć w Internecie na portalu Ticketpro.pl.

Bilety dostępne również w sieciach salonów: EMPIK, MEDIA MARKT, SATURN na terenie całego kraju oraz w kasach Filharmonii Podlaskiej (Białystok, ul. Odeska 1, tel. 85 306 75 04) i Filharmonii Podkarpackiej (Rzeszów, ul. Chopina 30, tel. 17 852 02 72). Zakupy grupowe (powyżej 20 osób, 10% rabatu) prosimy kierować do organizatora. Kontakt z organizatorem; Agencja Artystyczna MONOLIT, www.monolitart.com.pl, +48 518 522 581, biuro@monolitart.com.pl, kontakt z mediami: +48 519 746 486, press@monolitart.com.pl.

• Chyba zawsze chciałem mieć własny E-Street Band, ale zmodyfikowałem pomysł Springsteena. Bruce ma zazwyczaj tylko jedne skrzypce, ja zawsze mam Alę i Basię, a czasem cały smyczkowy kwartet. Mam świetnego saksofonistę - Marcina, który jest dla nas niczym wspaniały, nieodżałowany Clarence Clemons. I zawsze zabieramy fortepian. Nowa, koncertowa płyta jest dokładnie tym, co chciałem osiągnąć. Brzmi jak zamknięta całość, a prezentuje przekrój tego, co do tej pory nagrałem i zrealizowałem. Ten album jest świetnie nagrany i wyprodukowany. Minęło sporo lat, jestem dojrzalszy i więcej doświadczyłem – mówi Ray Wilson.

Ray Wilson świętuje dwudziestą rocznicę pracy artystycznej. Z tej okazji odbywa się trasa „20 Years And More...”. Jesienią tego roku ukaże się już dwunasty album w dorobku artysty zatytułowany - „20 Years And More”. Wydawcą płyty (DVD + 2 CD) jest Program Trzeci Polskiego Radia.

Najnowszym singlem promującym album „Chasing Rainbows” oraz wydawnictwo DVD "20 Years And More" jest piosenka „Wait For A Better Days”.