koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  7 lat temu

Smoke Over Dock II

Gdańsk »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 13 597 wyświetleń od 11 kwietnia 2017

Gdańsk » Ul. Doki 1 » NA MAPIE

  • 30 września 2017, sobota
    » 20:00

Kłęby dymu ponownie zasłonią niebo nad gdańskimi dokami. Na drugiej edycji Smoke Over Dock usłyszycie black metal, post-rock, stoner rock, a także ich trudne do uchwycenia w dwóch słowach wariacje, których wspólny mianownik to specyficzny, przygaszony nastrój.

Tides From Nebula
Warszawski zespół z ponad połową tysiąca koncertów na koncie. Występowali w całej Europie, ale także między innymi w Indiach, grając jako główna gwiazda na festiwalu, który odbywał się na sławnym torze F1 w GreaterNoida. Współpracowali ze Zbigniewem Preisnerem, z którym wspólnie nagrali płytę „Earthshine” w 2011 roku (Preisner osobiście chciał napisać z nimi album, po usłyszeniu zespołu w radiowej Trójce). Od tamtej pory ugruntowali swoją pozycję lidera w polskiej alternatywie.

Furia
Fenomen polskiego black metalu jest zasługą między innymi katowickiej Furii. Nihilizm tekstów śpiewanych po polsku, surowość brzmienia, niesamowity klimat, świetne kompozycje i jeszcze lepsze koncerty oraz płyty, z których każda jest imponującym krokiem naprzód w porównaniu do poprzedniej. Nihil, Sars i ich koledzy z zespołu nie przejmują się opiniami, nie tworzą szczegółowych planów. Przelewają to, co podpowie im szalona wyobraźnia na niesamowite kompozycje.

Jarboe
Jarboe La Salle Devereaux znana jest przede wszystkim jako jeden z głosów zespołu Swans, który można było usłyszeć na albumach od „Greed” do „Soundtracks for the Blind”. Nagrywała także z A Perfect Circle, Puscifer czy Neurosis, a jej twórczość zainspirowana jest dorastaniem w delcie Missisipi, nowojorskim światkiem muzycznym po czasach no-wave’u, a także wszelkimi objawami sztuki, od muzyki po wystawiennictwo. W jej muzyce najważniejsze są atmosfera oraz ładunek emocjonalny.

Spoiwo
„Spoiwo narodziło się jako substancja wiążąca ze sobą grupę bliskich przyjaciół, dzisiaj są to jednak wprawieni muzycy i kompozytorzy. Nawet jeżeli za kilka lat swój debiutancki album będą uznawać za najmarniejszy w całej dyskografii, wciąż będzie to poziom, jakiego wiele zespołów nigdy nie osiągnie” – można przeczytać na łamach portalu Soundrive.pl. Zespół funkcjonuje od 2009 roku i chociaż zazwyczaj kojarzone jest z post-rockiem, w ich brzmieniu słychać także wpływy ambientu oraz muzyki filmowej. Debiutancki album grupy („Salute Solitude”) ukazał się dopiero po sześciu latach działalności, ale z miejsca zebrał szereg pozytywnych opinii.

Black Anvil
Nowojorska black metalowa trupa została powołana do życia w 2007 roku, a jej inicjatorami byli muzycy wiązani dotąd przede wszystkim ze sceną hardcore’ową (byli członkami takich grup, jak Kill Your Idols czy Cro-Mags). „Jeżeli w 2007 roku ktoś zakłada zespół pod nazwą „Czarne Kowadło”, a w repertuarze ma między innymi własną wersję „drapaka” Kiss – „Under The Rose”, to albo postradał zmysły, albo potrafi bawić się konwencją metalową jak mało kto. Jestem przekonany, że w przypadku Black Anvil mamy do czynienia z tym drugim” – można przeczytać na portalu Soundrive.pl.

Father Murphy
Po wydaniu trzech albumów i licznych EPek, Father Murphy stało się jednym z najbardziej tajemniczych i enigmatycznych projektów muzycznych z Włoch, o jakich świat usłyszał. Sprawiło to, że ich twórczość zaczęto określać jako „włoska okultystyczna psychodelia” czy „muzyka awant-kościelna”, a wyrazy uznania systematycznie publikują takie serwisy, jak The Quietus, Drowned in Sound czy Terrorizer.

Octopussy
Trójmiejski zespół rockowy łączący brzmienia rock’n’rolla, stonera i bluesa. Pięciu chłopaków zainspirowanych tytułem filmu o Jamesie Bondzie stworzyło grupę, w której odbijają się echa klimatu południa USA oraz rozległych terenów pustynnych. W ich muzyce nie ma jednoznacznego przekazu, dla nich natomiast liczy się melodia i rock’n’roll. Po przerwie związanej z szukaniem nowego wokalisty, zespół wraca z odświeżonym składem oraz z płytą, która ujrzy światło dzienne w czerwcu 2017 roku.

zmodyfikowano  7 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ