koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

Jazz Jantar 2008

Gdańsk »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 13 864 wyświetleń od 20 września 2008
  • od: 24 października 2008, piątek
    do: 22 listopada 2008, sobota

Avant Days i All That Jazz

JAZZ JANTAR 2008

Avant Days 24 – 26.10

All That Jazz 11.11 – 23.11

Jeśli jazz to przede wszystkim swoboda, wolność wypowiedzi i czysta przyjemność płynąca ze słuchania muzyki. Tegorocznymi gwiazdami festiwalu będą: Dave Douglas 3, Yaron Herman Trio, Eivind Aarset Trio. Polską scenę będą reprezentowali m.in. Kwartludium i wielka nadzieja jazzowej pianistyki, Paweł Kaczmarczyk. Serdecznie zapraszamy!

Festiwal „Jazz Jantar” to najstarszy na Wybrzeżu i jeden z najstarszych w Polsce festiwali jazzowych. Jego historia sięga lat 70-tych ubiegłego wieku. Jest ściśle powiązany z działalnością Klubu Studentów Wybrzeża „Żak”, którego spadkobiercą jest obecny Klub Żak. Koncerty festiwalowe są nie tyle prezentacją trendów, czy nowych zjawisk, co okazją do obcowania z osobowościami leaderów, członków poszczególnych formacji, solistów. Festiwal Jazz Jantar oraz towarzyszące mu imprezy, stały się również okazją do powstania kilku poważnych wydawnictw płytowych, m.in. Adam Pierończyk „Digivooco" feat. Gary Thomas, Wim Mertens Ensemble Years Without History - Volume 4 „Not yet, no longer" (Crepuscule/Usura - Belgia/2003), Maurice de Martin „Transylvaniana" Berlin Jazz Composers Ensemble. W ostatnich edycjach Jazz Jantaru na festiwalu grali m. in: Tomasz Stańko, Leszek Możdżer, Nils Petter Molvaer, Bil Evans, Esbjorn Svenson Trio, Piotr Wojtasik, Joachim Kuehn, Simple Acoustic Trio, Joe McPhee, Steve Bernstein.

Od 2007 roku Jazz Jantar dzieli się na dwie części: Avant Days oraz All That Jazz. Celem Avant Days jest zadziwić słuchacza, wprawić w zakłopotanie, spowodować dysonans między tym, co znane i nieznane. To dni poświęcone muzyce free i improwizowanej oraz współczesnej kameralistyce. Jeśli jazz to przede wszystkim swoboda i wolność wypowiedzi, to właśnie na tym przede wszystkim koncentruje się program Avant Days. Gwiazdą AD będzie światowej sławy trębacz Dave Douglas ze swoim nowym kameralnym trio, którego występ poprzedzi trójmiejsko-warszawskie Kwartludium. Pierwszego dnia zaprezentuje się silna reprezentacja Wrocławia: zabawkowe Małe Instrumenty oraz bezkompromisowy Kostas New Progrram. Tę cześć festiwalu zwieńczą „Treny” Michała Jacaszka.

All That Jazz koncentruje się na czystej przyjemności płynącej ze słuchania muzyki. Nie oznacza to, że prezentuje artystów banalnych czy mdłych. Wszyscy są wirtuozami swoich instrumentów i charakteryzują się własnym oryginalnym językiem. Gwiazdami ATJ będą szaman fortepianu Yaron Herman oraz skandynawski wirtuoz gitary Eivind Aarset. Paweł Kaczmarczyk, jeden z najwybitniejszych pianistów młodego pokolenia wystąpi z programem z płyty Audiofeeling. Fra Fra Sound utworzy karaibski Fra Fra Big Band wraz ze studentami profesora Leszka Kułakowskiego z Akademii Muzycznej w Gdańsku. Wystąpią także zespoły niezwykle prężnych i interesujących osobowości świata jazzu: Lucien Dubuis Trio (Szwajcaria) oraz Irek Wojtczak Quartet.

Program i bilety

JAZZ JANTAR 2008

AVANT DAYS

24.10 – g.20.00

Małe Instrumenty

Kostas New Progrram

Projekcja filmu Elvina Flamingo [Jarka Czarneckiego]

„Small Spaces”

25.10 – g.20.00

Dave Douglas 3

Kwartludium

26.10 – g.20.00

Jacaszek „Treny”

ALL THAT JAZZ

11.11 – g.20.00

Yaron Herman Trio

21.11 – g.20.00

Irek Wojtczak Quartet

Lucien Dubuis Trio

21.11 – g.20.00

Eivind Aarset Trio

22.11 – g.20.00

Audiofeeling – Paweł Kaczmarczyk Quartet

Fra Fra Sound Big Band ze studentami Akademii Muzycznej

Karnety na wszystkie dni: 180,- normalne, 120,- ulgowe

Bilety (na dany dzień):

  • w przedsprzedaży: 30,- normalne, 20,- ulgowe i 10,- zniżkowe
  • dwa dni przed koncertem i w dniu koncertu: 40,- normalne, 30,- ulgowe i 20,- zniżkowe

Liczba karnetów jest ograniczona.

Bilety ulgowe – za okazaniem aktualnej legitymacji studenckiej, zniżkowe dla posiadaczy karty klubowej lub aktualnego biletu okresowego SKM (uwaga: 30-dniowe lub miesięczne bilety metropolitalne będą honorowane wyłącznie z paragonem fiskalnym potwierdzającym zakup biletu obejmującego SKM).

Sprzedaż i rezerwacja biletów - tylko w Klubie ŻAK. Kasa czynna codziennie: g.15.00 - 21.00, w sb i nd od g.16.00 (kasa@klubzak.com.pl; 58 344 05 73 w.117)

Nie ma możliwości rezerwacji biletów w cenie przedsprzedaży. Miejsca nie są numerowane, liczba miejsc siedzących jest ograniczona.

O artystach

AVANT DAYS

Małe Instrumenty Dziecięca rozkosz i jazzowa wyobraźnia. Niewinna zabawa w rasowe free. Małe instrumenty, ale wielka muzyka z udziałem m.in. muzyków zespołu Robotobibok.

Małe Instrumenty to grupa koncentrująca się na poszukiwaniach dźwiękowych w sferze... małych instrumentów. Są to m.in. profesjonalne instrumenty niewielkich rozmiarów, dźwiękowe zabawki, kuriozalne wynalazki muzyczne i cała masa drobiazgów wydających dźwięki. Korzystają ze wszystkiego, co tylko może wywołać dźwiękowe wibracje. Od instrumentów - zabawek - akordeonów, bębenków, cymbałków oraz pianin i gitar tak małych, że mieszczących się w dłoni, do młynków, gwizdków, kąpielowych kaczuszek, kolorowych bączków i grzechotek. Tworzą niezwykłe i zaskakujące melodie, świetnie się przy tym bawiąc i z łatwością wciągając publiczność w swój infantylny świat. W ten sposób konstruowana muzyka eksponuje niepowtarzalny charakter barw, czasem piękny i kunsztowny, czasem zaskakujący i odkrywczy. Małe Instrumenty zostały założone przez Pawła Romańczuka w 2006 roku - kolejno dołączyli: Marcin Ożóg i Maciek Bączyk (ex-Robotobibok) oraz Maciek Markowski, Tomasz Orszulak, Jędrek Kuziela. Grupa w pełnym składzie zadebiutowała na Festiwalu Filmowym Era Nowe Horyzonty 2007 i od tego czasu pracuje nad wieloma projektami muzycznymi w ramach Małych Instrumentów. Zespół współpracował m.in. z Jerzym Armatą, Polskim Wydawnictwem Audiowizualnym, Teatrem Tańca Arka, Galerią Entropia, Galerią CSW Warszawa, Festiwalem Audio Art, Teatrem Capitol. W 2008 roku otrzymali nagrodę Grand Prix na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej w Nurcie Off. Kostas New Progrram Freejazzowa lawina, bezkompromisowy walec tylko dla odważnych. Koniec zabawy z instrumentami. Oddział szaleńców free-impro.

Kostas Georgakopulos - głos, korg, mong, trąbka Wojtek Dobrowolski – gitara Kuba Rutkowski – bębny Alek Korecki – saksofon Bronek Duży – puzon Dominik Strycharski - elektronika, flety

Wyjątkowy jest charakter brzmienia zespołu, niespotykany na polskim rynku. Puzon, saksofon tenorowy i barytonowy, flety akustyczne i elektroniczne, analogowe instrumenty klawiszowe i spreparowany, noise’owy wokal tworzy na wskroś oryginalną formę. Zespół poszukuje nowych form wypowiedzi, penetrując współczesną muzykę jazzową i improwizowaną, sięga również do muzyki sprzed wielu lat, inspirując się twórczością takich artystów jak: Anthony Braxton, Ornette Coleman, Frank Zappa, Captain Beefhart, z drugiej zaś Fred Frith, Can czy Magma. Wielką inspiracją jest John Zorn, zwłaszcza Naked City, jazzowo metalowy Meshuggah oraz Tatsuya Yoshida i Kazuhisa Uchihashi.

Premiera najnowszej płyty zespołu pod tytułem „FOOODD” planowana jest na październik 2008. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m. in. japoński pianista Hoppy Kamiyama i austriacki trębacz Franz Hautzinger. „Szóstka muzyków zabiera słuchacza na ekstremalną przejażdżkę po niepokornych dźwiękach. Rozszalałe partie saksofonu Alka Koreckiego mijają się tu z hendrixowskimi zagrywkami gitarzysty Wojtka Dobrowolskiego na potężnym podkładzie rytmicznym podawanym przez bębny Kuby Rutkowskiego. Wszystko to uzupełniają przesterowane wokalizy Georgakopulosa podszyte oszczędnie dozowanymi smaczkami w postaci dźwięków puzonu Bronka Dużego i fletów Dominika Strychalskiego. Z tego dźwiękowego chaosu od czasu do czasu wyłaniają się bardziej rozpoznawalne figury - połamany funk, ekstremalny metal, ekstremalny noise, czy wreszcie hipnotyczna psychodelia. Całość zawieszona jest we freejazowej przestrzeni, otwartej na wszelkie możliwe wpływy. „And End Pleasure" najbardziej przypadnie do gustu wielbicielom mistycznych poszukiwań dźwiękowych spod znaku Tzadika - do tej muzyki trzeba być bowiem odpowiednio przygotowanym.” (Paweł Gzyl – Gaz-Eta).

Dave Douglas 3 Jeden z najważniejszych i najczęściej nagradzanych trębaczy amerykańskich ostatnich lat zaprasza wirtuozów skrzypiec i kontrabasu na spotkanie. Intymna atmosfera emanująca całym pięknem współczesnej muzyki kameralnej.

Dave Douglas – trąbka Mark Feldman – skrzypce Scott Colley – kontrabas

Douglas to przedstawiciel „młodych wilków" współczesnego jazzu. Jeden z najważniejszych amerykańskich muzyków jazzowych ostatniej dekady. Występował z artystami takimi jak: John Zorn, Joe Lovano, Bill Frisell, Don Byron, Steve Lacy, Anthony Braxton, Louis Sclavis, Henry Grimes, Tim Berne, Tom Waits, Uri Caine, Marc Ribot. Eksplozję jego muzyki i talentu przyniosły lata dziewięćdziesiąte. Trębacz zaprezentował się przede wszystkim jako ciekawy kompozytor oraz wprawny lider. Jego nagrania, zwłaszcza realizowane wraz z Markiem Feldmanem, zyskały rekomendujące oceny krytyków oraz wzbudziły aplauz jazzowej publiczności. W latach 1991-2003 był liderem Tiny Bell Trio - pionierskiej grupy łączącej muzykę bałkańską z jazzem. Od 1993 jest członkiem kwartetu Masada Johna Zorna. W 2000 roku płyta „Soul on Soul” nagrana przez jego sekstet zdobyła tytuł albumu roku w plebiscycie „Down Beat Magazine”. Od kilku lat jest „dyżurnym” laureatem nagród dla najlepszego trębacza, kompozytora i jazzowego artysty w plebiscytach takich organizacji jak: New York Jazz Awards, Down Beat, Jazz Times, Jazziz, and the Italian Jazz Critic’s Society.

Mark Feldman to wieloletni współpracownik Johna Zorna (Complete String Quartets, Massada String Trio, Bar Kokhba) Lider String Quartet Book of Tells. Z trio Abaton nagrywa dla ECM’u muzykę autorstwa Sylvie Courvoisier. Członek John Abercrombie Quartet. Występował m.in. z takimi artystami jak: Kenny Wheeler, John Taylor, Lee Konitz, Joe Lovano, Richard Galliano, Louis Sclavis, Tim Berne, Mark Dresser czy Uri Caine. Jego kompozycje grane są m.in. przez Kronos Quartet oraz WDR Radio Orchestra. Jako muzyk sesyjny nagrywał u boku Sheryl Crow, The Manhattan Transfer czy Diany Ross. Mieszkając w Nashville, brał udział w nagraniu ponad 200 płyt w stylistyce country i bluesowej, w tym m.in. u Johnnego Casha.

Potężne pochody, nienaganna artykulacja oraz niezwykły swing Scotta Colley sprawiły, że zaangażowały go na stałe takie legendy, jak Herbie Hancock, Jim Hall czy Andrew Hill. Posiada niezwykły dar improwizatorski oraz zmysł melodyczny, jest kompozytorem i band-leaderem. Wielokrotnie wybierany w plebiscycie „Down Beat Magazine” jako wschodząca gwiazda kontrabasu, Colley wziął udział w nagraniu ponad setki albumów. Współpracował z takim sławami jak: Mike Stern, Pat Metheny, John Scofield, Joe Lovano, Michael Brecker, Kenny Werner, Joachim Kuhn oraz Roy Haynes.

Kwartludium Współczesna muzyka improwizowana, awangarda i kameralistyka. Kompozycje intuitywne i graficzne. Fascynujący punkt styczności między twórczością Stockhausena a Sonic Youth.

Dagna Sadkowska – skrzypce Michał Górczyński - klarnet, karnet basowy Paweł Nowicki - instrumenty perkusyjne Piotr Nowicki - fortepian

Kwartludium zaprezentuje program złożony z trzech części, ukazujących różne oblicza współczesnej muzyki awangardowej. W pierwszej części zespół zagra kompozycję Johannesa Kreidlera „In hyper intervals” napisaną specjalnie na zamówienie Kwartludium. Kreidler należy do grona twórców niemieckich młodego pokolenia, jego kompozycje grywane są na wielu prestiżowych festiwalach muzyki współczesnej w całej Europie. Koncert w gdańskim Klubie Żak będzie światowym prawykonaniem utworu, na którym kompozytor pojawi się osobiście.

W części drugiej zespół wykona fragmenty cyklu Für kommende Zeiten Karlheinza Stockhausena, jednego z najwybitniejszych i najbardziej wpływowych kompozytorów naszych czasów. Stockhausen postrzegany jest głównie jako twórca muzyki zorganizowanej totalnie, podporządkowanej regułom, matematycznym wzorom i teorii. Für kommende Zeiten jest krótkim epizodem w jego twórczości, eksperymentem prezentującym muzykę intuitywną i współczesną improwizację, opartą na słownych sugestiach i instrukcjach zapisanych w postaci krótkich i aforystycznych tekstów.

W części trzeciej Kwartludium zaprezentuje fragment kultowej kompozycji „Treatise” Corneliusa Cardew - asystenta Stockhausena w latach 50, awangardowego kompozytora i improwizatora. Treatise to ponad 2-godzinna kompozycja zapisana na 193 stronach w postaci grafiki: figur geometrycznych, symboli, cyfr i linii. Kompozytor nie zostawił żadnych instrukcji interpretacyjnych, sugerując jedynie, aby wykonawcy konsekwentnie stosowali się do stworzonego przez siebie systemu znaczeń poszczególnych elementów partytury. Jednym z wykonawców „Treatise” był m.in. rockowy zespół Sonic Youth.

Kwartludium występowało m.in. na Festiwalu Dialogu Czterech Kultur w Łodzi, Warszawskiej Jesieni, Laboratorium Muzyki Współczesnej, Festiwalu Sztuki Multimedialnej „Audio-Art” i wielu innych. Koncertowali z Polską Orkiestrą Radiową oraz wielokrotnie brali udział w polsko-niemieckich warsztatach muzyki współczesnej. Istotne miejsce w działalności zespołu zajmuje współczesna muzyka improwizowana. Kwartludium w swoim repertuarze posiada kompozycje graficzne i intuitywne najwybitniejszych przedstawicieli muzyki najnowszej. W 2008 roku ukazała się debiutancka płyta zespołu (DUX). Płyta składa się z dwóch części: w pierwszej znajdują się utwory młodych polskich kompozytorów, napisane specjalnie na zamówienie Kwartludium, w drugiej - interpretacje prac wizualnych młodych polskich artystów plastyków.

Jacaszek „Treny” Muzyka skupienia, tęsknoty i bólu. Poruszające utwory zawieszone między poetyką elektronicznych szumów i trzasków a muzyką klasyczną.

Michał Jacaszek – elektronika Stefan Wesołowski – aranżacja smyczków, skrzypce Ania Śmieszek- Wesołowska – wiolonczela

Projekt, który łączy elektronikę z brzmieniami klasycznymi, czego efektem jest charakterystyczne, nieco zabrudzone, spatynowane brzmienie lo-fi zestawione z surowymi partiami skrzypiec, wiolonczeli i wokalu. Jacaszek o „Trenach”: „Sięgnąłem po brzmienia harfy, fortepianu oraz orkiestry smyczkowej. Zebrane próbki dość mozolnie obrabiałem elektronicznie, budując wstępnie harmonie i frazy. Stefan Wesołowski rozwinął aranże, wzbogacił je harmonicznie, komponując partie skrzypiec i wiolonczeli.” „Treny” to żałobne, powtarzające się elektroniczne frazy, smyczkowe harmonie oraz piękne, delikatnie przetworzone elektroniczne wokale. Dużo ciszy i skupienia, tęsknoty i bólu. To muzyka inspirowana twórczością takich klasyków jak: John Taverner, Arvo Part czy H.M Górecki. Koncert Jacaszka to połączenie nowoczesnych środków z klasyczną formą dawnych utworów, to niewątpliwie niezwykłe i poruszające przeżycie. Dużo ciszy i skupienia, tęsknoty i bólu. „Treny to doprawdy piękny album, wymagający od słuchacza skupienia i zaangażowania. Jeśli są krążki, których trzeba słuchać nocą, ten jest bez wątpienia jednym z nich.” (Łukasz Halicki – porcys.pl)

Michał Jacaszek niewątpliwie wyróżnia się na polskiej scenie muzycznej, realizuje wciąż nowe projekty i w różnych stylistykach. Jego pierwszy materiał „Lo-Fi Stories" to rodzaj elektroniczno-akustycznych soundtracków do nieco psychodelicznych bajek. Nagrany wraz z Miłką Malzahn „Sequel" to połączenie jazzu, elektroniki i poezji śpiewanej. Wielu słuchaczy zna także jego koncertowy projekt „Lem-koncept" (inspirowany twórczością Stanisława Lema).

ALL THAT JAZZ

Yaron Herman Trio Pianista, którego trudno przecenić. Geniusz, który zaczął grać w wieku 16 lat i z marszu zaczął podbijać świat. Inspiracje czerpie od Bacha, przez Jarreta, Bjork aż po Britney Spears. Szaman fortepianu.

Yaron Herman – fortepian Matt Brewer – kontrabas Gerald Cleaver - perkusja

„Od czasów Keitha Jarreta żaden debiutujący pianista nie był tak przekonujący” - tak krytycy piszą o Yaronie Hermanie. Herman naukę gry na fortepianie zaczął bardzo późno, bo w wieku 16 lat. Jego nauczycielem był Opher Brayer znany ze swych metod nauczania opartych na filozofii, matematyce i psychologii. Dwa lata po rozpoczęciu nauki Yaron otrzymał Rimon Prize w kategorii „Junior talent”. Debiut Yarona oceniony został jako coś niezwykłego. W jego grze zachwycało połączenie precyzji i wybitnej inteligencji. Herman zaczął występować w najbardziej prestiżowych salach koncertowych Izraela. Mając 19 lat wyjechał do Bostonu, zaproszony przez Berkele College School of Music. Po dwóch miesiącach zrezygnował z nauki i wrócił do Europy. Po drodze zatrzymał się w Paryżu. Pierwszego popołudnia w stolicy Francji spotkał muzyków odbywających jam, następnego dnia podpisał kontrakt. Od tamtego czasu mieszka w Paryżu.

Gdy zapytano o wrażenie, jakie wywołało to cudowne dziecko muzyki, Georges’a Avakian’a - producenta davisowskiego „Kind of Blue” i wczesnych nagrań Jarretta - ten odparł: „Yaron jest czymś prawdziwym.” Jeszcze bardziej zaskakująca jest głębia muzycznych poszukiwań Yarona. Eksploatuje teorię muzyki i improwizacji nazywaną „Real Time Composition”, z którą zapoznał się na gościnnych wykładach Laureata Cugny na Sorbonie, analizuje muzykę swoich mistrzów, zwłaszcza Jarretta, Paula Bley, John’a Coltrane’a, Lennie Tristano, stawiając równie wysoko Bacha, jak tradycyjny folk i pop.

Irek Wojtczak Quartet Szara eminencja trójmiejskiej sceny jazzowej wkracza do gry jako samodzielny i dojrzały twórca. Tradycja shorterowskiego kwartetu, świetne tematy i energia trójmiejskiej sceny po-yassowej.

Irek Wojtczak – saksofony, klarnet Piotr Mania – fortepian, piano Rhodes Krzysztof Pacan – bas Kuba Staruszkiewicz – perkusja

Irek Wojtczak to saksofonista, kompozytor, aranżer. W roku 2000 jako współtwórca trójmiejskiej grupy Groovekojad otrzymał Fryderyka, w kategorii Muzyka Alternatywna. W 2008 roku został laureatem Złotej Płyty za album „Melisa” Przemka Dyakowskiego oraz został mianowany Największą Indywidualnością Jazzową na Bielskiej Zadymce Jazzowej. „Koncentrując się na muzyce improwizowanej niełatwo daje się zaszufladkować i ująć w stylistyczne ramy. To wykonawca poszukujący, poruszający się po wielu płaszczyznach muzycznych: od jazzu poprzez klasykę, od intelektualizmu poprzez trans – to idea otwartego grania, pełna ekspresji i pozytywnej energii." („Dziennik Bałtycki”)

O sobie i swojej twórczości mówi: „W muzyce nie staram się być, ani odgrywać głównej roli; jej piękno nie jest moim pięknem, ona jest piękna sama w sobie. Pojawia się jedynie wtedy, gdy ja przestaję istnieć.” Jest członkiem Tymański Yass Ensemble, gościnnie współpracował z Pink Freud. Brał udział w nagraniu dwóch świetnych trójmiejskich albumów – Tomek Sowiński and the Collective Improvistation Group oraz „Secret Sister” Ścianki. Pracując jako muzyk sesyjny, nagrywał dla potrzeb filmu i teatru – m.in. do „Snu Nocy Letniej” Leszka Możdżera, „Segment 76” Oskara Kaszyńskiego, „W stepie szerokim” Abelarda Gizy (Sztorm 2008).

„Płyta „Outlook” może się kojarzyć z „grzeczniejszą" wersją Lounge Lizards, rytmami i brzmieniami lat 70. Piękna barwa sopranu lidera wyraźnie nawiązuje do Shortera. Muzyka charakteryzuje się mocno zaznaczoną perkusją i bogatą, zmieniającą się kolorystyką instrumentów klawiszowych.” (Bogdan Chmura, „Jazz Forum”).

Lucien Dubuis Trio Ulubieńcy Marca Ribot. Na pytanie, które stawiał sobie Miles Davis – czy zespół jazzowy może być równie atrakcyjny jak zespół rockowy, odpowiedź brzmi - może.

Lucien Dubuis - saksofon altowy, klarnet basowy i kontrabasowy Roman Nowka - gitara basowa Lionel Friedli - perkusja

„Jeśli chcesz wiedzieć jak naprawdę brzmiało NYC Downtown w 82' posłuchaj tych 20-kilkuletnich Szwajcarów" (Marc Ribot). Muzyka Lucien'a Dubuis wykracza poza klasycznie rozumiane pojęcie muzyki improwizowanej. Nowoczesna i prosta koncepcja jest trochę jak połączenie genów Johna Coltrane'a oraz Beastie Boys. Trio Luciena Dubuis czerpie podobną radość z grania na żywo, jak Madonna z seksu po roku więzienia! Trio regularnie występuje z Marc’kiem Ribot.

„Lucien Dubuis, wydobywa z klarnetu basowego zadziwiający wachlarz brzmień – od niskich skrzeków i charczenia aż do przejmującego wrzasku. Ich muzyka to wspaniały hołd dla funku.” (Nate Chinen – „The New York Times”).

LDT przywołuje czasy Knitting Factory i Lizards Lounge. Miesza punk, funk i jazz w krótkich, „kopiących”, piosenkowych utworach. Potrafi też sięgnąć po bluesową balladę i wówczas brzmi jako żywo jak bas- klarnetowy odpowiednik Toma Waitsa. Kiedy Lucien Dubuis schodzi do niskich tonów zaczyna się trząść ziemia, pęka powała, a bardziej delikatne niewiasty mdleją. Najtwardszym mężczyznom po plecach chodzą ciarki, a włosy stają dęba. Tego się nie da opisać słowami. To trzeba usłyszeć.

Eivind Aarset Trio Odyseja melodii, rytmów, elektronicznych efektów i obrazów. Pejzaż na gitarę znaną m.in. z płyt Nilsa Petera Molvaera. Skandynawska baśń, medytacja i trans spotyka nowoczesną elektronikę. To jak soundtrack do Bajek Robotów.

Eivind Aarset – gitara, elektronika Marius Reksjø – bas, drummer Wetle Holt – perkusja

Debiutancki album Eivinda Aarseta „Electronicque Noir” został określony przez „New York Times” oraz brytyjski „Jazzwise” jako „jeden z najlepszych postmilesowskich albumów electronic jazzu”. W swoim brzmieniu łączy w sposób niezwykły siłę tradycyjnych skandynawskich brzmień oraz potęgę elektroniki. Eivind Aarset współpracował z wieloma muzykami, charakterystyczne brzmienie jego gitary jest elementem kultowych albumów Nilelsa Petera Molvaera, takich jak: „Khmer” czy „Solid Ether”. Jego gitara daje się słyszeć na porywającej płycie „Digital Prophecy” i „Divine Shadows” Dhafera Youssefa. Ponadto współpracował z Rayem Charlesem, Dee Dee Bridgewater, Ute Lemper, Ketilem Bjornstadem, Mikem Mainierim, Arild Andersen, Abrahamem Laboriel oraz innymi. Wydał albumy: Electronique Noire (1998), Light Extracts (2001), Connected (2004), Sonix Codex. (2007).

„Aarset to najważniejszy skandynawski gitarzysta od czasów Terje Rypdala. Charakterystyczna jest jego nieprzezwyciężona niechęć do dźwięków konwencjonalnych i prostych rozwiązań harmonicznych. Jest niesamowitym narratorem.” („All About Jazz”). Wielkim inspiratorem jego gry jest Miles Davis, ten z „Bitches Brew”. Jeśli chodzi o gitarowe wzorce, to przede wszystkim Terje Rypdal, David Horn i Jimi Hendrix. Gitara Aaresta czasem jest czuła, czasem drapieżna, ukazuje się pod postacią plamy, albo szarpnięcia. Perkusja i laptopowe dźwięki tworzą jednostajny, transowy, klubowy podkład. Miękkość, ciepło i puls wymykają się spod uważnych palców basisty, Mariusa Reksjo. Żadnego pośpiechu, dźwięki mają swój czas i przestrzeń, a także miejsce na kaprysy. To odyseja melodii, rytmów, elektronicznych efektów, obrazów, opowieści i brzmień. Jego gitara maluje upiorne tła, powtarza echem osobliwe dźwięki albo dziko rozpędza się, sprzęga, staje się napastliwa i hałaśliwa. Potem przychodzi ukojenie, jest światło i harmonia. Rozciągnięte, powoli i spokojnie wybrzmiewające dźwięki stwarzają iluzję trwania. Ale nie spodziewajmy się happy endu, gdy już odpływamy, spokój przerywa złowieszczy pogłos, jakaś rysa, fałszywa nuta, obsesyjny temat. Warto przypomnieć, że Norweg wziął udział w nagraniu płyty Jacka Kochana „New Expensive Head" (2003). „W jej miejskich krajobrazach, tak dalekich od poetyki Aarseta, obsesyjnych i dręczących, gitara znajduje sobie miejsce, gra rolę upiornego tła albo jęczącej i rzężącej duszy umęczonej.” (Joanna Wojdas – diapazon.pl)

Audiofeeling – Paweł Kaczmarczyk Quartet Więcej niż nadzieja polskiego jazzu. „Potrafi subtelnie zaczarować, rozbujać tanecznie a wreszcie grzmotnąć w klawiaturę tak, że diabli w piekle za łby się łapią, co to za hałas na górze”.

Paweł Kaczmarczyk – fortepian Radek Nowicki – saksofon tenorowy Wojciech Pulcyni – kontrabas Sebastian Frankiewicz – perkusja

Nagradzany we wszystkich konkursach i na wszystkich festiwalach. Więcej niż nadzieja polskiego jazzu. W plebiscycie „Jazz Forum” Paweł Kaczmarczyk wraz ze swym zespołem zajął trzecie miejsce w kategorii Zespół Akustyczny (za kwartetem Tomasza Stańki oraz Simple Acoustic Trio), a wśród pianistów wyprzedził go tylko Leszek Możdżer. Jego debiutancka płyta Audiofeeling została uznana Jazzowym Albumem Roku 2007, a on sam po raz czwarty z rzędu zwyciężył w kategorii Nadzieja Roku. „Jego mistrzowska gra oraz ponadprzeciętna charyzma to świetny przyczółek do tego, aby w przyszłości o Kaczmarczyku mówić wyłącznie w kontekście sław światowego formatu. Mimo że młody, jest już bardzo pewny swego. Potrafi się odbić od tradycji, ogranych schematów. Z odwagą eksperymentuje i odlatuje w szalonych improwizacjach.” (Tomasz Handzlik – „Gazeta Wyborcza”).

„Paweł Kaczmarczyk to nadzieja, że wrócą kiedyś czasy Komedy, Trzaskowskiego, że znów będzie się mówiło - Polska jazzem stoi. Ta muzyka zbliża się do abstrakcyjnej formy shorterowskiego kwartetu, a bywa, że napięcie po coltrane’owsku rośnie aż do ekstazy.” (Hi-Fi i Muzyka - Marek Romański).

Fra Fra Sound – Fra Fra Big Band Afro-karaibska mikstura w postaci big bandu z udziałem trójmiejskich muzyków. Wszystkie kolory świata, duch Zulu i rasowe jazzowe improwizacje. Po raz pierwszy w Polsce, tylko w Żaku.

Vincent Henar – gitara basowa, lider Andro Biswane – gitara elektryczna Carlo Hoop – perkusja Michael Simon – trąbka Efraïm Trujillo – saksofon Robin van Geerke – fortepian

Grający od niemal trzech dekad surinamsko-karaibski septet Fra Fra Sound wpisał się na stałe w krajobraz sceny world music i jazz. Założony w 1980 roku w Amsterdamie eksploruje muzykę na granicy tradycyjnych brzmień Karaibów, Afryki i USA. Występowali na scenach klubów, festiwali i teatrów na całym świecie. Nagrali dziesięć płyt długogrających, zapraszając wielu znamienitych gości. Na „Mali Jazz” zagrał z nimi m.in. legendarny wirtuoz instrumentu kora – Moumani Diabate. Ich początkowe fascynacje ograniczały się do tradycyjnych surinamskich styli kaseko, kawina oraz winti. Wkrótce Fra Fra ogarnęło swą niezwykłą wyobraźnią muzykę z innych kontynentów.

Nazwa Fra Fra ma kilka znaczeń – oznacza formę pośrednią, ale także coś dziwnego, tajemniczego, odmiennego; niewidzialny związek. To także nazwa plemiona z Ghany. Nazwa odzwierciedla podejście afrykańskiej diaspory do relacji między muzyką, tańcem, religią i filozofią. Fra Fra Sound podróżuje po świecie, tworząc efemeryczne składy Fra Fra Big Band’u z muzykami z całego świata. Do tej pory wydali trzy albumy koncertowe będące zapisami ich nagrań z Meksyku, RPA i USA. W Gdańsku poprowadzą warsztaty ze studentami Akademii Muzycznej, wchodzącymi w skład big bandu profesora Leszka Kułakowskiego. To pierwsza tego typu inicjatywa ze strony Klubu Żak, to także pierwsza wizyta w Polsce muzyków z Fra Fra Sound.

Podczas koncertu najpierw zaprezentuje się zarówno Fra Fra Big Band, jak i septet Fra Fra Sound.

„Uwaga: Słuchanie Dya So (najnowszej płyty FFS) może powodować nucenie melodii, kiwanie głową, stukanie palcami i niekontrolowaną potrzebę tańczenia. Energia tej grupy rzuca na kolana: to precyzyjne ataki dęciaków, zaraźliwe bity i wszędobylskie perkusjonalia.” (Mark Turner – „All About Jazz”).

Film Elvina Flamingo „Small Spaces” Scenariusz, zdjęcia, montaż, dźwięk, produkcja, reżyseria: Elvin Flamingo Występują: Irek Wojtczak, Jim Black, Tymon Tymański, Ravi Coltrane, Ralph Alessi, Brad Shepik, Mark Helias, Jacek Staniszewski, Wojtek Mazolewski, Judy Bady, Andrzej Kalinowski, Jerzy Jarosik, Jennifer Zielińska, Andreas Hetzer, Felicja Flicińska, Matt Mitchell, Elvin Flamingo, Ed Partyka, Ziemowit Czarnacki, Marcin Masecki, Tomasz Ziętek, Tomasz Duda, Maciej Obara, Przemek Dyakowski, Kuba Staruszkiewicz, Piotr Damasiewicz, Piotr Toruński. Muzyka: Sim Faculty Band, Pink Freud, Tymański Yass Ensemble, Jim Black, Ralph Alessi, Ravi Coltrane, Mark Helias, Brad Shepik, Matt Mitchell, Wojtek Mazolewski, Antoni Gralak, Irek Wojtczak, Marcin Masecki, Tomasz Ziętek, Tomasz Duda, Maciej Obara, Piotr Damasiewicz, Przemek Dyakowski, Jacek Staniszewski, Kuba Staruszkiewicz, Piotr Toruński, Judy Bady. Specjalne podziękowania dla: Irek Wojtczak, Tymon Tymański, Aleksandra Matuszczyk, Andrzej Kalinowski, Jerzy Jarosik, Jennifer Zielińska, Kasia Swinarska.

„Small Spaces” to interesujący paradokument o wielkich znakomitościach sceny muzycznej. Tematyka koncentruje się wokół improwizacji, opowiada o pracy artystów od kulis. Eksponuje polifoniczność gatunków i emocji, którymi posługują się muzycy. Ukazuje rozmaite aspekty komunikacji, nie tylko werbalnej. Oprócz wypowiedzi muzyków, zaprezentowane zostały również fragmenty ich koncertów, w związku z czym, ścieżka dźwiękowa jest urzekająca.

„Niełatwo jest składnie opowiedzieć, czym jest improwizacja. Jeszcze trudniej to pokazać przy pomocy tak doprecyzowanej w najdrobniejszych szczegółach formy, jak film dokumentalny, czy paradokument. SMALL SPACES pokazały, jak to zrobić. Klucz w obu przypadkach jest ten sam: montaż. Improwizacja muzyczna łączy frazy i ich skrawki, niekiedy niby nieprzystawalne, w zajmujący i zaskakujący ciąg, pojedyncze dźwięki, czasem nawet budzące dość odległe skojarzenia z muzyką, splata we frapujący układ. Podobnie jest z tym filmem - nietypowo muzycznym, bo żaden utwór nie wybrzmiał w nim do końca, niewiele nawet mając szans, by się rozwinąć. Mamy za to paradę gadających – nierzadko wielojęzycznych – głów, szczątki ich dyskusji i monologów, pozornie postrzępione i nie do zszycia, a jednak konsekwentnie układane w całość. Mamy tu górnolotne fascynacje i zauroczenia, a także wywody znacznie bardziej doczesne i pełne goryczy. Momenty milczenia i istne słowotoki. Niemało zaskoczenia oraz świadomość, że mówienie tylko dotyka, muzyka sięga nieco głębiej, ale najważniejszego i tak nie da się dopowiedzieć ani dograć, bo musi pozostać gdzieś w nas albo między nami. Na dobrą sprawę bowiem, improwizacja jest jedynie wskazywaniem niespodziewanych kierunków słuchaczom i samym grającym. I film SMALL SPACES też coś z tego w sobie ma.” (Jarosław Irzykowski – poeta)

Jarosław Czarnecki - używane pseudonimy Elvin II Flamingo, Edward II Nożycoręki - studia na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku na wydziale Malarstwa i Grafiki, dyplom w roku 2004 promowany przez prof. Jerzego Krechowicza i Jacka Staniszewskiego. Artysta, reżyser, filmowiec, grafik i muzyk. Twórca grupy „Onion Centre Club" (2001), współtwórca muzyki do prozy Andrzeja Stasiuka - wspólnie z Mikołajem Trzaską (2002), współtwórca Manifestu Absurdyzmu - wspólnie z Andrzejem Nadgrabskim (2003), założyciel grupy „A Taste of Honey" (2004). Od 2006 roku działa jako Elvin II Flamingo. Mieszka i pracuje w Sopocie.

Wcześniejsze filmy:

• „The Joiner's Baby" (2004) - manifest absurdyzmu inspirowany dramatem Rolanda Topora - zdobył Nagrodę Specjalną Jury w roku 2005 (jury w składzie Piotr Łazarkiewicz, Maria Kornatowska, Krzysztof Kornacki). Pokazywany w Polsce i USA. • „Mama Africa" (2006) - wzruszający dokument przedstawiający podróż dwóch motocyklistów (Maciej Swinarski, Wojciech Cieślak), którzy przejechali na motocyklach odległość 22 tys. km z północy Polski do Cape Town w Republice Połudnowej Afryki. Film prezentowany na kilkudziesięciu pokazach filmów offowych, wypromowany na otwarciu festiwalu Euroshorts 2006 w Warszawie.

Realizacja: Borys Kossakowski

bilety:

w opisie wydarzenia

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ