koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu

WIECZÓR Z TOLKIENEM: DRUŻYNA PIERŚCIENIA

Gdynia »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 29 784 wyświetleń od 1 stycznia 2007

REŻ. PETER JACKSON

Realizacja Władcy Pierścieni w reżyserii Petera Jacksona oczekiwana jest z ogromnym zainteresowaniem. Wymagania względem tego filmu są bardzo wysokie. Sam reżyser w licznych wywiadach podkreśla, że do ekranizacji prozy Tolkiena podchodzi z ogromnym szacunkiem. Ciekawe, jak przez miłośników prozy Profesora zostaną przyjęte liczne odstępstwa od książki? Zainteresowanie filmowców książką Tolkiena istniało od początku, ale dopiero teraz technika pozwala na pełne ukazanie niezwykłej wizji. To producent Saul Zaentz zdecydował, że Peter Jackson zrealizuje nie jeden, a trzy filmy, co w pełni odda charakter książki. Zamiast trzech filmów osobno, twórcy zdecydowali się na realizacji trylogii jednocześnie. Potrzebowali na to 274 dni zdjęciowych, a w sumie cztery i pół roku pracy. Produkcja zamknęła się w kwocie 300 milionów dolarów. Już na wczesnym etapie przygotowań do realizacji filmu producenci przedstawili scenariusz spadkobiercom Tolkiena. Tekst został przez nich zaakceptowany. Firma New Line Cinema pozostawiła wolną rękę reżyserowi. Na planie pojawiły się największe autorytety odnośnie tolkienologii, przed realizacją poświęcono sporo czasu na liczne konsultacje, w ręce twórców wpadły niepublikowane zapiski Tolkiena. Zatrudniono Alana Lee i Johna Howe'a, najsłynniejszych ilustratorów książek i kalendarzy. W filmie różne rasy będą mówiły swoimi językami, a widzowie zmuszeni zostaną do czytania napisów. To podnosi wiarygodność całej produkcji.

Oto kilka przykładów zmian naniesionych przez Jacksona i jego zespół. Toma Bombadila nie będzie. Wypadł on już w pierwszej wersji scenariusza jako zdecydowanie niemedialny. Pociąga to za sobą nieuchronną konsekwencję w postaci cięć scenariuszowych pierwszej części – wypada całkiem spory kawałek książki. Zdecydowano się ponadto na pewne skróty, ale i restrospekcje tak, by film był zrozumiały nie tylko dla tych, którzy przeczytali książkę. Kolejną zmianę - w stosunku do pierwowzoru - stanowi poważna rozbudowa postaci kobiecych (Arwena) do ról pierwszoplanowych. Dowody tego znajdziemy już dziś w obu oficjalnych trailerach. Innym szatańskim posunięciem producentów jest zamiana pary Gimli – Legolas w duet komiczny, niewątpliwie wzorowany na parze robotów z Gwiezdnych Wojen. Według Iana McKellena, film będzie się rozpoczynał sekwencją wjeżdżania Gandalfa do Hobbitonu. Na początku planowano rozpocząć ekranizacje prologiem, w którym dowiedzielibyśmy się o tym kto stworzył pierścienie i co się działo z Jedynym aż do momentu znalezienia go przez Golluma, lecz zrezygnowano z tego, gdyż producenci uznali, że może się to okazać za nudne dla widzów. Na stronie internetowej Tolkien Online pojawiła się publikacja zatytułowana Kompletna lista filmowych zmian (The Complete List of Film Changes). Doskonale zredagowany wykaz stanowi przegląd różnic pomiędzy powieścią Tolkiena, a jej filmową wersją, realizowaną przez Petera Jacksona. Autor listy, Ancalagon The Black, zauważa na przykład, że w filmowej scenie urodzin Bilba Hobbit znika bez przygotowanych przez Gandalfa fajerwerków, gdy tymczasem u Tolkiena w momencie, kiedy Bilbo wkłada na palec pierścień, pojawiają się oślepiające sztuczne ognie. Według twórcy listy zmiana ta miała na celu uzmysłowić widzom (nie wszyscy bowiem znali będą literacki pierwowzór), że zniknięcie Bilba nie było wynikiem czarów Gandalfa, lecz magicznej mocy pierścienia. Ancalagon opisuje również scenę, w której Gandalf wchodząc do domu Froda i Bilba Bagginsów uderza głową w niską futrynę drzwi, podczas gdy w powieści nie została opisana taka scena. Zdaniem Ancalagona nadanie potężnemu czarodziejowi ludzkich cech i słabości ma wywołać u widzów sympatię do niego. Lista pełna jest tego rodzaju analiz, które z pewnością do gustu przypadną (lub nie) wszystkim miłośnikom prozy Tolkiena, z niecierpliwością czekającym na film. Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej tej liście. Została ona stworzona na podstawie fragmentów filmu, które pojawiły się na rynku oraz licznych wypowiedzi twórców.

LISTA RÓŻNIC Film: Frodo czyta książkę pod drzewem Książka: Takiej sceny nie ma Film: Frodo jedzie w wozie Gandalfa przed urodzinami Bilba Książka: Gandalf spotyka się z Frodem dopiero po przyjęciu Film: Gandalf uderza głową w framugę drzwi. Twórcy chcieli przez to podkreślić, że jest zwykłą istotą Książka: Tolkien nic nie pisze o kłopotach Gandalfa ze zmieszczeniem się w Norce Film: Róża Cotton pojawia się jako barmanka Pod Zielonym Smokiem Książka: Nie ma takiej sceny i nie jest napisane, jaki miała zawód Film: Merry i Pippin pojawiają się na przyjęciu urodzinowym u Bilba Książka: Nie mogli się pojawić, gdyż Merry miał zaledwie dziewiętnaście lat, a Pippin jedenaście. Należy dodać, że przyjęcie ma miejsce około siedemnastu lat przed Wojną o Pierścień Film: Gandalf na przyjęciu wykonuje kilka kuglarskich sztuczek aby zabawić dzieci Hobbitów. Między innymi wyjmuje różne rzeczy z kapelusza Książka: Nie jest wspomniane, aby Gandalf zabawiał maluchy, lecz jedynie nadzorował bardziej niebezpieczne fajerwerki Film: Kiedy Bilbo zakłada pierścień, nie towarzyszy temu żaden błysk ani huk Książka: Gandalf dodaje kilka efektów w momencie, kiedy Bilbo założył pierścień na palec Film: Kiedy Bilbo po przyjęciu ma już zostawić pierścień dla Froda na kominku, upuszcza go na podłogę Książka: Bilbo walczy z samym sobą i broni się przed zostawieniem go Frodowi, lecz nie upuszcza go na podłogę Film: Po tym jak Gandalf dowiaduje się, że jest to właśnie pierścień władzy, wraca do Hobbitonu. Kiedy Frodo wchodzi do norki, chwyta go za ramię i wystraszonym głosem pyta go czy, pierścień jest bezpieczny. Tę scenę można było ujrzeć w drugim zwiastunie Książka: Gandalf puka wieczorem do drzwi Froda i spokojnie wchodzi do domu. Opowieść o pierścieniu pozostawia dopiero na rano Film: Podczas opowieści o pierścieniu Gandalf łapie na podsłuchiwaniu Merrego, Pippina i Sama Książka: Tylko Sam w tym czasie znajdował się pod oknem, ponieważ strzygł trawę. O innych hobbitach Tolkien nie wspomina Film: Merry dołącza już na samym początku, jeszcze w Hobbitonie, do Froda i pozostałej dwójki hobbitów Książka: Merry odjeżdża wcześniej z rzeczami Froda Film: Hobbici w drodze do Bree, podczas wygłupiania się spadają ze skarpy. Potem pojawia się Czarny Jeździec Książka: Hobbici po prostu maszerują Gościńcem i kiedy słyszą w oddali stukot końskich kopyt, postanawiają się ukryć Film: Farmer Maggot ściga Merrego i Pippina, kiedy zorientował się, że chcieli mu ukraść powóz Książka: Farmer Maggot pamięta Froda, jak wykradał mu wiele lat temu pieczarki. Nie jest wspomniane jakoby hobbici mieli kraść cokolwiek Film: Czarni Jeźdźcy mają brązowe konie Książka: Czarni Jeźdźcy mają czarne konie Film: Jeźdźcy ścigają Froda do promu, na który wskakuje, kiedy ten już odpływa Książka: Frodo, Sam i Pippin widzą jednego Jeźdźca stojącego na przeciwnym brzegu rzeki Film: Toma Bombadila nie będzie Książka: Kilka rozdziałów w książce jest poświeconych Tomowi Film: Hobbici są pewni, że spotkają Gandalfa w Bree Książka: Gandalf tylko zasugerował, że może być Pod Rozbrykanym Kucykiem Film: Hobbici przybywają do Bree podczas burzowej nocy Książka: Kiedy Frodo wraz z towarzyszami dochodzi do Bree, jest spokojna noc. Merry nawet idzie na spacer Film: Strażnik spotyka się z hobbitami dopiero w ich pokoju Książka: Aragorn zaczyna rozmowę już w głównej sali jadalnej "Pod Rozbrykanym Kucykiem" Film: Ze Strażnikiem spotykają się wszyscy czterej hobbici. Aragorn chwyci Froda i go podniesie, a Sam będzie chciał się bić Książka: Merry jest na spacerze, kiedy Frodo spotyka się z Aragornem w ich pokoju. Strażnik nie podnosi Froda i również Sam nie zamierza się z nim bić, choć panuje napięta sytuacja Film: Strażnik aż do Rivendell ma zwykły miecz Książka: Aragorn ma ze sobą złamany miecz Narsil i dopiero w Rivendell przekuwa go na nowo i daje mu imię Anduril Film: Hobbici z okna pokoju Strażnika przyglądają się, jak Czarny Jeździec wchodzi do ich opuszczonego pokoju Książka: Nasi bohaterowie dopiero rano dowiadują się, że ktoś wtargnął do ich pokoju, w którym mieli spędzić noc Film: Strażnik daje hobbitom ich numenoreanskie miecze Książka: Broń otrzymują od Toma Bombadila Film: Cztery Nazgule atakują hobbitów, którzy stoją ramię przy ramieniu i starają się obronić Froda Książka: Merry i Pippin padają podczas ataku na ziemię. Tylko Frodo wyciąga swój miecz Film: Strażnik walczy z Nazgulami mieczem a nawet pochodnią. Walka dopiero się kończy, gdy Frodo zakłada pierścień na palec Książka: Aragorn szuka Froda z pochodnią, kiedy ten zostaje już ranny, lecz nie walczy nią z Jeźdźcami Film: Radagast nie pojawi się w filmie Książka: Radagast mówi Gandalfowi, że Saruman chce się z nim spotkać Film: Widzimy, jak Saruman więzi Gandalfa w Orthancu Książka: Gandalf opowiada o tym wydarzeniu na radzie u Elronda Film: Saruman w Orthancu pokazuje Gandalfowi palantir, lecz ten sprzeciwia się w jego użyciu Książka: Gandalf nie odkrywa, że Saruman posiada palantir. Dopiero Grima wyrzuca go z okna w Dwóch Wieżach Film: Gandalf stacza walkę z Sarumanem, podczas której używają różnych magicznych sztuczek takich jak: błyskawice, telekinezy Książka: Nie jest nic powiedziane, jakoby Gandalf miałby stoczyć pojedynek z Sarumanem Film: Gandalf wysyła ćmę, aby poinformowała Gwaihira, gdzie jest Książka: Gwaihir jest wysłany przez innego czarodzieja Radagasta, aby ten mu przyniósł wiadomości z rozmowy między Gandalfem a Sarumanem Film: Lurtz, Uruk-hai stworzony przez Sarumana, dowodzi rebelią przeciwko orkom, które zbuntowały się w Isengardzie Książka: Nie ma takiej postaci jak Lurtz i nie jest wspomniane o rebelii w Isengardzie Film: Eowina pojawi się w Drużynie Pierścienia Książka: Eowina pojawia się dopiero w Dwóch Wieżach Film: Podróżując nocą Strażnik i hobbici odkrywają trolle, które zmieniły się w kamień, podczas wyprawy Bilba Książka: Trolle zostają odkryte podczas dnia. Aragorn nawet wypomina hobbitom niewiedzę na ich temat Film: Arwena zastąpi Glorfindela. Zabierze Froda na swojego konia i razem będą uciekać przed Czarnymi Jeźdźcami Książka: To Elf Glorfindel znajduje ich na szlaku i użycza swojego konia Asfalotha Frodowi, który sam ucieka przed Nazgulami Film: To Arwena zmierzy się z Nazgulami i to ona wywoła fale na Bruinen Książka: To Frodo sprzeciwia się mocy Czarnych Jeźdźców, a Elrond wzburza rzekę. (Gandalf pomógł tylko ukształtować z fal białe rumaki) Film: Zobaczymy jak Elrond leczy Froda i mówi w języku elfów Książka: To Gandalf informuje Froda w Rivendell, że wyleczył go właśnie Elrond Film: Frodo obserwuje Arwenę ze swojego pokoju Książka: Tylko raz jest wspomniane, że Frodo ją ujrzał, a było to w Sali ognia Film: Romantyczna scena, podczas której Arwena daje Aragornowi naszyjnik na pamiątkę Książka: Owszem, spotykają się oni w Rivendell, ale nie są wspomniane żadne szczegóły. To Garadriel daje Aragornowi Kamień Elfów w Lothlorien Film: Narada u Elronda będzie o wiele krótsza. Skupią się tylko na tym, co należy zrobić z pierścieniem Książka: Gandalf opowiada o wydarzeniach z przeszłości i jego opowieść jest dosyć obszerna Film: Członkowie Rady siedzą w kółku, a pośrodku na postumencie znajduje się Pierścień Książka: Frodo trzyma ukryty pierścień pod swoją koszulą Film: Gimli stara się zniszczyć pierścień przy pomocy swojego topora, kiedy ten spoczywa na cokole Książka: Takiej sceny nie ma i podczas całej powieści Gimli nie stara się zniszczyć pierścienia Film: Bilbo nie uczestniczy w radzie Książka: Bilbo uczestniczy w obradach rady i opowiada historię o tym, jak pierścień znalazł się w jego posiadaniu. Proponuje również, że pójdzie do Mordoru i go niszczyć Film: Sam, Merry i Pippin zjawiają się nagle na naradzie i stawiają żądanie, że chcą również znaleźć się w Drużynie Książka: Sam uczestniczy od początku w naradzie. Reszta hobbitów dopiero później staje się członkami Drużyny Film: Podczas Narady Frodo zgłasza się jako ochotnik, aby nieść i zniszczyć pierścień. Potem zgłaszają się inni, którzy składają przysięgę, że będą go chronić i opiekować się nim. Elrond wypowiada na końcu zdanie Drużyna Pierścienia Książka: Drużyna formuje się dopiero kilka dni po naradzie Film: Ucieczka Golluma jest omawiana już po naradzie Książka: Ten problem omawiany jest przez wszystkich podczas obrad u Elronda Film: Gimli nosi hełm Książka: Jest opisane, jaki nosił strój, ale nie jest wspomniane o żadnym hełmie Film: Legolas będzie nosił wysokie buty! Książka: Nie nosił butów, lecz tylko lekkie pantofle Film: Boromir jest blondynem Książka: Opisany jest jako wysoki ciemnowłosy mężczyzna Film: Drużyna mija ruiny podczas swej wędrówki Książka: W książce Drużyna nie mija żadnych ruin Film: Boromir podczas przeprawy przez Caradhras trzyma pierścień, który ześlizgnął się z szyi Froda Książka: Boromir tylko przez chwilę widz pierścień podczas Narady u Elronda Film: Atak Wargów zostaje pominięty Książka: Drużyna zostaje zaatakowana przez Wargów Film: Cała Drużyna walczy ze Strażnikiem z Jeziora Książka: Tylko Sam uderza Strażnika swoim nożem Film: Kiedy Gandalf czyta dziennik w grobowcu Balina, Pippin niechcący strąca kościotrup krasnoluda do studni. Potem następuje atak Książka: Pippin wrzuca kamień do studni, kiedy drużyna odpoczywa w jaskini podczas ich pierwszej nocy w Morii. Atak następuje dopiero wtedy kiedy, docierają do grobowca Balina Film: Aragorn jest uzbrojony w łuk i będzie ukazany jako znakomity łucznik Książka: Nigdy nie jest opisane, jakoby Strażnik używał innej broni oprócz swego miecza Andurila Film: Orkowie wspinają się po ścianach Książka: Tolkien nigdy nie wspominał o tych zdolnościach orków Film: Kiedy po raz pierwszy pojawia się Balrog, Drużyna ucieka, lecz trafia na przepaść, którą musi przeskoczyć. Boromir niesie Merry'ego i Pippina, kiedy wykonuje skok. Frodo jest niesiony przez Aragorna. Ktoś oferuje Gimliemu, że go przerzuci. On się nie zgadza. Skacze, lecz zabraknie mu trochę do osiągnięcia celu. Uratuje go Legolas, który w ostatniej chwili chwyci go za brodę Książka: Nie jest opisana taka scena Film: Elfy ratują Drużynę od razu po tym, jak wybiegają z Morii Książka: Rzeź orków dokonana zostaje dopiero w nocy. Drużyna zostaje poinformowana o tym fakcie dopiero rano Film: Tylko Legolas i Gimli mają zakryte oczy Książka: Całej Drużynie zostają zakryte oczy Film: Galadriel płynie sama na małej łódce Książka: Galadriel i Celeborn płyną na wielkiej łodzi Film: Będziemy widzieć, jak Boromir zginie z ręki Lurtza w pierwszej części filmu Książka: Śmierć Boromira następuje na początku Dwóch Wież, lecz nie jest opisana w czasie rzeczywistym

Wszyscy uważają, że znakomicie dobrani zostali aktorzy grający we Władcy Pierścieni. Nie są to nazwiska z pierwszych stron gazet, zarabijące miliony dolarów. Zatrudniono aktorów znanych, ale nie megagwiazdy. To było wspaniałe posunięcie producentów. W filmie występują m.in.: Elijah Wood (Frodo Baggins), Sean Astin (Samwise Gamgee), Billy Boyd (Peregrin Tuk), Dominic Monaghan (Meriadok Brandybuck), Ian Holm (Bilbo Baggins), Viggo Mortensen (Aragorn), Ian McKellen (Gandalf), Christopher Lee (Saruman), Cate Blanchett (Galadriela), Hugo Weaving (Elrond), John Rhys-Davies (Gimli), Liv Tyler (Arwena), Sean Bean (Boromir), Miranda Otto (Eowina), David Wenham (Faramir), Brad Dourif (Gadzi Język). Hobbitów zagrali normalni ludzie, a ich niewielki wzrost ma być wygenerowany komputerowo. Role krasnoludów odgrywali ludzie karłowaci. Postacie elfów uzyskane zostały za pomocą charakteryzacji. Ordesky, Jackson i jego firma rozpoczęli casting w maju 1999 roku, prawie rok przed rozpoczęciem zdjęć do filmu, gdyż chcieli dobrać odpowiednich aktorów, którzy właściwie oddaliby klimat powieści. Szczególny nacisk został położony na role kobiece, gdyż w książce jest ich naprawdę mało. W Królową Elfów, Garadielę wcieliła się Cate Blanchett, zdobywczyni Złotego Globu i nominowana do Oskara za pierwszoplanową rolę w filmie Elizabeth. Cate była zawsze na naszej liście życzeń - powiedział Ordesky. Dodał również, że jest utalentowaną aktorką i ma wszystkie potrzebne walory aby zostać królową elfów. Twórcy również byli zgodni co do tego, aby w postać Arweny, wybranki Strażnika wcieliła się Liv Tyler. Wygląda doskonale i potrafi naprawdę przekonać, że darzy wielką miłością Aragorna - przyznał Ordesky. Kiedy Elijah Wood usłyszał, że Jackson zamierza przenieść na ekrany kin Władcę Pierścieni przebrał się w średniowieczną koszulkę i przygotował w domu swoją własną taśmę do castingu. Sztuczka się udała. Kiedy Jackson i Ordesky go zobaczyli, stwierdzili, że nadaje się aby przekonywująco zagrać postać niewinnego i lubiącego wygody hobbita, który podczas wielu przygód przechodzi metamorfozę i jest zdolny oprzeć się władzy pierścienia. Ale nie wszystkie decyzje były tak proste. Wielu aktorów którzy starali się o zagranie konkretnych postaci, dostało całkowicie inne role. Orlando Bloom miał zagrać Froda, lecz ostatecznie ze względu na jego elficką urodę wcielił się w postać Legolasa. Sean Bean po pierwszym przesłuchaniu do roli Aragorna, został od razu poproszony o przygotowanie się do roli Boromira, gdyż idealnie pasował do wizerunku jaki został przedstawiony w książce. Wyobraźcie sobie, że wielu z aktorów samych zgłosiło się na plan, bez zaproszenia Petera Jacksona. Najbardziej do pracy palił się nie kto inny tylko Christopher Lee (Saruman). Sir Lee jest wielkim fanem trylogii Tolkiena, do której, jak mawia, powraca przynajmniej raz w roku! Bardzo chciał zagrać w filmie, więc gdy tylko usłyszał, że Jackson robi film, natychmiast zareagował. 'Zrobiłem coś, co nie zdarzyło mi się przez całe pięćdziesiąt pięć lat pracy w zawodzie. Kręciłem na Litwie film, w którym grałem czarodzieja, a kiedy dowiedziałem się, że Peter Jackson, którego znałem już wcześniej, ma zamiar reżyserować Władcę Pierścieni, wysłałem mu swoje zdjęcie z brodą, w przebraniu czarodzieja'. 'Chcecie wiedzieć, dlaczego się w to zaangażowałem? - pyta John Rhys-Davies. 'Naprawdę chciałem zagrać postać Denethora. Jest on ojcem Boromira i pojawia się dopiero w Dwóch Wieżach. Pomyślałem sobie: pojadę do Nowej Zelandii na kilka tygodni, znajdę się w jednej lub dwóch cudownych scenach, a potem wrócę do domu ze świadomością, że grałem w jednym z największych filmów wszech czasów. Taki był mój zamiar!... Byłem wstrząśnięty, kiedy poprosili, żebym zagrał Gimlego!' Niektórzy grali już kiedyś we Władcy...! Sir Ian Holm, grający Bilba, był już kiedyś Frodem, tylko, że w cieszącej się ogromnym zainteresowaniem słuchowisku BBC! Znów inni aktorzy nigdy Władcy Pierścieni nie czytali! Wyobraźcie sobie, że Viggo Mortensen (Aragorn), Sean Astin (Sam) czy sir Ian McKellen (Gandalf) po książkę sięgnęli dopiero przed rozpoczęciem zdjęć! Do roli przyjaciół Froda, postanowiono zaangażować aktorów mało znanych, których talent mógłby zostać ukazany w filmie. Tak wiec Billy Boyd i Dominic Monaghan zostali wcieleni do Drużyny Pierścienia jako Merry i Pippin. Głównymi kandydatami do roli Eowiny i Faramira na początku byli Uma Thruman i Ethan Hawke, ostatecznie, co jest wielką niespodzianką, zatrudniono mało znanych australijskich aktorów, Mirandę Otto i Davida Wenhama. Głównym kandydatem do roli Gandalfa był przez wiele lat Sean Connery, ale Peter Jackson z obawy przed dominacją tego aktora nad filmem zdecydował się zatrudnić Iana McKellena, wybitnego brytyjskiego aktora. Ordesky ze śmiechem wspomina walijskiego aktora Johna Rhys-Daviesa, który codzienne potrzebował aż 5 godzin na założenie makijażu aby realistycznie prezentować się jako krasnolud Gimli. Do Seana Astina zadzwoniła agentka z wiadomością o ekranizacji Władcy Pierścieni. Zawróciłem samochód w miejscu. Nawet nie pozwoliłem jej dokończyć zdania, Pojechałem do księgarni Barnes & Noble, kupiłem egzemplarz i zacząłem czytać!. Z propozycji zagrania Aragorna w ostatniej chwili zrezygnował irlandzki aktor Stuart Townsend. Powodem były kłótnie dotyczące ogólnego wizerunku postaci między nim a reżyserem. Zastąpił go Viggo Mortensen, który od razu po przyjeździe do Nowej Zelandii dołączył do ekipy zdjęciowej. Viggo oddał się całkowicie roli jaką mu powierzono. Viggo to Aragorn - zgodnie twierdzą Jackson i Ordesky. 'Właściwie wyglądało to tak. Dostałem telefon: Czy chcesz pojechać do Nowej Zelandii na 14 miesięcy i zagrać we Władcy Pierścieni? No wiesz tej słynnej trylogii Tolkiena! A moja pierwsza reakcja była Nie! (...) Mój syn powiedział, że chyba oszalałem i że muszę to zrobić, nawet gdyby miało mnie nie być w domu bardzo długo' - mówi Viggo Mortensen. Podpisanie umowy wiązało się z wieloma wyrzeczeniami dla aktorów, którzy zagrali główne role, gdyż wymagało to od nich przebywania na planie filmowym około 15 miesięcy, co jest naprawdę długim okresem jeśli przyjmiemy, że średnio film jest kręcony około 3-4 miesięcy. W tym samym czasie, w Nowej Zelandii kierownik castingu Liz Mullane i asystentka Miranda Rivers przeczesywali kraj w poszukiwaniu osób, aby wypełnić świat Śródziemia. W przeciwieństwie do innych filmów, statyści mieli odgrywać poważną rolę w filmie, gdyż dzięki temu można było całkowicie oddać klimat książki. Potrzebowali ogólnie ponad 20 000 ludzi w tym dodatkowo kilkaset na zdjęcia, które nie były kręcone w Nowej Zelandii. W procesie werbowania pomagały lokalne media, które w dużym stopniu przyczyniły się do rozreklamowania produkcji filmu. Najtrudniejszym zadaniem było znalezieniem odpowiednich osób do postaci elfów, gdyż Tolkien wyraźnie opisał jak one wyglądają, a Zelandczycy daleko odbiegali od tego wizerunku. W wcielenie się w potężnych Uruk-hai zaangażowani zostali żołnierze nowozelandzkiej armii. Po 2 latach, 274 dniach zdjęciowych, nieprawdopodobnej ilości zużytych kubków po kawie zakończyły się zdjęcia i obyło się bez żadnych ofiar w hobbitach.

Inną sprawą są w filmie efekty specjalne. Zadanie stojące przed Wetą jest niezwykłe: aby opracować komputerowo 1300 ujęć (we wszystkich trzech częściach), firma przetworzy około 100 terabajtów danych! Zarządzanie tak ogromną bazą danych powierzono oprogramowaniu Media 360 firmy Informix. Sprzęt komputerowy przy takim zadaniu musi być najwyższej jakości, stąd niemalże całe wyposażenie Wety stanowią komputery firmy SGI. Dwie maszyny serii Origin 2000 służą jako serwery plików, zaś do generowania grafik przeznaczone są komputery SGI 1200 Linux z 32 procesorami (docelowo ma pracować 200 procesorów). Graficy wykorzystują głównie stacje graficzne Octane (system operacyjny Irix), choć jest też 25 komputerów z systemem Linux. Niezwykle istotną rolę w procesie komputerowej obróbki odgrywają trzy techniki: animacja trójwymiarowych baśniowych stworów (m.in. Gollum będzie postacią całkowicie cyfrową) z wykorzystaniem systemów przechwytywania ruchu, generowanie tłumów oraz tzw. efekty kompozycyjne. Większość prac z zakresu 3D jest wykonywana w programie Maya Unlimited firmy Alias Wavefront, który już od dwóch lat rozbudowują specjaliści z Wety. Niezwykle istotne jest przechwytywanie ruchu aktorów, które wykonuje studio Giant Studios. Pozwala ono szybko animować wirtualne monstra. Studio używa sprzętu firmy Biomechanics. Aktorzy ubrani w kombinezony z białymi markerami są obserwowani przez kilkanaście kamer, a odpowiednie oprogramowanie pozwala na podstawie sfilmowanych sekwencji odtworzyć ruch postaci. Opracowaliśmy całą bibliotekę oprogramowania przeznaczonego do przetwarzania i produkcji ruchu postaci trójwymiarowych - mówi Matt Madden z Giant Studios. Wielkie sceny batalistyczne powstają również wyłącznie w komputerze. Wszystkie filmy wymagają stworzenia dziesiątków tysięcy cyfrowych statystów i potworów, które muszą wyglądać wiarygodnie na ujęciach z żywymi aktorami - mówi Charlie McCellan, nadzorujący efekty wizualne w firmie Weta. W jednym z ujęć, w którym zobaczymy sześciotysięczną armię orków, w rzeczywistości występowało zaledwie 175 statystów. Do animacji tłumów wykorzystywane jest własne oprogramowanie Wety, noszące nazwę Massive. Wszystkie uzyskane na planie filmowym elementy oraz obrazy wygenerowane w komputerze są składane w procesie tzw. kompozycji w jedną klatkę. Proces ten odbywa się z wykorzystaniem systemu Inferno firmy Discreet oraz oprogramowania Shake.

AKTORZY O FILMIE Władca Pierścieni to nie tylko wielkie wyzwanie dla reżysera, scenografów czy specjalistów od efektów specjalnych. To również życiowe wyzwanie dla aktorów, którzy specjalnie na potrzeby filmowej trylogii musieli nauczyć się m.in. walki na miecze, jazdy konnej, pływania łodzią, mówienia w języku elfów, górskiej wspinaczki i jednocześnie wzbogacić odgrywane przez siebie postacie w magiczną aurę tolkienowskiego klimatu. W całym filmie pojawia się wiele kultur, z których najważniejsze to: Ludzie, Elfy, Krasnoludy, Hobbity, Czarodzieje, Upiory Pierścienia, Trolle, Enty, Orki i Uruk-Hai. Każda z tych kultur posiada własne tradycje, przesądy, mitologię i sposoby na życie. Peter Jackson postarał się o sklasyfikowanie każdej z nich, tak aby wyraźne były granice oddzielające je od siebie. Każdy z aktorów musiał zapoznać się z charakterystycznym dla jego rasy środowiskiem i przyswoić sobie szereg zachowań, jakie będą go obowiązywać. W późniejszym czasie każdy z nich został zapytany, co sądzi o bohaterze, którego przyszło mu grać. W centrum historii jest oczywiście Frodo Baggins, Powiernik Pierścienia, który musi zniszczyć Jedyny w ogniach Orodruiny. Pomimo pomocy Drużyny, Frodo musi sam w końcu dźwignąć brzemię i donieść je do celu, nie ulegając stałym pokusom, jakie mu towarzyszą. Do tej roli, twórcy filmu wybrali 20-letniego Elijaha Wooda, z powodu jego energiczności, niewinności oraz charyzmy. Sam Elijah opowiada o Frodzie, iż: Jest bardzo ciekawskim podróżnikiem. Frodo żyje w czasach, gdy większość jego hobbickich towarzyszy chce trzymać z osobami ich pokroju, ale Frodo jest bardzo od nich odmienny, albowiem chce ich opuścić i zobaczyć resztę świata i jego cuda. Stał się dla mnie żywą postacią. Kiedy robiliśmy film, wszystko wydawało się tak żywe, że wierzyliśmy, że zarówno Frodo, jak reszta naprawdę istnieli w historii. Zabrzmi to być może banalnie, ale czułem się tak samo, jak gdybym grał postać historyczną, tak jakby hobbity kiedyś naprawdę istniały. Sir Ian McKellen, grający mądrego Czarodzieja Gandalfa Szarego, który nie tylko pomaga Frodowi w jego misji, ale od początku był mocno zaangażowany w sprawę Pierścienia, mówi: Widzę Gandalfa jako postać archetypiczną. Myślę, że w kreacji Gandalfa Tolkien bawił się pomysłami z historii i bajek o czarodziejach w rozległym przedziale czasowym. Gandalf jest podobny do Merlina, a może nawet do Prospera, ale jest także swoim człowiekiem. Kiedy zawiązuje się historia i rozpoczyna wyprawa oraz dzieją się wielkie rzeczy, czyni ogromne rzeczy dla Drużyny. Ma swoje 5 minut jako wojownik. Misję zniszczenia Pierścienia przez Froda obserwuje jego wujek, Bilbo Baggins, grany przez Iana Holma. Bilbo nie jest do mnie podobny. Jest nieco narzekalski z zewnątrz, ale ogólnie ma serce ze złota. Jest małym człowieczkiem, komu rzeczy zdają się przytrafiać, ale gdy postawią go przed próbą, stawia się i potrafi uczynić więcej niż inni. Myślę, że granie Bilba przypomina granie Hamleta. To moja wersja Bilba, tak jak mogłaby to być moja wersja Hamleta. Jest postacią nieśmiertelną, ale jako aktor grasz go, a ufasz temu, co widzisz przed sobą. Frodowi towarzyszą jego trzej hobbicy przyjaciele. Najważniejszy z nich, Sam Gamgee, syn Hamfasta, będzie mu towarzyszył aż do Mordoru. W postać Sama wcielił się Sean Astin. Dla mnie, uosabia on prostotę i szczerość oraz lojalność - wyjątkowego hobbita. Przede wszystkim przyjaźni się z on Frodem do tego stopnia, że jest gotowy stanąć twarzą w twarz z nieznanym, by mu pomóc. Nie jest on być może najbardziej wyrafinowaną postacią w Drużynie, ale nadrabia to swą niezwykła stabilizacją. Najbardziej ze swej roli cieszy się Dominic Monaghan, grający rolę doświadczonego hobbita Merry'ego Brandybucka, który wspiera misję Froda swoją wiedzą i inteligencją. Podobnie jak większość hobbitów, Merry zawsze patrzy na jasną stronę życia. Ale uważam, że nawet on nie zdaje sobie czasami sprawy z tego, jak dzielny być potrafi. Wraz z narastaniem akcji na początku wyprawy, staje się bardzo ważny. (...) Na początku Merry jest bardzo ostry, sarkastyczny i ogólnie jest śmiesznym małym chłopcem, który jeszcze nie dorósł. Ale przejdzie przez niezwykły ogień wydarzeń i przygód, które zmienią go w zupełnie inną postać. Pippin Took, najzabawniejszy ze wszystkich czterech hobbitów, o specyficznym poczuciu humoru, wiecznie uśmiechnięty i gotów na wszystko, jest grany przez Szkota Billy'ego Boyda. Stwierdził, że bardzo polubił swoją postać, z powodu: ...jej żyłki do robienia złych rzeczy w złym czasie. Jedną z rzeczy dotyczących Pippina od początku filmu jest to, że całe jego życie obraca się wokół przyjaźni. Kocha swych przyjaciół z Shire bardziej niż cokolwiek innego. Lecz nagle wszystko robi się strasznie poważne i okryte ciemnością. Upada w marszu i spotyka magiczne istoty i wolałby wrócić do pubu pogadać z panienkami. Ale to czyni bohatera dynamicznym. Zwraca się ku zabawie i pięknym stronom życia nawet w środku wojny. Do Drużyny dołączą potężny wojownik Boromir, syn władcy Gondoru, który w poszukiwaniu odpowiedzi na dziwny sen trafia do Imladris. Boromira portretuje Sean Bean, znany głównie z ról czarnych charakterów i swego fantastycznie ponurego spojrzenia, przy ich odgrywaniu. Beanowi bardzo spodobał się Boromir ze względu na: ...jego zdolność wnoszenia ludzkich elementów do Drużyny. Boromir ma ludzkie kwalifikacje bycia honorowym, mężnym ale także posiadania bardzo jasnej opinii na temat wszystkiego. Na początku widzi Pierścień jako zwykłe rozwiązanie problemów jego ludzi. Ale w końcu dowiaduje się, że nie jest to takie łatwe, szczególnie gdy ulega jego mocom. Do Drużyny dołączają także krasnolud Gimli, grany przez Johna Rhys-Davies'a. Uważam, że obecnie jest wielkie zapotrzebowanie na przygodę i dynamiczne życie, które można sobie tylko wyobrazić... albo spotkać w filmach takich jak ten. Tolkien wypełnia to zapotrzebowanie, ponieważ w głębi serca pragniemy być heroiczną cywilizacją jak elfy, hobbity, krasnoludy czy ludzie Śródziemia. Gimli tworzy komiczny duet wraz z elfem Legolasem, granym przez Orlando Blooma. Elfy postrzegają krasnoludy jako jedne z tych błoniastych stworzonek, które kradną z ziemi bez zwracania długu. Ale Legolas i Gimli szanuje swe wzajemne różnice. Uczą się polegać na sobie podczas walki i śmiać się razem. Całość zamyka tajemnicza postać Strażnika Aragorna, w którego żyłach płynie starożytna krew. Aragorna zagrał małomówny Viggo Mortensen. Jestem Celetem i pochodzę ze Skandynawii zarazem, toteż wychowałem się na mitach, które Tolkien wykorzystał przy tworzeni Władcy.... To cześć mojego dziedzictwa. O Aragornie mówi: Może przetrwać na łonie natury, żyć dzięki niej, odczytywać jej znaki i żyć szczęśliwie, nie potrzebując nikogo, nie polegając na niczym oprócz swej wiedzy i odkryć. Ale teraz musi powziąć jeszcze jedną odpowiedzialność i nie jest pewien, gdzie go ona zawiedzie. Pozostali aktorzy również bardzo entuzjastycznie wypowiadają się o swoich postaciach, są zadowoleni z pracy na planie i spędzonych tam chwilach. Wydaje mi się, że spełnią oni także nasze oczekiwania.

ALAN LEE I JOHN HOWE NA PLANIE FILMU Alan Lee Zanim studio WETA mogło przystąpić do pracy nad tworzeniem magicznego Śródziemia, potrzebowali gotowych, narysowanych projektów, by następnie przenieść je do trzech wymiarów. Zwrócili się o pomoc do ludzi, którzy najlepiej znali świat Tolkiena: Alana Lee i Johna Howe'a, którzy ilustrowali wydania Władcy Pierścieni wydawnictwa Harpera Collinsa. Uwolnieni od tego formatu, Lee i Howe wpadli w twórczy szał i wyprodukowali mnóstwo ilustracji kultur, bestii, budynków i krajobrazów, które sprawiają że Hobbiton, Mordor czy Rivendell wydają się tak żywe. Zainspirowani własną miłością do pracy Tolkiena, Lee i Howe stworzyli mnóstwo rysów i szkiców, które następnie przekształcono w małe modele lokacji, a z czasem w ogromne plany filmowe, podporządkowane Grantowi Majorowi, głównemu scenografowi filmu. Częściej jednak twórcy Władcy Pierścieni zwracali się ku miniaturom plenerowym, tak szczegółowym i uroczym artystycznie, że ich większe wersje nazywano bigatures (miniatures" to po angielsku miniatury). Spacerowanie po świecie Tolkiena można by przyrównać do ogromnej kopalni pomysłów, jednak w pewien sposób trzeba ufać własnej ocenie i twej własnej wizji. Opisy Tolkiena są piękne i poetyckie, ale pozostawił on mnóstwo miejsca dla nas, byśmy mogli dokonywać naszych małych odkryć - mówi Alan Lee. Alan Lee był niezwykle podekscytowany możliwością pracy nad filmem. Kiedy [Peter Jackson] powiedział, że pragnie oddać jak najlepiej przesłanie i klimat książek oraz spróbować stworzyć jak najbardziej realne krajobrazy i jak najbardziej prawdopodobny świat, jak tylko jest to możliwe, wiedziałem, że jestem właściwą osobą, by temu podołać - mówi. Grant Major nie żałuje pochlebstw. Twierdzi, że wznieśli absolutne fundamenty do powstania filmu, nacechowując go atmosferą, urokiem, realnością i magią zarazem. Lee zawsze starał się, by jego ilustracje były jak najbardziej żywe, wierne książkom i prawdopodobne. Jednak teraz on i Howe stanęli przed nowym wyzwaniem: stworzyć obrazy tak bogate i żywe, że mogłyby być przekształcone w miniaturowe lokacje, modele, plany... Narysowaliśmy mnóstwo szkiców, mieliśmy mnóstwo rozmów i nadal pozostawał jeszcze proces konstrukcji - wspomina Lee. Ale w końcu stworzono całkowicie prawdziwe miejsce, gdzie trawa rosła na dachach i kominy wypuszczały dym, i było to dla mnie spełnieniem marzeń, patrzeć jak ten świat ożywa. Alex Funke, który zdobył Oscara za pracę nad Total Recall, oraz jego współpracownicy sfilmowali i stworzyli ponad 64 miniaturowe plany, m.in. leśne królestwo Lothlorien i Khazad-Dum, podziemne królestwo krasnoludów. Wiele z nich wykonano z poliestru, materiału, który potrafił imitować nie tylko wiekowe drewno (w scenie Pod Rozbrykanym Kucykiem), ale także kamienne elementy bram grodu Minas Tirith.

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ