koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
SPOTKANIA Z GWIAZDAMI: FILIP ŁOBODZIŃSKISPOTKANIA Z GWIAZDAMI: MAGDALENA KORDELTłumacz w muzeumAVATAR Nowe szaty królaCO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365TP Repertuar 11.2024
zmodyfikowano  3 lata temu

Charlotta Rock Festival - Karaś, Rogucki, Zawiałow, Organek

Słupsk »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 45 561 wyświetleń od 21 stycznia 2020

Słupsk » strzelinko 14 » NA MAPIE

  • 6 sierpnia 2021, piątek
    » 18:00
  • 7 sierpnia 2020, piątek
    » 18:00

Tak jak obiecaliśmy – ogłaszamy kolejny koncert w ramach Charlotta Rock Festiwal.

7 sierpnia zagrają dla Państwa: Karaś/Rogucki, Daria Zawiałow, oraz Krzysztof Zalewski. Jesteśmy Przekonani, że ten koncert przejdzie do historii jako wielkie wydarzenie artystyczne i będzie wspaniałą kontynuacją Pierwszej Odsłony Charlotta Rock Festiwal, która odbędzie się już 13 czerwca.

Sprzedaż biletów rusza 10.01.2020 o godzinie 10:00. INFORMACJE O ARTYSTACH:

KARAŚ/ROGUCKI

KARAŚ/ROGUCKI to duet, który pojawił się na polskim rynku po ogłoszeniu zawieszenia działalności zespołów Coma i The Dumplings. Kuba Karaś odpowiada w tym tandemie za produkcję, a Piotr Rogucki zajmuje się tekstami, a obaj dopieszczają muzykę. Z pozoru karkołomne połączenie dwóch odmiennych wrażliwości i metryk dało harmonijny efekt w postaci materiału, który z początkiem 2020 roku ujrzy światło dzienne w formie albumu. Singiel „Bolesne strzały w serce” to pierwszy singiel zapowiadający wspólny album.

Płyta ukaże się na początku 2020 roku nakładem wytwórni Kayax i znajdzie się na niej materiał, który sami artyści opisują jako erotyki motoryzacyjno-katastroficzne. I jak zapewne się domyślacie, nie będą to zwykłe piosenki o miłości. Będą to utwory opowiadające o uczuciach w epoce końca cywilizacji. Całość przybrała formę mroczną i gęstą, zainspirowaną muzyką lat 80., zimną falą i new wave.

Piotr Rogucki o utworze „Bolesne strzały w serce”:

To piosenka, która zwraca się do Was z pytaniem, na ile jest możliwa miłość w świecie cybernetycznej gonitwy. Czy wrażenia, które odczytujemy przebywając w sieci są adekwatne do tych, które odczuwalibyśmy w realu? Jednocześnie jest to piosenka o tym, jak trudno się nasycić wirtualną sławą a także o niepokojach, które odczuwamy kiedy ktoś przestaje interesować się nami w mediach społecznościowych.

Kuba Karaś o powstaniu utworu i teledysku do „Bolesnych strzałów w serce”:

„Bolesne Strzały w Serce”, jak większość utworów z debiutanckiego albumu duetu KARAŚ/ROGUCKI, powstała na wyjeździe do odosobnionego miejsca na wyspie Bornholm. Mogliśmy się skupić tylko na tworzeniu muzyki.

Co do klipu, to można go rozumieć jako odzwierciedlenie naszej relacji, próbujemy się uzupełniać, wymieniać pomysłami, by ostatecznie stworzyć spójny i ważny dla nas przekaz duetu KARAŚ/ROGUCKI.

https://www.youtube.com/watch?v=bjlbai8ah4m 

*Reżyser Przemek Dzienis o teledysku: *

Na planie klipu „Bolesne strzały w serce” spotkała się grupa wspaniałych i kreatywnych ludzi. Przestrzeń Muzeum Książki Artystycznej w Łodzi zamieniła się w szalone laboratorium rodem z filmów noir - pełne dziwnych, abstrakcyjnych obiektów. Praca była wyjątkowo przyjemna i zabawna. Dziękuję całej ekipie za tę przygodę! 

 DARIA ZAWIAŁOW

to niezwykle utalentowana artystka i jeden z najmocniejszych głosów na polskiej scenie muzycznej. Jest autorką tekstów oraz kompozytorką. Po zaledwie dwóch studyjnych albumach rozkochała w sobie tysiące fanów i stanęła w szeregu topowych polskich wokalistek. Jej utwory są grane przez największe stacje radiowe i podbijają listy przebojów, a teledyski zdobywają miliony wyświetleń. Na scenie jest wulkanem energii – wyróżnia ją ogromna charyzma. Poza sceną jest skromną, normalną dziewczyną, lecz nadal świadomą i bezkompromisową artystką.

W 2016 roku szumnie zaznaczyła swoją obecność w alternatywnym świecie singlami „Malinowy Chruśniak“ i „Kundel Bury“. W marcu 2017 roku zadebiutowała albumem „A kysz!“. Znakomitym recenzjom nie było końca, a Daria została okrzyknięta objawieniem roku. Płyta oraz single szybko pokryły się złotem, a artystka została nagrodzona dwoma Fryderykami w kategoriach „Album Roku Alternatywa“ oraz „Fonograficzny Debiut Roku“.

Dokładnie dwa lata później światło dzienne ujrzał drugi album artystki zatytułowany „Helsinki“. Płyta zyskała status Złotej Płyty już kilka miesięcy po premierze. Wszystkie single z albumu również pokryły się złotem, a najbardziej rozpoznawalny z nich „Hej, Hej!“ przez cztery tygodnie z rzędu był najczęściej granym utworem w największych polskich stacjach radiowych. Teledysk do tej piosenki został obejrzany już ponad 10 mln razy, a sam utwór zdobył szczyty wszystkich najważniejszych list przebojów w kraju. Duży wkład w twórczość wokalistki ma jej przyjaciel i producent Michał Kush, z którym Daria stale tworzy.

Daria Zawiałow zawsze podkreśla, że jej żywioł to koncertowanie. Wraz z fantastycznym zespołem za plecami, podczas każdego koncertu zabiera publiczność do innego świata. Ich rockowa, dzika energia nie pozwala stać w miejscu. Występy Darii to zawsze zaskakujące widowisko, którego nie sposób przegapić. Na swoim koncie ma już setki koncertów. Zagrała na największych polskich festiwalach muzycznych takich jak Pol’and‘Rock Festival, Kraków Live Festival, Męskie Granie czy Olsztyn Green Festival. Jako debiutantka wystąpiła na dużej scenie Orange Warsaw Festival, a w 2019 roku zgromadziła kilkadziesiąt tysięcy osób pod dużą sceną na Open’er Festival. Nie można oczywiście zapomnieć o koncertach klubowych, które stanowią dla Darii jeden z najważniejszych elementów jej wielkiej muzycznej pasji. Trasa „Helsinki Tour‘‘ czyli trasa po największych klubach w Polsce, jeszcze przed startem była prawie wyprzedana. Artystka wraz z zespołem zagrała między innymi w Łódzkiej Wytwórni, Krakowskim Klubie Studio, Wrocławskim A2, Gdańskim B90 oraz dwukrotnie w Warszawskiej Stodole.

KRZYSZTOF ZALEWSKI

Potrzeba kontaktu z publicznością to nieodłączny element życia Krzysztofa Zalewskiego. To, że jest to człowiek orkiestra, który nie może żyć bez sceny – wiedzą już wszyscy. Najpierw były koncerty zagrane w prawie każdym zakątku Polski z materiałem z Zeliga. Później niesamowity one man show, w którym Krzysztof sam na scenie wykonywał nowe wersje zawiłych numerów z debiutanckiego albumu.

Przełomem w jego twórczości była wydana w 2016 roku płyta Złoto – zresztą ozłocona już przez Związek Producentów Audio Video. Na tym albumie możemy usłyszeć, że mniej znaczy więcej, że to, co ciche i subtelne, często wybrzmiewa głośniej od huku przesterowanych gitar. Nie można jednak powiedzieć, że na Złoto złożyły się same ballady, śpiewane do wtóru łkających cicho gitar. Dominują tu numery dynamiczne, czy wręcz drapieżne, które były wytańczone przez fanów na koncertach do ostatnich dźwięków. Uproszczone aranżacje, organiczne brzmienie i bardziej bezpośredni przekaz zostały docenione przez dziesiątki tysięcy fanów na koncertach w całej Polsce.

Kolejny spektakularny sukces przyniosła Krzyśkowi płyta Zalewski śpiewa Niemena. Koncerty zagrane w wyjątkowym składzie, które promowały to wydawnictwo, początkowo grane w klubach, przeniosły się do filharmonii i zabrzmiały w najpiękniejszych koncertowych salach w Polsce.

Wszystkie te sukcesy złożyły się finalnie na nagrodę polskiej branży fonograficznej w postaci dwóch Fryderyków w 2018 roku. Nagrody zostały wręczone w kategoriach Nowe Wykonanie za album Zalewski śpiewa Niemena, a także Kompozytor Roku, którą Krzysiek razem z Dawidem Podsiadło odebrał za utwór Początek. Dodatkowo teledysk do tej piosenki również został nagrodzony Fryderykiem.

zmodyfikowano  3 lata temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ