koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

Czytanie Maltego w ramach Wierszy na piętrze

Sopot »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 1 661 wyświetleń od 6 grudnia 2011

Sopot » Czyżewskiego 12 » NA MAPIE

  • 16 grudnia 2011, piątek
    » 18:30

Czytanie Maltego na spotkaniu z cyklu „Wiersze na piętrze"

W piątek 16 grudnia o godz. 18.30 *dwumiesięcznik literacki „Topos" zaprasza do Dworku Sierakowskich na kolejne spotkanie z cyklu *„Wiersze na piętrze". Odbędzie się czytanie Zapiskow Maltego… Rainera Marii Rilkego w nowym przekładzie Piotra Wiktora Lorkowskiego. Książka ukazała się w Bibliotece „Toposu". Wstęp wolny.

Zapiski Maltego… to książka, należąca do kanonu mistrzowskich dzieł, ktore powinno się nie tylko znać, ale i mieć. Rainer Maria Rilke napisał Maltego w roku 1910, a 17 lat poźniej ukazało się polskie tłumaczenie Witolda Hulewicza. Od tamtej pory książka była wielokrotnie wznawiana w tym samym tłumaczeniu.

Piotr Wiktor Lorkowski w swoim przekładzie zatytułowanym Zapiski Maltego Lauridsa Brigge zachowując wierność wobec oryginału, uwspołcześnił język i składnię. Przy tym tajemnicą tłumacza jest obecny w książeczce duch Rilkego i charakterystycznych dla niego światoobrazow. Kryzys duchowy dotykający Maltego zapowiada „czasy fragmentarycznej percepcji i nieciągłej, coraz mniej uporządkowanej komunikacji". W tych czasach właśnie żyjemy. Warto przejrzeć się w tej prozie.

Z noty Od Tłumacza:

(…) proza Rilkego przepowiada nowoczesność: czasy spotęgowanego zgiełku i przerażenia, czasy fragmentarycznej percepcji i nieciągłej, coraz mniej uporządkowanej komunikacji. Zaś projekt człowieka, ktory naszkicowała, wydaje się korespondować z tym, ktory w Ferdydurke znacznie grubszą kreską wyrysuje Witold Gombrowicz.

W Maltem, jak w żadnym innym swym utworze narracyjnym, Rilke stopił w jedno poetyckość i fabułę, kreując głowną postać usiłującą w pisaniu właśnie, w przemienianiu wrażeń, poszukać wyjścia z długotrwałego kryzysu duchowego.

(…) Prezentowany z perspektywy paryskiej metropolii świat toczy choroba, ktorą należałoby nazwać zanikiem istotności, najważniejszego czynnika integrującego osobowość, coraz bardziej skłonna do rozpraszania się na serie wrażeń okrywanych coraz to innymi, najczęściej krotkotrwałego użytku, maskami. Zewnętrzną manifestacją owej utraty istotności stają się rownież symptomy choroby cielesnej lub psychicznej, wymagające interwencji lekarzy, zwykle bezskutecznej.

bilety:

wstęp wolny

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ