koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  8 lat temu

Niechęć

Sopot »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 11 979 wyświetleń od 30 listopada 2016
  • 10 grudnia 2016, sobota
    » 19:30

Do Sopotu po raz pierwszy z nową płytą zawita formacja Niechęć. Wydany w kwietniu album zatytułowany po prostu,,Niechęć” to bezkompromisowe wybrnięcie z syndromu drugiej płyty. Zespół po prostu wyrzucił ją do kosza i… nagrał od razu trzecią. O ile w pierwszych minutach dobiegają nas jeszcze echa debiutu, tak chwilę później wprowadzona zostaje zupełnie nowa, niezwykle osobista opowieść. Mroczna choć nastrojowa, agresywna acz pełna elegancji. Jazgotliwy odjazd zarejestrowany,,na setkę” i zapięty w kaftan najwyższej klasy produkcji studyjnej. Jazzowa improwizacja i syntezatorowe brzmienia swobodnie przeplatają się tu z wpływami rocka progresywnego oraz muzyki filmowej.

Album był prezentowany wielokrotnie na antenie radiowej Trójki, a szczególnym wyróżnieniem był występ antenowy z publicznością w studiu im. Agnieszki Osieckiej. Pełne zachwytu ukazały się między innymi w,,Gazecie Wyborczej”,,,Polityce” czy,,Gazecie Magnetofonowej”, a także na portalu All About Jazz. Wydawnictwo jest jedną z najwyżej ocenianych płyt 2016 roku wg międzynarodowej społeczności portalu RateYourMusic.com. W sierpniu Niechęć zagrała na festiwalu Tauron Nowa Muzyka, a występ docenił między innym magazyn The Quietus.

PRASA O NOWEJ NIECHĘCI:
,,Pozytywnym zaskoczeniem jest tu jakościowa zmiana między poprzednią płytą a tą nową. Niby dalej mamy fuzję rocka z jazzem w kompozycjach luźno odnoszących się do stylu Contemporary Noise czy Jaga Jazzist. Ale energia dużo większa niż na debiucie, większe też umiejętności instrumentalne oraz te w zakresie budowania nastroju szczegółami.”
Bartek Chaciński, Polityka

,,Trochę jak spotkanie z szalonym prorokiem. Z jednej strony nie można się odhipnotyzować od słuchania, z drugiej intensywność przekazu każe się mieć na baczności.”
Łukasz Kamiński, Gazeta Co Jest Grane

„Dryg Niechęci z jednej strony do fragmentów lirycznych, z drugiej - do zespołowej intensywności dającej radość nie tylko muzykom, ale też słuchaczowi… Kto od czystego jazzu woli napięcia między mocnym graniem a poezją, powinien być bardzo zadowolony.” 
Jacek Świąder, Gazeta Wyborcza

zmodyfikowano  8 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ