koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
ARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAGWrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365
zmodyfikowano  6 lat temu  »  

Imieniny cioci Heli

Sopot »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 9 406 wyświetleń od 14 października 2018
  • 20 października 2018, sobota
    » 21:00

Ciocia Hela i ja to czarne owce w rodzinie.

Mama zawsze tak mówiła, ale dokładnie nie wiedziałem o co biega póki mnie ciocia nie poprosiła o podżyrowanie kredytu na odkurzacz.

Wtedy myślałem, że w sumie to chodzi o zakup żyrandola, ponieważ nie do końca znałem znaczenie słowo żyrant. Ale poznałem je...bo odkurzacz okazał się być samochodem.

Spłacam go już 9 rok. Samochodu nigdy nie widziałem - nie mam nawet prawa jazdy.

Ciocia znikła 8 lat temu, podobno mieszka na Lazurowym Wybrzeżu i daje za €.

Pijemy za czarne owce.

Na zdjęciu nasza ostatnia Wigilia z ciocią Helą i ciocią Żanetą z Redy. No i z tatą.

autor:
zmodyfikowano  6 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ