koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

Muzeum Historii Nienaturalnej

Bytom »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 14 498 wyświetleń od 7 maja 2008
  • od: 17 maja 2008, sobota
    do: 31 lipca 2008, czwartek

Artyści: Kuba Bąkowski, Urszula Broll, Cezary Bodzianowski, Wojciech Doroszuk, Adam Garnek, Klaudiusz Jędrusik, Igor Krenz, Wojciech Kucharczyk & Ksawery Kaliski, Jerzy Lewczyński, Lech Majewski, Agata Nowicka, Józef Robakowski, Andrzej Tobis, Grzegorz Zgraja Identyfikacja wizualna: Ariane Spanier (Berlin) Organizatorzy: CSW Kronika, Bytom & Fundacja dla Śląska

Kluczowymi zagadnieniami, wokół których budowana jest Śląska Kolekcja Sztuki Współczesnej (z której pochodzi większość obiektów prezentowanych na wystawie) były od samego początku: praca, przemysł, a nawet wysiłek fizyczny. Zebrane w ramach kolekcji dzieła ilustrują, choć nie zawsze w sposób dosłowny, tutejszą „egzotykę”, efekt uboczny chaotycznej transformacji wiodącej od radykalnego uprzemysłowienia do pośpiesznej deindustrailizacji. Konstruując taką a nie inną konstelację obiektów w ramach Muzeum Historii Nienaturalnej, nawiązujemy jednocześnie do całej puli zagadnień pozaartystycznych, takich jak etos i społeczny podział pracy, narodowa tożsamość, lokalna martyrologia, „produkcja” lokalności etc. Dyskutując o śląskiej kolekcji, już na samym początku jej konstruowania określaliśmy ją – parafrazując tytuł powieści Johna Steinbecka – jako archiwum „maszyn i ludzi”. Jeśli bohaterowie powieści Steinbecka szukali harmonii wśród natury, to mieszkańcom Śląska pozostaje adaptacja do zindustrializowanej rzeczywistości: najpierw przez przemysł zdeterminowanej, a potem „osieroconej”. Kluczowa dla kolekcji jest chociażby obecność absurdalnej Maszyny do rysowania na piasku (2001) Adama Garnka. Obiekt ten służy, zgodnie z tytułem, do kreślenia wzorów na usypanym w galerii piasku. Wysiłek, jaki został włożony w zbudowanie maszynerii i jej skala są zupełnie nieproporcjonalne do finalnego efektu – efemerycznych, łatwych do usunięcia śladów na sypkim podłożu. Użyteczne wydaje się potraktowanie tej pracy jako metafory oderwania sztuki od przymusu jakiejkolwiek użyteczności. A w szerszym tle: nowych zadań, jakie stawia się instytucjom sztuki w regionach deindustrializowanych. Maszyna skonstruowana przez Garnka to jedna z kilkunastu prac zgromadzonych na wystawie, konstytuujących tymczasowe Muzeum Historii Nienaturalnej. Scenariusz wystawy powstał z myślą o sali konferencyjnej Domu Związków Zawodowych, wybudowanym w miejscu o niebagatelnym znaczeniu historycznym. Miejscu, dla historii muzealnictwa w regionie, niemal przeklętym. Dokładnie na tym samym placu przed wojną znajdowało się Muzeum Śląskie – największe dzieło Karola Schayera (zrealizowane w latach 1936 – 39), zburzone w 1940 roku przez Niemców. Przed gmachem muzeum, zbudowanym na planie litery H, miał stanąć pomnik Bolesława Chrobrego autorstwa Stanisława Szukalskiego. W tym niezwykle nowoczesnym, monumentalnym budynku nie udało się jednak zorganizować żadnej wystawy zostało całkowicie rozebrane przez Niemców jako symbol „polskiej pychy narodowej”. Fantomowa obecność nieistniejącego muzeum był istotna przy opracowywaniu scenariusza wystawy - powoływaliśmy się na historię muzealnictwa i jego powiązania z amatorskim kolekcjonerstwem, gabinetami osobliwości, upodobaniem do naturalnych i „nienaturalnych” fenomenów. Zbierając przedmioty, uwalniamy je od ciężaru użyteczności. W języku niemieckim istnieje słowo Sammeltrieb – oznaczające potrzebę kolekcjonowania. Mówi się wręcz o biologicznym uwarunkowaniu kolekcjonerstwa, gromadzenia i segregowania. Walter Benjamin ujął to lakonicznie: „zwierzęta, ptaki, mrówki, dzieci i starzy mężczyźni są kolekcjonerami”. Z kolei Douglas Crimp pisał, że „kolekcjonowanie jest formą praktycznej pamięci, obok innych ziemskich manifestacji bliskości, najbardziej przekonującą”, jednocześnie przestrzegając przed tworzeniem iluzji uniwersalnej wiedzy. Powołujemy tym samym muzealny magazyn dla niefunkcjonalnych „maszyn”, niemal archeologiczny w swej naturze. W nowej, tymczasowej instytucji analizujemy pracę i jej fizyczne manifestacje w postaci groteskowych urządzeń, pozbawionych ciężaru skuteczności. Obserwujemy skomplikowane dzieje „historii nienaturalnej” (mając na myśli zarówno „historię przemysłu”, jak i „historię anty-naturalną”) i towarzyszącą ludzkości potrzebę posiadania, kolekcjonowania i nazywania rzeczy.

Kuratorzy wystawy: Sebastian Cichocki & Stanisław Ruksza

bilety:

wstęp wolny

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ