koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu

Harlem Gospel Choir w Chorzowie

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 10 159 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • 18 grudnia 2006, poniedziałek
    » 20:00

Koncert Gospel

Alleluja! Anioły z Harlemu znów w Polsce! Najbardziej utalentowani śpiewacy z Nowego Jorku ruszają w kolejne tournée z nowym repertuarem. Do wspólnych występów zaprosiły ich takie sławy jak Stevie Wonder, Diana Ross, R. Kelly, czy Lauryn Hill. Jest to jedyny chór mający własne święto – w uznaniu jego działalności artystycznej, mer Nowego Jorku, Michael R. Bloomberg, ogłosił dzień 15 stycznia dniem Harlem Gospel Choir.

Ich pasja i miłość do muzyki elektryzują. Żaden widz, nawet ten najbardziej uparty, nie zdoła wysiedzieć w fotelu podczas występu. Prędzej, czy później zacznie tańczyć, klaskać i śpiewać. Harlem Gospel Chór sprawia, że każdy może poczuć w sobie czarną duszę gospel. 'Oni są lepsi od prozacu'- rzekła jedna pani podczas zeszłorocznego występu w Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku.

Co roku 35 najbardziej utalentowanych śpiewaków z Harlemu, czarnej dzielnicy Nowego Jorku, wyrusza w światową trasę koncertową, podczas której zbiera fundusze na cele charytatywne oraz niesie posłanie miłości i pokoju. Chór sięga do korzeni muzyki gospel – matki jazzu i bluesa, ubarwiając ją popisami solowymi, które przyprawiają widzów o gęsią skórkę. W swoim repertuarze łączy stare pieśni gospel ze współczesną czarną muzyką R&B i własnymi utworami. W ich brzmieniu słychać jazzowe i bluesowe rytmy oraz muzyczne aluzje do twórczości takich legend, jak Billie Holiday czy Louis Armstrong. W tym roku przyjeżdżają do Polski z zupełnie nowym repertuarem, bogatym w porywające hity, jak chociażby Aint No Mountain High Enough, i utwory Stevie Wondera: Loves in need of Love today, Sir Duke oraz Higher Ground. Chór koncertował na wszystkich kontynentach w towarzystwie sław, m.in. z Whoopie Goldberg, Dianą Ross, a ostatnio z Gorillaz i Cindy Lauper.

Podczas zeszłorocznego tournée po Polsce, wystąpili w towarzystwie zespołu Sistars i Mieczysława Szcześniaka. Widownię opanowało szaleństwo, a budynek trząsł się w posadach od donośnego tupania i klaskania. Publiczność była do tego stopnia zachwycona jednym z koncertów, że nie chciała wypuścić zespołu z sali.

Harlem Gospel Choir

Allen Baily założył Harlem Gospel Choir po latach doświadczeń w pracy z największymi nazwiskami muzyki R&B. Twierdzi, że Bóg jest o wiele lepszym szefem niż każda z tych gwiazd – zwłaszcza od tej, która zachowywała się jak Bóg. Oczywiście Bailey nie podaje nazwiska, ale ta właśnie gwiazda nie pozwalała się do siebie zbliżyć, nie pozwalała na normalną współpracę twarzą w twarz nawet, jeśli od tego zależał jej komfort podczas trasy koncertowej.

Nie jest to jedyna historyjka, jaką Baily ma w zanadrzu. Byłem w trasie z jedną z gwiazd. O czwartej w nocy obudził mnie telefon. I usłyszałem: 50 na 50! Zapytałem o co chodzi – prześcieradła były w 50% z bawełny, a w 50% z poliestru! I wtedy postanowiłem wrócić do współpracy z Bogiem! Jak postanowił, tak zrobił prezentując 15 stycznia 1986 roku na urodzinach Martina Luthera Kinga Jr. Harlem Gospel Choir. Śpiewacy wywodzą się z kościołów nowojorskiej dzielnicy Harlem, a przewodzi im filozofia Króla: jednoczmy ludzi.

Chór jest przede wszystkim duszpasterstwem. Zbieramy fundusze dla organizacji na rzecz dzieci na całym świecie. Nie jesteśmy grupą rozrywkową. Jesteśmy misjonarzami Chrystusa. Jesteśmy organizacją non profit. Nasze dochody oddajemy na cele charytatywne – deklaruje Baily.

Ludzie mogą o nich myśleć jak o zespole rozrywkowym z kilku powodów. Po pierwsze ze względu na kolaboracje, których się podejmują: towarzyszenie U2 w nagraniu I still haven’t found what I’m looking for, wspólna trasa koncertowa z The Chieftains, występy w B.B. King Blues Club na Manhatanie w Nowym Jorku.

Grupa występowała także przy innych okazjach – np. na Stadionie Yankee, świętując uwolnienie z więzienia Nelsona Mandeli, czy dla Papieża Jana Pawła II w Central Parku w Nowym Jorku. Podczas trasy God Bless America w 2001 roku przejechali ponad 200 000 mil, gromadząc tłumy zachwyconych widzów. Trasa rozpoczęła się wkrótce po zamachach z 11-go września. Wtedy każdy pragnął pocieszenia, pokrzepienia. Gdy byliśmy w Niemczech, Francji, Włoszech, ludzie podchodzili do nas i mówili, jak bardzo jest im przykro, jak bardzo jest im żal. Widzieliśmy jak ludzie na całym świecie byli wstrząśnięci wrześniowymi wydarzeniami. – opowiada Baily.

Publiczność w Irlandii zgotowała im szczególnie gorące przyjęcie, i to nie tylko za sprawą wcześniejszej współpracy z U2 i The Chieftains. Bardzo się z nami identyfikują, jednoczą. Czują jakieś pokrewieństwo. Wynika to z faktu, że zarówno Irlandczycy, jak i Afroamerykanie mają podobne problemy. - stwierdza Baily. Kościoły w Nowym Jorku odwiedza mnóstwo irlandzkich turystów. Lata pracy z Princem, Michaelem Jacksonem, Isaaciem Heysem, Lionelem Richie i innymi obfitowały w wiele burzliwych historii. Alen Bailey twierdzi, że z Harlem Gospel Choir znalazł swoje powołanie. To, co robimy, wpływa na życie innych ludzi deklaruje. Kiedy pracujesz z gwiazdami wielkiego formatu, wpływasz tylko na nie i ich rozbuchane ego.

W 2006 roku burmistrz Nowego Jorku ogłosił 15 stycznia dniem Harlem Gospel Choir. W tym samym roku chór wystąpił z zespołem Gorillaz w Apollo Theater, oraz z Yolandą Adams i Cindy Lauper w klubie BB King Blues Club.

Ceny biletów: 120 zł, 90 zł

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ