koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu

PAN BARON PRZYCHODZI...

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 16 966 wyświetleń od 15 września 2008
  • 3 października 2008, piątek
    » 19:00
  • 2 października 2008, czwartek
    » 09:00
  • 1 października 2008, środa
    » 19:30

w Teatrze Rozrywki

* PAN BARON PRZYCHODZI BOSO
I PŁACI GUZIKIEM
*

PAN BARON... jest pierwszym przedstawieniem o wielkim romantycznym poecie, Josephie von Eichendorff.

Opowiada o spotkaniu poety z prostą kobietą – właścicielką gospody. Zderzenie dwóch światów, dwóch klas społecznych, dwóch uniwersytetów życiowych oraz ekstremalna sytuacja, w której znalazł się spóźniony, pragnący zachować incognito gość – powoduje eksplozję prawdy, wiwisekcję życia, otwarcie duszy i spadanie masek.

W tę przedziwną noc poeta powierzy obcej kobiecie swoje najgłębiej skrywane przemyślenia. Ona też wyjawi mu swoją tajemnicę. Bohaterowie sztuki – a dzięki nim również widz – znowu uwierzą w podstawowe wartości, które pomagają wytrzymać, przetrwać, nie zwariować...

Autor i reżyser porusza najistotniejsze fundamentalne tematy, zadaje najprostsze i zarazem najtrudniejsze pytania, opowiada o uniwersalnej sytuacji artysty, rysuje tragedię postaci, jednocześnie cały czas budując sytuacje komediowe, nie rezygnując z dowcipu – zważywszy, że sam Eichendorff był człowiekiem o wielkim poczuciu humoru.

To komedia o tragicznym romantyku, którego mylnie kojarzono dotychczas wyłącznie z piewcą przyrody i zachodów słońca. Prapremiera odbyła się 26 listopada 2007 r. w Nysie (mieście, w którym poeta zmarł i jest pochowany), w 150 rocznicę jego śmierci.

Sztukę warto zobaczyć, warto do niej powrócić. Dobrze napisana, dobrze zagrana, stawia przed nami tzw. „pytania istotne” – o sens życia, cierpienia, znaczenie ludzkiego losu. Czyni to zresztą w formie interesującej, bez męczących eksperymentów, przywracając wartość słowu wypowiadanemu na scenie. Słowem – porządna, teatralna robota – kolejna w wydaniu naszej rodaczki Marty Klubowicz i ludzi, dzięki którym spektakl powstał.

(Nowiny Nyskie)

  • przekład: Marta Klubowicz
  • reżyseria: Fred Apke
  • scenografia: Hanna Sibilski
  • występują: Marta Klubowicz, Robert Mika

bilety:

20 i 35 zł

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ