koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KOMEDACO JEST GRANE - LIPIEC/SIERPIEŃ 2024 - nr 362KRUPANON SOLA SCRIPTA 2024SIŁY PRZEPŁYWU BWA SICWystawa Climax
zmodyfikowano  9 lat temu  »  

Japonia spod kwitnącej wiśni

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 16 711 wyświetleń od 30 kwietnia 2015

Japonia spod kwitnącej wiśni
W obrzędach religijnych Japończyków w VIII wieku w okresie Nara pojawił się zwyczaj czczenia bóstw ukrytych w drzewach. Zwyczaj ten zaadoptowały japońskie elity dworskie jako hana no en „ucztę kwiatową”, który przetrwał do dziś jako hanami. Ucztę tą szczególnie upodobał sobie cesarz Saga, urządzając w ogrodach swego pałacu w Kioto pełnych kwitnących drzew przyjęcia, na których łączył picie sake z podziwianiem piękna kwiatów. Początkowo Japończycy podziwiali kwiaty moreli japońskiej (prunus mume), a dopiero z czasem, w okresie Heian, wiśni – sakury. Drzewa japońskiej wiśni są rośliną ozdobną, nie owocują. Ich kwiaty rozwijają się w ciągu kilku dni by po tygodniu rozsypać się po okolicy. Te kilka dni przypadających zwykle na przełom marca i kwietnia staje się bodaj najważniejszym czasem w życiu chyba każdego Japończyka i tym samym całej Japonii. Jest to czas sakury, czas kwitnienia wiśni, czas wyczekiwany przez cały rok. W mediach pierwszymi i najbardziej wyczekiwanymi informacjami, niczym z linii frontu działań wojennych, stają się informacje z linii frontu kwitnienia wiśni. Jest to najbardziej gorączkowy czas w roku dla większości Japończyków. W marcu kończy się okres rozliczeniowy, zamyka się doroczny cykl gospodarczy – trzeba sfinalizować wszystkie zobowiązania finansowe, zamknąć budżety. Po tym okresie następuje nagły zwrot – nadchodzi niczym tsunami fala sakury. Japończycy przechodzą ze stanu skrajnego napięcia w stan skrajnego wyluzowania. W ciągu dnia parki, ogrody, skwery, a nawet cmentarze zapełniają się tłumami Japończyków, którzy rozsiadają się wygodnie na matach i foliach w cieniu gałęzi rozkwitłych wiśni, rozkładają kosze z jedzeniem i baryłki z sake. Kontemplacji towarzyszy tworzenie i recytowanie haiku – wierszy mówiących o istocie sakury, wyrażających krótkotrwały dramatyzm przemijającego piękna, odnosząc ten dramatyzm również do ulotności życia.
Krzysztof Muskalski
www.muskalski.pl/foto

autor:
zmodyfikowano  9 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ