INSIDE MAJ MUSIC

Jeremy Jay pochodzi z Los Angeles. Chociaż ma zaledwie 26 lat, ma na swoim koncie pięć długogrających albumow i dwie EPki oraz został okrzyknięty „nowym krolem naive-pop" i „geniuszem popu".

Stal się szerzej znany dzięki zachwycającemu albumowi "A Place Where We Could Go". Drowned In Sound tak pisał o tej płycie: "Jeremy Jay zakochał się… w Hollywood z lat 50-tych, muzyce Gene'a Vincenta i Jonathana Richmana. Najbardziej pokochał nastrojowość filmu "Heavenly Creatures", często ujawniającą się w jego piosenkach, ktore aż kipią seksualnością. Jeremy Jay stworzył romantyczny klimat. Ten romantyzm jest jednak trochę inny; rzępoląca gitara, impulsywne pianino, psychodeliczny bas. A do tego samotny akompaniament. Z łatwością przenosi nas w świat widziany przez rożowe okulary."

Artysta nie spoczął na laurach i w 2009 roku wydał świetnie przyjęty album "Slow Dance", a już tej wiosny ukaże się płyta "Splash" promowana przez porywający singiel "Just dial my number".

W ramach tegorocznej trasy koncertowej artysta odwiedzi największe miasta Europy oraz Stanow Zjednoczonych. W Polsce Jeremy zagra dwa koncerty: 27 maja w katowickim Cogitatur oraz 31 maja w warszawskim Powiększeniu.

bilety:

30zł - przedsprzedaż, 40 zł - w dniu koncertu