koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
zmodyfikowano  12 lat temu

Rytmy i tonacje

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 15 213 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • od: 4 stycznia 2007, czwartek
    do: 4 lutego 2007, niedziela

Zbigniew Blukacz - malarstwo

Galeria PIĘTRO WYŻEJ (II piętro)

Wernisaż: 04 stycznia 2006 r., godz. 18.00

Zbigniew Blukacz urodził się w 1961 roku w Pankach. Studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie – Wydział Grafiki w Katowicach. W 1986 roku obronił dyplom w pracowni projektowania graficznego u prof. Adama Romaniuka i w pracowni malarstwa u prof. Jacka Rykały. Od 1988 roku jest pedagogiem w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Artysta jest autorem 14 wystaw indywidualnych i uczestnikiem około 100 wystaw zbiorowych w kraju i za granicą.

Wystawa w galerii Piętro Wyżej pokazuje cykl obrazów z lat 2004-2006 inspirowanych muzyką i baletem. Tematem obrazów jest taniec, który w postaciach przedstawionych na płótnach wywołuje zróżnicowane nastroje i emocje. Prace poprzez swoją tematykę opowiadają o ludzkich relacjach i pragnieniach. Ruch, dynamika, skupiają na sobie uwagę widza, podkreślają indywidualizm malarstwa Blukacza.

*Zbyszek Blukacz należy do tych malarzy, którzy opisują świat i swoje z tym światem powiązanie emocjonalne.

Malarstwo jest dla niego przestrzenią, w której czuje się dobrze, i którą sam sobie stwarza.

W jego sztuce jest coś co wykracza poza świat współczesny, ma magię, tajemnice, daje możliwość wielowarstwowych odczuć i jest czymś więcej niż zwykłą rejestracją faktów. Zbyszek Blukacz wyzwala energię z materii malarskiej.

W pokazywanym cyklu ostatnich prac, zatytułowanym rytmy i tonacje kolor traktuje niezwykle instrumentalnie. Nie pozwala mu istnieć dla samej radości czy urody istnienia, ale podporządkowuje ogólnej wymowie obrazu. Kolor jest nośnikiem idei, posłannikiem myśli ma swoje znaczenie symboliczne, metaforyczne, psychologiczne.

Są obrazy komponowane w dwu kolorach, biel i granat, czerwień z błękitem lub jednokolorowe jak ten całkowicie niebieski a raczej kobaltowy, jedynie poprzecinany kolorowymi błyskami.

Są też obrazy kolorowe, wręcz tryskające kolorem, piękne żółcie, fiolety, świetlista zieleń, wszystko przesycone światłem na całej powierzchni, gdzie materia staje się rozrzedzonym powietrzem.

Tylko Zbyszek Blukacz potrafi z najwyższą precyzją zatrzymać jeden indywidualny moment, jedną zawieszoną w czasie chwilę. Magiczne połączenie światła istniejącego z wyobrażonym.

W tych obrazach fragment malowany znajduje pointę w realnych postaciach tancerek, a postacie swoje istnienie w iluzji malarstwa.

Tadeusz Dominik mówi, że tajemnica sztuki zawiera się w uchwyceniu momentu, kiedy nijakie dźwięki stają się muzyką, kiedy szare przechodzi w radość koloru...*

Ewa Zawadzka

Czy można cię spytać, Billy, jak się czujesz gdy tańczysz?

Jak to jest?

Nie wiem.

Wiele różnych uczuć.

Na początku idzie mi ciężko, ale potem...

zapominam o wszystkim...

  1. ..

czuję jakbym zniknął.

Czuję jakąś zmianę we mnie, w całym ciele.

Jakby ogień w moim ciele.

Jestem tam, unoszę się, latam...

tak jak ptak...

jak elektryczność.

Tak.

Jak elektryczność.

Fragment dialogu z filmu Billy Elliot(2000, reż. Stephen Daldry)

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ