Piaskownica wg Michała Walczaka
![](https://dco1c2aefa5pk.cloudfront.net/l/5aq.jpg)
Piaskownica
- 19 lutego 2006, niedziela» 19:00
Teatr 'za lustrem'
- scenariusz, scenografia, projekty video, reżyseria: Ewa Wyskoczyl
- opracowanie muzyczne: Stanisław Ruksza
- reżyseria świateł: Mateusz Cierpioł
- realizacja filmów video: Stanisław Tarasek
- kostiumy: Katarzyna Pyrek
wstęp wolny – pokaz specjalny (ilość miejsc ograniczona)
Obsada:
- Tomasz / Tomasz Owczarek
- Piotr / Piotr Trojan
'W warstwie literackiej tekst dotyka, najprościej mówiąc, stosunków
damsko-męskich, ale nie to nas zaintrygowało. Piaskownica
jako miejsce
inicjacji, izolacji, enklawy, bezpieczeństwa, ale i wyobcowania.
Krążyliśmy wokół przyczyn rozpadu osobowości współczesnego człowieka,
jego chwiejności emocjonalnej, agresji, nieporadności, których źródeł
dopatrujemy się w świecie zdegradowanym, odartym z autorytetów, opanowanym
przez pop kulturę, wypierającą wcale nie lepszy, bo nierzadko sztucznie
utrzymywany przy życiu układ z góry przyjętych, słusznych
wartości'.
Ewa Wyskoczyl
reżyser spektaklu
Ewa Wyskoczyl w bardzo dojrzały i zaskakująco oryginalny sposób
zinterpretowała dramat Michała Walczaka, który na scenach polskich miał
kilka znaczących premier co oryginalność odczytania tekstu czyni sprawą
szczególnie cenną
.
Marek Fiedor
reżyser teatralny
'Symboliczna przestrzeń piaskownicy – miejsca dziecinnych zabaw. W niej
dwóch mężczyzn – Piotr i Tomasz, On i Ona. Jeden bawi się w Batmana,
drugi woli lalki. Wzajemne zmagania, gra psychologiczna, eskalacja emocji.
Ból współistnienia z drugim człowiekiem, bycia skazanym na niego.
Jednocześnie konieczność obcowania z kimś, miłość i zazdrość. Walka o pozycję własnego ja
, przechodzącą w dewiacje tożsamość. Spektakl
brutalny, miejscami wulgarny, ale jest to całkowicie uzasadnione.
Poruszające wizualizacje w tle. Oszczędna scenografia, korespondująca z treścią muzyka, intrygujące rekwizyty i kostiumy. Sztuka mocna,
pozostawiająca w duszy człowieka zadrę. Niezapomniane'.
Michał Wybieralski
Wiadomości z XII Forum Młodego Teatru
'Pierwszy raz Piaskownicę widziałam w 2003 roku na Kontekstach i wałbrzyski
spektakl sprzed dwóch lat bardzo dobrze zapisał się w mojej pamięci. W związku z tym podejrzliwie przyglądałam się fotografii z inscenizacji
dramatu Walczaka w Teatrze za Lustrem zamieszczonej w programie festiwalu
Maski
. Nie byłam zachwycona. Tekst Walczaka opisuje stereotypy związane z płcią. Tymczasem ze zdjęcia spoglądały androgyniczne postacie. Mimo
sprzecznych uczuć dotyczących zasadności konfrontowania Piaskownic Teatru
za Lustrem i wałbrzyskiego Teatru Dramatycznego (związanych z sentymentem,
jakim darzę tę wyreżyserowaną przez Piotra Kruszczyńskiego), udałam się w środowy wieczór do Masek
.
Sala była pełna, a widzowie zniecierpliwieni nadprogramowym opóźnieniem. Scena zalana niebieskim światłem, z ustawionymi w narożnikach trzema niebieskimi, plastikowymi kubłami, wyłożona była niebieską wykładziną z wyciętymi dwoma kwadratowymi otworami, spod których przebijała podłoga.
Mając w pamięci wałbrzyską inscenizację, a także treść sztuki,
oczekiwałam jasnego podziału ról. Tymczasem On – Piotr i Ona – Tomasz
(sic!) zakładali niebieskie peruki, białe sandałki z podeszwami w groszki i wpełzali w różowe kombinezony z materiału o fakturze skóry węża. Nawet
Ken, masakrowany w projekcji wideo przez Piotra, broczący krwią wylewaną na niego z butelki ketchupu, zamiast włosów namalowanych czarną farbą
prezentował niebieską fryzurę. Walczak oparł swój tekst na tym, co
dziewczyńskie
i batmańskie
. Przekroczenie zaznaczonej w tekście
odrębności płci może wydać się ryzykowne. Nie ma już Batmana i Barbie,
są dwie drag queen (a może drag queen i drag king?).
Pokonanie stereotypu opisanego przez Walczaka może otwierać perspektywy dla
nowych szablonów, stawać się pretekstem do snucia wizji przyszłego
podziału społecznych ról. Nie wyciągałabym z tej interpretacji
Piaskownicy
wniosków dotyczących kondycji dzisiejszego człowieka. To raczej wariacja na temat przyjmowania płci kulturowej. On i Ona –
agresywni, biją się, duszą, zadają ciosy. Z tła sceny-ekranu przemawia
Piotr, Tomasz komentuje to za jego plecami ostentacyjnym, pisanym żmudnie na szybie bla, bla, bla
. Obie wypowiedzi są nieme. Głos zabierają kobieta i mężczyzna, są tak samo niesłyszalni, niezrozumiani. Ich status społeczny
się wyrównuje. Przestają być skazani od piaskownicy na wybór lalki lub
zdalnie sterowanego samochodu, oboje mogą bawić się nożem.
To nie moja piaskownica. Nie ma w niej wiaderka i łopatki, zabaw w cukiernię
i dom. To ich kawałek podłogi
, ring, na którym toczy się walka o przestrzeń. Lukrowane wspomnienie z dzieciństwa nie przebija się przez
pikantny sos pomidorowy przemieniający się w krew Kena. Nie ma tu niewinnej
zabawy. Dzieci są trochę starsze od tych z wałbrzyskiego blokowiska,
różnica wieku może wynosić dwa lata (tyle czasu dzieli premiery obu
realizacji Piaskownicy
). Przez dwa lata dziecko może przejść od wiary w nierealne do odróżniania świata fikcji od świata rzeczywistości. Miłka i Protazek podrośli. Zmienili się nie do poznania. Nie dąsają się już, nie obrażają, przechodzą do czynów. Dawny dziecinny egoizm Protazka w spektaklu Ewy Wyskoczyl przeradza się w dziecięcą agresję Piotra. Rodzinne
schematy przenoszone do piaskownicy przestają być kanwą dziecinnych
rozrywek. Zabawa zmienia się w grę. Przejaskrawiana kobiecość,
wyrażająca się w strojach i gestach, ustępuje miejsca męskości,
kojarzonej z agresją i wolą walki.
Tekst nie jest już bohaterem spektaklu. W (interesującej skądinąd)
choreografii, zilustrowanej złotymi przebojami
, giną słowa mimo wszystko
ważne, choć padające w piaskownicy, miejscu pozornej beztroski, umyka obraz
realnej scenerii blokowiska. Zaskoczył mnie scenariusz Wyskoczyl,
przygotowana byłam raczej na literalną sceniczną adaptację sztuki
Walczaka. Jednak być może dzięki temu spektakl nie jest wtórny wobec
pierwszej Piaskownicy
Kruszczyńskiego.
Warto było zobaczyć spektakl Teatru za Lustrem, choćby po to, by prześledzić zmiany, jakim ulegli Ona i On, a także po to, by zostać wyrwanym z kreowanej przez Owczarka i Trojana iluzji finalną, metateatralną prośbą o zaciemnienie'.
Zofia Jakubowska
Obupłciowość, czyli stereotyp przekroczony
Pro Arte
nr 26 (58) 2005 – numer Po Maskach
W dobrym humorze udałem się z ostatnią w tym roku wizytą na Stary
Dworzec, gdzie Teatr za Lustrem realizował Piaskownicę Michała Walczaka.
Tytułowe miejsce dziecięcych zabaw staje się lustrem, w którym odbijają
się wszystkie zawiłości, mielizny i rafy stosunków międzyludzkich,
konkretniej zaś damsko-męskich. Rozmowy dwójki niby-dzieci, przeplatane
kolejnymi epizodami zabawy w Batmana, obrazują niezdolność współczesnego
człowieka do nawiązania zdrowych kontaktów z otoczeniem, jego wewnętrzną
walkę między potrzebą akceptacji w oczach innych, a dążeniem do obrony
własnej prywatności i intymności poprzez izolację. Nieudolność i nieporadność bohaterów tej groteskowej historii, mieszkańców świata
odartego z wartości i jakichkolwiek autorytetów, nurzającego się w odmętach symbolizowanej poprzez Człowieka- Nietoperza popkultury, to zniekształcone, ale smutnie prawdziwe odbicie rzeczywistości wokół nas.
Piaskownica była drugim, obok Zony, spektaklem, który fascynował tym
mocniej, im bardziej był przygnębiający, a wręcz momentami poniżający.
Chylę czoła
.
Andrzej Radomski
- edycja Zdarzeń w Tczewie – podsumowanie
' […] niezatarte wrażenie pozostawia Piaskownica w wykonaniu aktorów Teatru “za Lustrem'. Tekst Michała Walczaka w sposób zdecydowanie bardziej drapieżny niż oniryczny spektakl “Migreski' ukazuje próbę odnalezienia się we współczesnym świecie. Tu nie sen króluje, a walka. Walka o przetrwanie, o przestrzeń, którą trzeba zdobyć i utrzymać dla siebie. To świat agresji, nieufności, podejrzliwości i potwornego osamotnienia. To świat, w którym równie panicznie boi się drugiego człowieka, co pożąda się jego bliskości i akceptacji. Piaskownica może być manifestem młodego pokolenia, bo mówi o tym, co dzieli ludzi i dlaczego do takich podziałów dochodzi, a młodość ma to do siebie, że ceni poczucie wspólnoty, poszukuje przyjaźni i ogromnie ceni solidarność międzyludzką. Nas Piaskownica uwiodła nad podziw dojrzałym aktorstwem zespołu Teatru “za Lustrem' i znakomitą reżyserską robotą Ewy Wyskoczyl.
Danuta Lubina-Cipińska
Diagnoza rzeczywistości.
Podsumowanie XXXII Tyskich Spotkań Teatralnych
Akustyczna Domóweczka
8 grudnia 2024 - 19:00
Underground Pub
Rynek, Przesmyk 17 Tarnowskie Góry
21 277teatr
Robotrons on Tour
18 listopada 2024 - 18:00
Tarnogórskie Centrum Kultury
ul. Jana III Sobieskiego 7 Tarnowskie Góry
88 656teatr
Nowy program: Tradycje Polskie
14 kwietnia 2024 - 19:30
Hala Sportowa
Obwodnica 8 Tarnowskie Góry
1 005 251teatr
Stand-up Tarnowskie Góry | Rafał Rutkowski w programie "Żarty dla mas"
22 marca 2024 - 19:00
Tarnogórskie Centrum Kultury
ul. Jana III Sobieskiego 7 Tarnowskie Góry
6 146teatr
Zdolni i skromni z programem "Na bis ciepcie lajbiki"
21 marca 2024 - 17:30
Tarnogórskie Centrum Kultury
ul. Jana III Sobieskiego 7 Tarnowskie Góry
107 304teatr
Kabaret Krzysztofa Hankego przedstawia
15 lutego 2024 - 19:00
Tarnogórskie Centrum Kultury
ul. Jana III Sobieskiego 7 Tarnowskie Góry
48 646teatr
Mama na obrotach wkracza na STAND-UPową scenę!
12 stycznia 2024 - 17:00
Tarnogórskie Centrum Kultury
ul. Jana III Sobieskiego 7 Tarnowskie Góry
698 576teatr
hype-art group prezentuje: Piotr Zola Szulowski - program 'Twój ruch'
14 grudnia 2023 - 19:00
Tarnogórskie Centrum Kultury
ul. Jana III Sobieskiego 7 Tarnowskie Góry
40 467teatr
Program 2022
11 listopada 2023 - 17:00
Sala Atelier - Centrum Sztuki Rzemiosła
ul. Pyskowicka 39 Tarnowskie Góry
93 712teatr