koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

SPACEROWICZ

Gołdap »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 8 996 wyświetleń od 27 maja 2010
  • 23 czerwca 2010, środa
    » 18:00, 20:00

Scenariusz spektaklu opisuje dzień tytułowego

Spacerowicza, urzędnika i pisarza, człowieka

niesłychanie wrażliwego na otaczającą rzeczywistość, i

z niej czerpiącego tworcze inspiracje. Codzienność,

spotkania w pracy, na obiedzie, na ulicy, u dentysty

przekształcają się w poetyckie obrazy, będące

kolejnymi postojami podczas spaceru-życia. Tu i teraz

bohatera jest dla niego dużo bogatszym impulsem

artystycznym niż wyrafinowane podniety, lecz ta sama

rzeczywistość, ktorą się zachwyca, probuje uwięzić go,

przytrzymać w sztywnych ramach uporządkowanego,

mieszczańskiego życia. Wędrowka jest życiem - i jednocześnie snem, w ktorym przeskakujemy z miejsca na miejsce w mgnieniu oka. Czy nasz spacer w ogole się skończy?

wg. prozy Roberta Walsera, w przekładzie Małgorzaty Łukasiewicz.

ZESPÓŁ

SCENARIUSZ I REŻYSERIA

IGOR GORZKOWSKI

SCENOGRAFIA

MAGDALENA DĄBROWSKA

JACEK MALINOWSKI

MUZYKA

ANTONI FERENCY

PIOTR TABAKIERNIK

PRODUKCJA

JOANNA NAWROCKA

OBSADA

MAGDALENA WARZECHA (TEATR NARODOWY)

BARTŁOMIEJ BOBROWSKI (TEATR NARODOWY)

WIKTOR KORZENIEWSKI

MARCIN PRZYBYLSKI (TEATR NARODOWY)

Z RECENZJI

Agnieszka Rataj - "Rzeczpospolita": Z opowiadań Roberta Walsera Gorzkowski utkał fragmentaryczną historię z życia pewnego niespełnionego pisarza, ktory zanim stworzy swoją "najnowszą bestsellerową powieść", męczy się, uwięziony w rutynie urzędniczych obowiązkow. Krążąc w intrygującej, kryjącej rozmaite niespodzianki przestrzeni (stworzonej do spektaklu przez Magdalenę Dąbrowską i Jacka Malinowskiego), spotyka kolejne postacie: upiornego szefa, nadgorliwą urzędniczkę, rownie umęczonego jak on kolegę z pokoju, nazbyt gościnną panią domu wpychającą w niego kopiec ziemniaczanego puree. Groteskowy świat w przedstawieniu Gorzkowskiego przypomina trochę atmosferą sytuacje bohaterow kafkowskich, ale przełamywany jest ironicznym poczuciem humoru i dystansem, z jakim kreują swoje postacie aktorzy Koła.

Janusz Majcherek - "Gazeta Wyborcza": Najnowsze przedstawienie Studia Teatralnego Koło mogłoby być ozdobą kameralnej sceny w każdym z czołowych teatrow instytucjonal-nych w Warszawie. Tymczasem grane jest w praskim zakamarku przy Grochowskiej w nieczynnej hali Zakładow Optycznych. Wykorzystywanie przestrzeni postindustrialnej jest dziś szykowne, ale dla Spacerowicza ta przestrzeń, dzięki Bogu, nie stanowi wyzwania. Prowizorycznie zaaranżowana, za sprawą siły poetyckiej przedstawienia znika. W tym sensie przedstawienie jest niemodne, co poczytuję mu za zaletę wynikającą zresztą z bezbłędnego słuchu literackiego jego tworcow.(...)

Sile literatury odpowiada klasa aktorstwa. Pewnie nie jest przypadkiem, że z czworga aktorow - Magdalena Warzecha, Bartłomiej Bobrowski, Wiktor Korzeniewski i Marcin Przybylski - troje przeszło przez Teatr Narodowy Jerzego Grzegorzewskiego. To widać w sposobie, w jaki posługują się formą. Ale wszyscy czworo swoje skonstruowane formalnie postaci prowadzą świadomie, nie odstępując od ścisłego rygoru, ktory zresztą ani przez chwilę nie stanowi wędzidła; przeciwnie: nadaje postaciom wdzięk, lekkość, subtelny komizm, delikatny liryzm. Piękna robota.

bilety:

25 zł

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ